| 3676 | Forumowicze, Jestem 9 godzin "przed" Wami, wiec juz mam teraz Wielki Piatek. Tu mowi sie Good Friday, czyli Dobry Piatek. Z okazji Swiat Wielaknocnych zasylam dla was zyczenia Swiateczne z dalekiej Australii. Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-04-05 15:02:49 |
| 3675 | Będą poszerzać wąwóz? A może nowy wykapią? W innym miejscu, dla turystów. A ten śmieciami można zasypać. ja czas wpisu: 2007-04-05 07:49:36 |
| 3674 | Zrobią następną rynnę betonową,jak znam życie i pomysły naszych władz.Te wąwozy są unikatowe,to jedna z największych atrakcji naszego miasteczka,trzeba to koniecznie obserwować i w odpowiednim z=czasie interweniować,żeby znowu nie było kaszany. smoczek czas wpisu: 2007-04-04 20:12:18 |
| 3673 | Podobno droga w wąwozie ma być trochę poszerzona?? Admirał czas wpisu: 2007-04-04 19:36:24 |
| 3672 | Na ostatniej sesji rady gminy dyskutowano m.in. o "zabezpieczaniu wąwozów lessowych przed osuwaniem". Gmina Szczebrzeszyn ma zagwarantowane 300 tyś. zł dotacji na ochronę lessowych wąwozów. Po formalnym otrzymaniu dotacji rozpoczną się prace na ul. Cmentarnej. Skarpy wąwozu, przez który przebiega ulica, mają zostać zabezpieczony przed osuwaniem i poprawić bezpieczeństwo ruchu. - to informacja ze strony T.G. Czy wiecie w jaki sposób będzie zapezpieczona skrapa? Już się boję, że pojawią się tam betonowe płyty. Działajmy, żeby nie było za późno: te wąwozy należą do wszystkich i nie wolno ich zeszpecić. Bezradny czas wpisu: 2007-04-04 19:29:40 |
| 3671 | Zdrowych i wesołych dla wszystkich Mata Hari czas wpisu: 2007-04-04 15:59:37 |
| 3670 | Najlepsze zyczenia Swiateczne z jesiennej, ale goracej Australii- zasyla Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-04-04 13:52:06 |
| 3669 | Ja też się dołączam. Wesołego jajka! Bond, James Bond czas wpisu: 2007-04-04 12:35:39 |
| 3668 | Wszystkim, którzy tu zaglądają rzyczę Wesołych Świąt. Bruner - tobie też. Hans Kloss czas wpisu: 2007-04-04 10:38:43 |
| 3667 | mamy 7 dzieci w tym 4 niepełnosprawnych od rokualcze z choroba synabłagam o pomoc dla syna 3.5 letniego mariola www.gabrielmichalski.bloog.pl gg:2078926 czas wpisu: 2007-04-01 20:44:13 |
| 3666 | Do wpisu 3692 Studenci po prostu mieszkaja na terenie parku i studiuja na zywo zycie w australijskim buszu. Jest to cos niezwyklego i bardzo unikalnego. Studenci maja zakwaterowanie, wyzywienie i zyja na codzien w austarlijskim outback. Bylem tam kilka razy i zawsze mnie to fascynuje. Wlasnie u Roba, w jego parku mozna wziac w rece zwierzeta i posluchac ciekawostek o ich zyciu i zwyczajach. Rob Bradl w swym Wildlife Parku ma codziennie o 1PM show z krokodylami. Jest to, trwajacy ponad poltorej godziny pokaz i lekcja o zyciu krokodyli. Potem jest wyklad o zyciu innych zwierzat Australii. Koala – to slowo oznacza w jezyku Aborgenow „ ten ktory nie pije wody”. Bo wlasnie niedzwiadek koala nigdy nie pije wody. Zywi sie liscmi eukaliptusa. Tu uwaga: W Australii jest ponad 500 roznych odmian eukaliptusa, ale misiek koala jest b. Wybredny. On spozywa liscie tylko z 5 odmian eukaliptusa. A jego ospalosc i pozorne lenistwo wynika z tego ze liscie ktore zjada dzialaja na niego oduzajaco. Czyli nasz poczciwy niedzwiadek jest caly czas na rauszu. Ale szczesciarz!!! Pozdrowienia Andrzej z pieknego Gold Coast. P.S. Co jeszcze was ciekawi z Australii? Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-04-01 03:11:49 |
| 3665 | Koala I inne Australijskie ciekawostki! Pare lat temu mieszkalem na polnocy stanu Queensland ( zwanego rowniez Kraina Slonca), w miejscowosci Airlie Beach. Okolo 1300 km. Na polnoc od Brisbane. Airlie Beach lezy nad morzem i jest swego rodzaju „wjazdem” do tzw. Whitsunday Islands, czyli wysp Whitsunday. Jest to bardzo atrakcyjny turustycznie teren, jedyny w Australii archipelag skladajacy sie z ponad 30 wysp – wiele z nich slynnych na caly swiat ze swych plaz I infrastruktury turystycznej. Jest to jedno z ciekawszych miejsc do wypadu na Wielka Rafe Koralowa. Wlasnie w Airlie Beach razem z kilkoma kolegami bylem wspolwlascicielem malego hoteliku dla backpackers czyli turystow z plecakami. To forma podrozowania bardzo popularna w Australii. Studenci z calego swiata ( do lat 33) moga uzyskac wize backpackers nawet do roku czasu, z mozliwoscia pracy nawet do 6 miesiecy. W naszym osrodku mielismy nawet backpackersow z polski!! W tej to miejscowosci ma swoj Wildlife Park znany na caly swiat z programow w Discovery Chanel Rob Bradel. Znany bardziej jako bosonogi pogromca krokodyli. Bardzo zaprzyjaznilem sie z Robem i przyjazn ta jest z wzajemnoscia. Bardzo wiele razy bylem gosciem Roba w jego rodzinnym domu ktory znajduje sie okolo 80 km. Na poludnie od Airlie Beach. Tam tez Rob Bradl zalozyl swoj prywatny ogrod zoologiczny. Jest to cos wiecej niz zwykly ogrod z flora i fauna, rozcagajacy sie na wiele hektarow w australijskim , tropikalnym buszu. Rob i jego cala rodzina, wiec brat z zona i dziecmi prowadzi w naukowy sposob swego rodzaju narodowy park z mozliwoscia studiow dla studentow z uczelni z calego swiata. CDN Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-04-01 03:06:50 |
| 3664 | koala to może ''kulka''? barbi czas wpisu: 2007-03-31 15:30:00 |
| 3663 | jak to bez wody? Przecierz mamy wkrotce Smigus Dyngus!!!!ha.ha Best Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-31 14:48:31 |
| 3662 | "bez wody" Jarek czas wpisu: 2007-03-31 12:10:04 |
| 3661 | Kochana Barbi, Masz zupelna racje. Bardzo chcialbym cos napisac o Australii, Filipinach czy podrozy po USA. Nie moge zrobic tego na Forum bo to nie jest wlasciwe miejsce na to. Ani nie mozna umiescic tu zdjec a i tekst jest ograniczony iloscia slow. Forum to przede wszystkim platforma do dyskusji. Mam kilka artkulow i porozmawiam z Tomkami w jakiej formie im to podeslac aby ukazaly sie na ich stronach. Mam tez ciekawe artykuly zawodowego redaktora z polski ktorego bylem przewodnikiem tak po Australii jak i Filipinach. Hi Konkretny- nie chwale sie co zrobilem dla miasta bo w rzeczy samej nic nie zrobilem KONKRETNEGO. Bronilem pewnych ludzi i racji. To wsio. Bo po to mamy to forum.... Hi Januszu-bardzo potrzeba w kazdej organizacji takich ludzio jak Ty. Z zaangazowaniem w to co robia i z pozytywnym podejsciem do zycia. Pozdrowienia Andrzej, z Aborgenami, kangurami i innymi gadami Aussie P.S. Czy wiecie co oznacza w jezyku Aborgenow slowo koala? -Tego malego sympatycznego niedzwiadka? Moze na Forum pobawimy sie w zgaduj-zgadule? Tips: znajac zwyczaje niedzwiadka koala bedziecie znali odpowiedz. Prawdziwa odpowiedz w niedziele... Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-30 23:33:42 |
| 3660 | Janusz - nie rezygnuj z członkowstwa w Stowarzyszeniu. Może jeszcze coś się uda zrobić. Poczekaj jeszcze trochę. XYZ czas wpisu: 2007-03-30 21:23:16 |
| 3659 | Pełna informacja o składzie zarządu Stowarzyszenia Przyjaciół Szczebrzeszyna jest na stronie www.spsz.szczebrzeszyn.info Ja jestem .....jeszcze członkiem zarządu.Niedługo walne. Pozdrawiam wszystkich na forum, na które czasami zaglądam. Janusz Kapecki Janusz Kapecki czas wpisu: 2007-03-30 20:52:40 |
| 3658 | Andrzej napisz coś o tych kangurach albo Aborygenach,bo te ciągłe dogadywanie Tobie czy panu Tomkowi już sie staje niedozniesienia,może jak wpisujący sie zainteresują florą i fauną Australii to dadzą Wam spokój.Nikt Ci wtedy nie będzie truł,bo nikt nie ma pojęcia jak wygląda Australia,a Ty ją masz na codzień, barbi czas wpisu: 2007-03-30 16:50:28 |
| 3657 | Tak czasami śledzę te wpisy a w których każdy chwali się ile to zrobił dla Szczebrzeszyna. Jeden drugiemu też kadzi i podkreśla wkład dla miasta. Także wszyscy robią wszystko a tak konkretnie to nic. Krasny przynajmniej coś tam pisze a reszta łącznie z Klajnem i Pańczykiem dosłownie nie robią nic, chociaz tyle sobie przypisują. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Życzę powodzenia w sztucznym pomnażaniu zasług, których nie widać. Konkretny czas wpisu: 2007-03-30 16:08:45 |
| 3656 | CD do 3682 Zapewniam, ze Tomcio Panczyk, mimo mlodego wieku, jest bardzo solidny w swoich dzialaniach na rzecz PR dla Szczebrzeszyna. To dzieki Jego zaangazowaniu i inteligencji ja sam wlaczylem sie w to, co teraz robie na rzecz naszego miasta. Gdy jeszcze mieszkal w USA, odwiedzilem Go kilka razy w Napa Valley i godzinami rozmawialismy o Jego powrocie do Polski - w rodzinne strony - i o tym, co mozna zrobic dla Szczebrzeszyna. Ale, jak sami zauwazyliscie, jeden skowronek nie czyni wiosny. Inicjatywa musi byc w rekach obywateli miasta. To tylko Wy, ktorzy tam mieszkacie na codzien i czujecie ‘puls miasta’, mozecie cos naprawde zrobic dla tego miasta! COS NAPRAWDE ZROBIC DLA SIEBIE! My z zewnatrz mozemy tylko Was wspierac, pomagac ‘na peryferiach’. Bo jestem pewien, ze gdybym ja czy Tomek Panczyk tak naprawde fizyczmnie wlaczyli sie w zycie Szczebrzeszyna, Ci sami ktorzy teraz zarzucaja nam to ze tak malo robimy dla Szczebrzeszyna, byli by pierwszymi ktorzy krytykowali by nas za tzw. „besserwaizostwo”, czyli za zwykle przemadrzale wywyzszanie sie i pouczanie. That’s life- czyli samo zycie.. Pozdrowienia Andrzej z kangurami Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-30 02:29:49 |
| 3655 | CD do wpisu 3681 Musi tez byc kacik o tym co dzieje sie na stronach internetowych a co dotyczy miasta. Przeciez nie kazdy ma dostep do Internetu. Gazetka musi to robic, aby nie byla tylko pustym rzecznikiem jakiejs osoby, instytucji etc. Jestem pewien, ze w lecie bedzie jakies walne zebranie Stowarzyszenia i ze wiele osob zjawi sie na tym zebraniu. Bedzie to okazja, aby mlodziez wypowiedziala sie na temat roli Stowarzyszenia ze swojego punktu widzenia. P. Krasny robi co moze i na pewno chcialby jakiegos zmiennika. A pisac czy odpusci , co odpusci i dlaczego nie odpusci to puste spekulacje. Wiem, jak trudno zmobilizowac ludzi z miasteczka do pracy spolecznej i wydaje mi sie, ze p. Krasny nie ma koncepcji jak zaangazowac ludzi do pomocy. Wiec sam wydaje gazetke. To tylko moje przypuszczenia, bo od lata 2006 nie mam z nim kontaktu. Na szczescie, gdy jestem w Szczebrzeszynie nie pale za soba mostow i spotykam sie z kazdym - od wladz UM do ich zagorzalych antagonistow. Bo rozmawiac trzeba z kazym i szanowac poglady kazdego ( to ten brak honoru o ktorym ktos pisal na tym forum, a ktory ja nazywam po prostu dyplomacja zyciowa) . Dzieki Wam- Ewo, Barbi i inni ktorzy pisza do mnie na moj prywatny adres meilowy, za cieple slowa pod moim adresem. CDN Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-30 02:28:40 |
| 3654 | Kochani, Z waszych listow na Forum wynika, ze jednak jestescie zaangazowani w to co dzieje sie w miasteczku i jasno widzicie potrzebe odnowienia i Chrzaszcza i Stowarzyszenia. A w Stowarzyszeniu, jak w spoleczenstwie, sa potrzebni wszyscy. I mlodzi i starsi. Mlodziez musi byc motorem napedowym, bo wlasnie to mlodziez zyje aktywnym zyciem i to co robi, robi dla swej przyszlosci i wlasnego dobra. Starsi maja z reguly wiecej czasu i doswiadczenia, aby idee mlodszych wcielac w zycie - to normalne, wiec ich udzial jest tez niezbedny. I po co tu mowic: oni - my - wy... Przeciez latwiej powiedziec RAZEM...I robic cos razem...Nie myslcie tylko, ze mam na mysli komunistyczne haslo typu ‘proletariusze laczcie sie’ etc... A Chrzaszcz musi byc forum mieszkancow i pisac o nich i ich sprawach. O aktualnych sprawach miasta i jego okolic. I wyraznie precyzowac kto jest odpowiadzialny za co w Stowarzyszeniu. Wazne jest tez, aby listy do Stowarzyszenia publikowac na lamach Chrzaszcza. I publikowac tylko artykuly podpisane prawdziwym imieniem i nazwiskiem. Tu nie jestem do konca szczery, gdyz wpisy Doktora sa tak trafne, ze bardzo chcialbym, aby jego pseudo bylo zachowane, ale gdzies musimy postawic granice... Musi byc wiec w gazetce miejsce na informacje o tym co dzieje sie w Stowarzyszeniu, co do zaoferowania ma miasto dla turystow, jakis kacik dla Janusza Kapeckiego ktory z uporem robi bardzo dobra robote promujac okolice Szczebrzeszyna wsrod turystow. CDN Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-30 02:26:30 |
| 3653 | Szkoda, że nie wiemy kto tak na prawdę jest w Stowarzyszeniu i jaką pełni funkcję. Ten choćby fakt świadczy o braku należytego zarządzania organizacją. Mirka czas wpisu: 2007-03-29 21:34:50 |
| 3652 | Do wpisu 3676!Wiedza Pana na temat choroby alkoholowej jest żadna. A ponieważ jest żadna to nie powinien Pan zabierać glosu w tej sprawie ( jakos mi tak pasuje że to pisze pan).Problem ten nie dotyczy miasta Szczebrzeszyna ani innych miast swiata, problem z alkoholem maja ludzie a samorządy mają odpowiednie instrumenty ażeby im pomagać a przede wszystkim leczyć i wspierać.Ale to dłuzszy temat.Co zaś jeśli chodzi o Stowarzyszenie: czy to naprawdę jest ważne czy dzialają w nim (podkreslam dzialaja) ludzie mlodzi czy starsi,wazne jest porozumienie w działaniu. Kazda gmina ma swoja strategie działania i rozwoju -na pewno Szczebrzeszyn rowniez- może warto sie z nią zapoznać i zobaczyc jakie cele sa na pierwszym miejscu.Jeżeli to bedzie znane mieszkancom to dzialalnośc Stowarzyszenia bedzie bardziej przejrzysta, teraz to jest bardzo chaotyczne ( zaraz pewnie usłysze zdanie że trzeba się cieszyc z tego co jest).Nieprawda!W dzisiejszym czasie takie działania nie przynosza żadnego efektu oprócz słownej nagonki kazdy na kazdego.Wiara w to co się robi jest rownież bardzo ważna a taką wiare w rozwój stowarzyszenia posiadaja tylko nieliczne osoby na tym formu! Dlaczego???????????? Cenię sobie bardzo Andrzeja Klajna bo go znam osobiście, cenię Tomka Pańczyka chociaz wogole go nie znam, z ich wpisow wyczuwa się radość w działaniu i chęć zmian na lepsze. Ale żeby cos zmienic trzeba zmienić swoją mentalność.Ludzie, tych dwóch nic za nas nie zrobi, oni chcą więc chcijmy razem z nimi. Na pewno ja będę również działała mimo,że nie wszytstki będzie to pasowało bo lata nie te... ale jak na wstepie czy naprawdę o to chodzi!!! Ewa czas wpisu: 2007-03-29 21:19:20 |
| 3651 | Ja tylko chce powiedzieć,że pan Kapecki działa w stowarzyszeniu, chyba jest nawet v-ce prezesem! I co????????????? Ewa czas wpisu: 2007-03-29 19:25:25 |
| 3650 | Rezczywiście!!! Janusz Kapecki bardzo młody!!!!! Najmłodszy prawie!!! Muniek czas wpisu: 2007-03-29 19:21:57 |
| 3649 | A pamiętacie jak w zeszłym roku albo dwa lata temu ludzie pisali, żeby coś zrobić z pijaczkami? I co? Wtedy podniósł się krzyk, że nie ma z tym problemu. Sam burmistrz zabierał głos w tej sprawie. I co? Nie ma problemu? I tak przypadkowo przechodził tym razem przed kamerą. "Z tragarzami..." A kasy tyle idzie na tych AA. Wszystko w błoto. Bo tak to u nas jest. Zamiast zająć się problemem, świętoszki będą przemówienia robić i apele, wręczać sobie dyplomy i nagrody. A dziadostwo jak było tak jest. I telewizja tylko pokazała to chłodnym okiem. A do Zarządu Stowarzyszenia trzeba kogoś takiego jak Pan Kapecki: społecznik, zna miasto i okolicę jak własną kieszeń, chce mu się chcieć. A gazetkę niech sobie Pan Krasny dalej wydaje, tylko pod swoim nazwiskiem, nie jako gazetkę Stowarzyszenia, bo to przynosi wstyd. Niech sobie to ksero weźmie i dalej wypisuje te poematy ku czci. Taki tam czas wpisu: 2007-03-29 17:29:55 |
| 3648 | a może Marek P już zareklamował nasze miasto sobiejan czas wpisu: 2007-03-29 17:16:01 |
| 3647 | Dobry kandydat na prezesa to Janusz Kapecki albo Krzysztof Drożdżyk jurek czas wpisu: 2007-03-29 14:08:46 |
| 3646 | Czy ktoś wie kto robił wycenę terenu po Gospodarce Komunalnej? I na jakich zasadach nastąpiła sprzedaż za takie śmieszne pieniądze? Ja też chcę jakiś prezent! PREZENTY OD GMINY czas wpisu: 2007-03-29 12:09:20 |
| 3645 | Jurku - a kogo masz na myśli pisząc o młodszych? Andrzej czas wpisu: 2007-03-29 12:05:20 |
| 3644 | Krasny nie popuści. Panie Stanisławie, to nie musi być dyskryminacja. Umysł może być prężny bardzo długo, ale w pewnym momencie ciało domaga się coraz częstszych drzemek, a na to Szczebrzeszyn nie ma czasu. Ale tak jak mówię: Krasny nie odpuści. Mirka czas wpisu: 2007-03-28 20:15:58 |
| 3643 | Mam prawie 60 lat i wiem, że sprawy Waszego Stowarzyszenia powinni przejąc młodsi ludzie. jurek czas wpisu: 2007-03-28 18:32:38 |
| 3642 | Miły Jurku!To już jest zwykła dyskryminacja starych ludzi.I to ci jeszcze powiem że w niejednym "starym" jest więcej chęci i życia i działaniaq niż wwielu młodych.Z życzeniami pogodnej starości. Stary wiekiem/tylko/.Stanisław Ponik czas wpisu: 2007-03-28 16:27:02 |
| 3641 | Jeśli Stowarzyszenie Przyjaciół Szczebrzeszyna ma być prężnie rozwijającym się i działającą organizacją, to uważam że starsi ludzie nie powinni nim kierować. Ster stowarzyszenia trzeba powierzyć młodej osobie, która zna współczesne realia a ludzi z poprzedniej epoki należy pozostawić pod osąd historii i IPNu. jurek czas wpisu: 2007-03-28 15:23:44 |
| 3640 | Doktorze, Z Walnym oczywiscie zartowalem - mozemy to nazwac sejmikiem, zajazdem, zebraniem albo spotkaniem. Ja nie mam zlych skojazen jezeli chodzi o ktorekolwiek z tych okreslen. Mamy sie wszyscy spotkac, pogadac i zakonczyc spotkanie konkretnym postanowieniem, planem, pod ktorym sie podpiszemy. Inaczej nagadamy sie, a do roboty nie bedzie nikogo. Pozdrawiam wiosennie Tomasz Panczyk czas wpisu: 2007-03-28 14:41:06 |
| 3639 | Andrzeju Wiem już, że Józek jest twoim bardzo dobrym kolegą. Cenię go za elokwencję i styl uprawiania polityki. Jest najiteligentniejszym członkiem SLD ale ostatnimi swoimi wypowiedziami zagroził interesowi grupy. Chyba nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa, które mu teraz grozi. doktor czas wpisu: 2007-03-28 07:32:39 |
| 3638 | Tomku wiem, że sobie zażartowałeś z tym Walnym Zgromadzeniem, myślę tu o spotkaniu po roku ludzi wiary i nadziei na lepszą przyszłość mieszkańców miasta i gminy Szczebrzeszyn. Mamy złe doświadczenia z Walnymi, co by ktoś przez to nie rozumiał. Wyłania mi się obraz tzw "Walenia". Walenie głupa, walenie w trąbę, walenie wszystkich i wszystkiego. Walne Zgormadzenia mają swoją ciemną stronę. A wszystko to z powodu wyrywania sobie kawałka po kawałku wspólnego majątku. Wiem, że własność prywatna jest lepiej zarządzana niż państwowa ale dzięki Walnym Zgromadzeniom w polskim wydaniu zawsze będzie mi się to kojarzyło z Waleniem nas wszystkich w konia. Jak rozumiem masz na myśli spotkanie akcjonariatu jak i sygnatariuiszy Stowarzyszenia wraz z ludem pracującym miasta i wsi Szczebrzeszyn. Ja liczę na liczne przybycie ludzi chcących zrobić coś więcej niż tylko udowadnianie sobie na forum swoich racji. Do usłyszenia doktor czas wpisu: 2007-03-28 07:25:35 |
| 3637 | Emilu, Rozumiem, że nie podoba Ci się sposób prowadzenia dyskusji na tej stronie. Cóż - bywało gorzej. Gdy popatrzę jednak na sprawy, którymi zajmuje się polski Parlament i język, którym posługują się politycy dochodzę do wniosku, że wcale nie jest tu najgorzej. Zgadzam się z Tobą, że to strona jedyna w swoim rodzaju, specyficzna. Od wielu lat ścierają się tu poglądy ludzi, którym leży na sercu rozwój Szczebrzeszyna. Jedni są zwolennikami wycinki drzew na rynku, inni nie. Są tacy, dla których najważniejszą sprawą dla miasta jest rozwój infrastruktury turystycznej. Inni stawiają na przemysł. I to jest normalne - o to chodzi. Ważne jest, żebyśmy ze sobą rozmawiali pamiętając o tym, że nasi przodkowie nie mieli tego przywileju decydowania o profilu i charakterze regionu. Nasi rodzice i dziadowie przez długie lata mogli tylko zginać plecy i wykonywać nakazy władzy, która wiedziała najlepiej czego nam potrzeba. Szanujmy to, że gminą rządzą wybrani przez nas przedstawiciele, a nie przywieziony w teczce "znajomy Królika". Jeżeli nie podobają się nam decyzje włodarzy mówmy o tym głośno - to nie przynosi wstydu naszemu miastu. Naprawdę - ludzie zaczynają dostrzegać, że w mieście mieszkają świadomi obywatele, posiadający własne zdanie i nie bojący się występować w jego obronie. Żałuję tylko, że tak mało wpisów podpisanych jest nazwiskiem. Pozdrawiam i liczę na dużą frekwencję na Walnym Zgromadzeniu Szczebrzeszaków na przełomie maja i czerwca. Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2007-03-27 20:46:46 |
| 3636 | Dla Emila. Trzeba byc Szczebrzeszakiem aby pisac o sprawach Szczebrzeszyna. Chyba nim nie jestes jak pisszesz o tym co piszesz. To sie wyczuwa. Nawet ja to czuje choc mieszkam w Australii.. BTW- mam tu przyjaciela ktory wyjechal ze Szczebrzeszyna prawie 40 lat temu. Jego rodzice- panstwo Orzechowscy wyemigrowali do Aussie wlasnie 40 lat temu. On- Janusz Orzechowski- teraz nazwisko Oski- zyje w Byron Bay. Queensland. Napisze o nim i jego odyseji w najblizszym czasie. Pozdrowienia Andrzej Sorry chlopie. Best Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-27 15:37:33 |
| 3635 | forumowicze, Jozio O.jest moim przyjacielem z okresu studiow. Spale w jego pokoju na podlodze. ha . ha.. Jest dla mnie po prostu kims bardzo bliskim. Spotykamy sie co roku i bardzo sie lubimy. Cokolwiek ktos o nim pisze - to dla mnie bes znaczenia. To moj przyjaciel. A przyjaciol sie nie zdradza. Dzieki za ostrzezenia. Ale ja nie mam nic do ukrycia.... Wprost przeciwnie- bes HONORU- mowie o swoich zonach ktore kocham- Autentycznie. PLS przeczytajcie moj artykul w ksiazczce : Broniarek o sobie - inni o Broniarku. Wtedu mnie moze zrozumiecie. Best Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-27 15:25:32 |
| 3634 | Sam się WSTYDŹ !!!!! Brucia czas wpisu: 2007-03-27 14:31:31 |
| 3633 | ludzie fatalnie "rekalmujecie" swoje miasto na tym niby forum niby księdze gości to wyglada jak kłótnie karczmiane lub wyzwiska bab jarmarcznych (bez wzglądu na to kto to wypowiada) WSTYD!! emil czas wpisu: 2007-03-27 12:38:19 |
| 3632 | Andrzeju Jozek to twoj dobrze znajomy,jak bedziesz w W-wie to uwazaj bo ON wszystko nagrywa,zebys nie wyszedl jak co niektozy.pozdrowienia KGB czas wpisu: 2007-03-27 09:45:58 |
| 3631 | Uważajcie, bo was nagrywają. Wszystkich nagrywają, łotry. Tak jak mnie. Józek O. czas wpisu: 2007-03-26 21:56:36 |
| 3630 | Hi Piotrek, Jak tylko bede w PL- dzwonie do Ciebie. Do zobaczenia. TC Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-26 13:51:41 |
| 3629 | hi Barbi, Mam nadzieje ze tym razem uda nam sie zebrac spora grupke ludzi z miasteczka na wspolne ognisko-grill gdzies w Maju-Czerwcu. I ty tez musisz byc. Mam nadzieje ze Stasio bedzie w tym czasie w PL. No i jak wiesz nie przejmuje sie zbytnio negatywnymi wpisami pod moim adresem. Za bardzo lubie nasze miasteczko aby sie zniechecac do jego negatywnych obywateli. A spotkanie z Toba i rzucenie okiem na TWOJ-nasz dom jest mi bardzo drogie. Dzieki za Twoja uprzejmoscs i cierpliwosc. pozdrowienia Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-24 14:24:58 |
| 3628 | Brawo Andrzeju,wiedziałam ,że odpowiednio zareagujesz Ty wieczny optymisto,tak trzymaj ,serdeczne pozdrowienia dla Ciebie i Tereni dozobaczenia. barbi czas wpisu: 2007-03-24 11:05:41 |
| 3627 | korekta do ostatniego wpisu: Na szczescie nie robie tego z przyczyn ekonomicznych ALE dle przyjemnosci. Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2007-03-23 23:36:41 |