Darmowe księgi gości. Załóż własną księgę!

Właściciel księgi: Tomasz Panczyk

W księdze jest 4587 wpisów.

Jesteś 354531 osobą oglądającą tę księgę.

[ Pierwsza strona ][ Poprzednia strona | Następna strona ][ Ostatnia strona ]

Powrót na stronę WWW | Dopisz się do księgi

300
Szkoda, ze Myszy nic nie laczy z zegarem. Moze zajelaby sie jego naprawa. Moze by sie chociaz pani dowiedziala, czy jest na to gwarancja, jakie sa warunki i ile trzeba zaplacic za naprawe. I moze ktos podpisze jakas sensowna umowe pogwarancyjna. Bo ten zegar to kiepska reklama dla miasta. Parking tez by sie przydal w miasteczku, bo nam ci turysci zastawia wszystkie chodniki w miescie, a podobno nie mozna parkowac na chodnikach.
Banach

czas wpisu: 2004-03-27 17:10:38

299
Po pierwsze. Z zegarem mnie nic nie łączy i nie mam warsztatu zegarmistrzowskiego więc nie do mnie pytania. Po drugie. Nie jestem przeciwna żadnemu pomysłowi, ale trzeba wraz z pomysłem przedstawić plan sfinansowania tych pomysłów. Pomysłów nie da się zrobić czynem społecznym, bo były już takie pomysły, które wyśmiano. Materiałów, czy to budowlanych, czy inne potrzebne do zrealizowania pomysłów nikt nie zasponsoruje w całości (chociaż to nie wykluczone), żadna firma ze Szczebrzeszyna. Dlatego na pomysłach się kończy. Po trzecie. Odp. dla P. Jurka. Rzeczywiście są ludzie, ściślej niektórzy radni, którzy głosami sprzeciwu blokują niektóre inwestycje w mieście. Rzeczywiście brakuje konkretnego planu rozwoju miasta.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-27 08:37:16

298
Pani Myszo ma pani racje, pomyslow wszyscy mamy wiele, ale dlaczego nie posluchac do innych, skoro i tak nie mozemy skorzystac ze wszstkich. Bardzo prosze obiektywnie popatrzec na p. Klajna i jego pomysly. Jest zwiazany ze Szczebrzeszynem od najmlodszych lat, wraca tu regularnie pamiecia i osobiscie pomimo ze wyjechal wiele lat temu, planuje tu urlop i spedza czas robiac zdjecia miasta i okolicy. Z jego wypowiedzi wynika ze jest namietnym turysta i widzial wiele nie tylko w Polsce i Europie, ale tez na innych kontynentach. Wiemy ze podroze ksztalca, i im wiecej podrozujemy tym lepiej potrafimy ocenic co warto zobaczyc. Dlaczego wiec nie uzyc, czy wrecz wykorzystac, doswiadczenia i
wiedzy p. Andrzeja w tematyce turystyki oraz jego wiedzy o Szczebrzeszynie. Jego idee czy pomysly moga sluzyc jako "sito" do wyboru,selekcji czy segregacji wszystkich pomyslow bez wzgledu kto jest pomyslodawca. Ludzie z jego doswiadczeniem moga podpowiedziec co turysci chca zobaczyc, a Burmistrz i Rada podejma decyzje co jest mozliwe finansowo.
Prosze tylko pomyslec ilu szczebrzeszyniakow ulozylo sobie zycie w innej czesci Polski, lub za granica. Ile z tych osob wraca tam jesli nie maja bliskiej rodziny czy bardzo dobrych znajomych? Kto to sa ci ludzie tumnie idacy na cmentarz na Wszystkich Swietych? Ilu z odwiedzajacych naprawde chce sie angazowac w rozwoj miasta, oni maja swoje zycie i problemy gdzies indziej, lub robi zdjecia zabytkow czy kamieniczek? Ile osob planuje urlop w Szczebrzeszynie, gdy stac ich na gory, Baltyk czy morze Srodziemne? Prosze mi wierzyc, ja nikogo nie krytykuje lecz staram sie popatrzyc na sytuacje obiektywnie. Ja tez jade na tym samy wozku.Przyjezdzam glownie ze wzgledu na mame, jesli moge ciagne ja po calej Polsce a nie siedze w Szczebrzeszynie, interesuje sie tym co dotyczy jej zycia, zdjecia owszem robie ale przewaznie moim dzieciom, narzekam czesto i gesto na co ja widze jako braki a po 3 tygodniach jade do domu. Nie jest to zjawisko nowe ani wyodrebn
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-27 07:04:56

297
Poza Szczebrzeszynem przebywam już od ponad 30 lat tam się urodziłem spędziłem najlepsze lata młodzieńcze, znam wielu ludzi, mieszkają moi koledzy koleżanki oraz rodzina. Z wielką chęcią powracam, co roku w okresie urlopowym do tego tak bliskiego mi miasta.
Po przeczytaniu tych sporów zdecydowałem się napisać parę słów. Przez te lata z racji wykonywanych obowiązków służbowych zdołałem poznać wielu burmistrzów, wójtów oraz radnych miast i gmin. Uczestniczyłem w niejednej sesji. Dowiedziałem się o wielu bolących sprawach ludzi, problemach miast gmin, braku pieniędzy na inwestycje. Czytając wypowiedź Myszy ‘ale są ludzie, którzy są przeciwni inwestycjom w samym mieście „oczom nie wierzę. Przecież to Burmistrz oraz Rada Miasta, jeżeli ma dokładnie opracowany plan rozwoju miasta i oczywiście trochę chęci ( obojętnie, jaka ugrupowanie jest przy władzy i kto reprezentuje większość w Radzie Miasta) to i małymi pieniędzmi można realizować swoje zamierzenia mając na uwadze wyłącznie dobro miasta i jego mieszkańców. Prawdę powiedziawszy burmistrzowie na Pomorzu zarabiają więcej, dajcie sobie spokój z zaglądaniem Burmistrzowi do kieszeni.
Ludzie tacy jak Tomasz Pańczyk czy osoby, które wyjechały za granicę jak Andrzej Klajn widzą chłodnym okiem, co należałoby zmienić w mieście bez jakichkolwiek wycieczek w stosunku do osób trzymających władzę. Przypomina mi się tylko jeden przypadek wielka zbiórka pieniędzy sprzedaż cegiełek BASEN dziura na łąkach i to wszystko.
A co do tej pory zrobiła p.Mysza w sprawie zegara!!!!!!!!!
Panie Tomaszu i p Andrzeju tak trzymać. Bardzo żałuję że nie możemy się poznać osobiście.
JUREK
JUREK

czas wpisu: 2004-03-26 22:19:09

296
Pytanie do p.Myszy
Czy ten zegar jest bez gwaracji? pytam sie bo tesz codzienie przechodze koło urzedu. A musze powiedziec ze dobija mnie sposób parkowania pomiedzy pomnikiem a urzedem, nieda sie przejsc chodnikiem musze maszerowac po trawniku fatalnie sie wtedy czuje Jest wiele takich drobiazgów niedoskonałości ale to trzeba sie przejsc po miasteczku i na wlasne oczy zobaczyc co sie dzieje. I gonić tych pijaczków pod znakiem turystycznym i na cerkwi i jeszcze pod sklepem p.Nowickiego.To skadal wszystko pod oknami urzedników.
Piter

czas wpisu: 2004-03-26 20:01:45

295
Przepraszam bardzo Panią Hrynkiewicz pomyliłam nazwisko. Pozdrawiam Panią.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 18:28:58

294
Szanowna Pani Hryniewicz.Zgadzam się z Panią i podobają mi się Pani pomysły. Władza w Szczebrzeszynie nie jest bezsilna, mogą wiele zrobić dla miasta, ale są ludzie, którzy są przeciwni inwestycjom w samym mieście. Pieniądze są także niezbędne, z informacji które posiadam wiem, że burmistrz stara się o pieniądze z różnych funduszy pomocowych, aby w końcu coś w mieście drgnęło, żeby przyciągnąć i turystów i inwestorów. A te wszystkie moje poprzednie wywody do p. Klajna dotyczą tego, że zarzuca władzom że się wogóle nic nie robi w kierunku rozwoju Szczebrzeszyna. I można wywnioskować z postawy p. Klajna jakby był jedynym ratunkiem dla Szczebrzeszyna, z bagażem pomysłów. Ale naprawde w Szczebrzeszynie ludzi z pomysłami jest wielu, nie ma jednak szans na realizacje tych pomysłów z braku pieniędzy. Nawet działające w Szczebreszynie stowarzyszenie Miłosników Szczebzeszyńskiego Parku Krajobrazowego jest również bezsilne z braku funduszy. Taka jest rzeczywistość Szczebrzeszyna. Trzeba znaleźć patent na pozyskiwanie pieniędzy a pomysły same się znajdą.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 18:27:45

293
Pani Myszo zgadzam sie z pania,ze skoro nie mieszkam obecnie w Szczebrzeszynie to nie znam sytuacji dokladnie. Nie mniej jednak bywam tam co 4 lata i widze go ze spojrzenia turysty. Prosze mi wierzyc, ze juz po pierwszym powrocie zrozumialam ze Szczbrzeszyn tak jak caly swiat idzie do przodu, wiec do moich "mlodych" lat moge tylko wracac ogladajac zdjecia lub we wspominieniach.(Nawet niektorzy znajomi, z ktorymi chodzilam od przedszkola do konca liceum zachowyuj sie jakby mnie nigdy nie znali.) Ale rzecz nie jest we wspomnieniach lecz w rzeczywistosci.
Nie podnosimy tematow codziennych, gdyz poruszaja je obywatele miasta, i sa zadowoleni z postepow takich jak oswietlenie i utwardzenie ulic. Szczegolnie ze poprzedni burmistrz nie mial zamiaru nic z tym zrobic, a ciemne ulice czy dziury na ulicach zaraz przy rynku nie sa najlepsza wizytowka miasta. Z wlasnego doswiadczenia moglabym pisac o podupadajacej opiece medycznej, w '94 roku nie mialam problemu z wizyta u lekarza, w '98 lekarz przyjla moje dzieci prywatnie, w '02 pan doctor przyja mojego syna bo moja mama byla jego pacjetka. A co maja zrobic turysci ktorzy nikogo nie znaja, a lekarza w osrodku nie ma? Odnosi sie to rowniez do stalych mieszkancow miasta. Moja mama zlamala reke w Sobote, gips miala zalozony w poniedzialek. Oczywiscie mogla pojechac, ze zlamana reke, autobusem do Zamoscia, ale przeciez mamy szpital w Szczebrzeszynie. Przypuszczam ze takich przykladow jest wiecej, dotycza one kazdego mieszkanca, i wladza robi co moze aby te sytuacje poprawic. Nie ma potrzeby aby te sprawy roztrzasac. Jako turysci my mamy inne spojrzenie na caly obraz, my jestesmy w Szczebrzeszynie na urlopie. Chcemy cos zobaczyc, gdzies sie zatrzymac i cos zjesc. Ja jestem w dobrej sytuacji, ze moja mama tam nadal mieszka, wiec pozostaje kwestia "cos zobaczyc". Musze przyznac, ze podziwiam pana Klajna za wizyty i zainteresownie Szczebrzeszynem, bo jesli sie nie myle to nie ma tam bliskiej rodziny. Prosze mi wierzyc, ze nie jest
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-26 17:03:47

292
Droga Myszko!
Podziwiam twoj upor, zaangazowanie i wiare w to co piszesz. Jestwm wlasnie w drodze do Szczebrzeszyna z zamiarem spotakanie burmistrza i takich ludzi jak ty.
Czy masz na tyle odwagoi aby sie ze mna spotkac? A moze piszesz tylko dla sztuki i dla szpanu na lamach Internetu.
Porozmawiamy o tym dlaczego jest tak dobrze w naszym miasteczku - w/g ciebie- gdy jest az tak zle - w/g innych obywateli tegoz miasteczka..
Mam nadzieje ze burmistrz znajdzie dla mnie troche czau podczas wtorkowych tlumnie uczeszczanych audiencji.
Jestem wlasnie na lotnisku w Singapore i nie moge szerzej odpowiedziec na twoje meil dotyczace mojej osoby - a szkoda.
Zreszta mam nadzieje ze sie wkrotce spotkamy.
Jestem w Szczebrzeszynie w poczatkach kwietnia. ( to nie aprilisowy zart).
A do innych: prosze o wiele pytan do burmistrza. Piszcie do mnie anonimowa a ja je przedstawie wladzom miasta.
Zobaczymy co z tego wyniknie.
Pozdrowienia
Andrzej Klajn
P.S. Dzieki Bernardzie z wsparcie.
No i do zobaczenia w Cebulce z kazdym kto chcialby sie ze mna zobaczyc.
Klajn Andrzej

czas wpisu: 2004-03-26 14:51:41

291
Do p. Doktora. Zegar został zainstalowany za kadencji poprzedniego burmistrza. Żeby nareperować zegar albo chociażby podregulować trzeba było by wydać sporo pieniędzy. Przez co mielibyście kolejne powody do komentarzy na tej stronie. I tak w kółko. Niech lekarz sam siebie wyleczy a później nich zabiera się za innych.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 14:19:05

290
Mam zadanie dla Myszy. Przez ile dni zegar na ratuszu pokazuje niewłaściwą godzinę. 60, 90 czy 120, odpowiednie proszę zakreślić?
Myslę, że wchodząc codziennie do tego budynku, będziesz w stanie odpowiedzeć na to pytanie bez zaglądania do dokumentu gwarancji.
Jeśli już o tym mowa, może warto tam zajrzeć.
doktor

czas wpisu: 2004-03-26 14:12:02

289
Drogi Panie Bernardzie. Nikomu nie odmawiam troski o swoje miasto,panowie Pańczyk i Klajn są ambasadorami Szczebrzeszyna w świecie. jeśli, jak Pan pisze "los Szczebrzeszyna leży im na sercu", niech któryś z panów udowodni to nie słowami ale czynem - konkretnym działaniem, któro coś miastu konkretnego da. Bo takich dyskusji w Szczebrzeszynie jest wiele. Nie można też mówic że mieszkańcy w Szczebrzeszynie nie mają dostępu do Internetu. Działa w mieście kawiarenka (która chyli się ku upadkowi), jest dostęp przez telekomunikacje, a ostatnio także dostęp bezprzewodowy. Tylko korzystanie z tych dobrodziejstw jest dość kosztowne.Starsi zaś ludzie wogóle nie mają pojęcia o korzystaniu z komputera, nie mówiąc już o Internecie. W Szczebrzeszynie co pewien czas burmistrz organizuje spotkania mieszkańcami i Radą Miejską. Aby się wyżalić nie potrzebują do tego Internetu. Burmistrz zna sprawy szczebrzeszynian bo co wtorek przyjmuje cały tłum ludzi. A jeżeli forumowicze, jak ich Pan określił, chcą powspominać młodzieńcze lata spędzone w Szczebrzeszynie to nikt im tego nie broni. Ale do spraw miasta powinni mieć dystans.

Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 13:10:00

288
Broń Boże nie porównuję Szczebrzeszyna do obozu. Chodzi mi tylko o sposób Pani myślenia. Nie może Pani odmawiać ludziom prawa do troski o swoje miasto. Cóz z tego że są za wielką wodą ? Ja uważam że to bardzo miłe iż pamiętają skąd pochodzą i los Szczebrzeszyna leży im na sercu.Uważa Pani że nie zajmujemy się sprawami codziennymi. Ok, ale proszę zauważyć że większość forumowiczów podchodzi do tego miasta z sentymentem i interesują ich miejsca sentymentalne. Sprawy powiedzmy to "doczesne" leżą w gestii rady miasta i zarządu (nota bene wałkowanie sprawy zarobków burmistrza uważam za mało eleganckie), a że p. Burmistrz jest pytany o rózne sprawy miasta jest nieodłącznym elementem demokracji
Bernard

czas wpisu: 2004-03-26 12:48:17

287
W stanach niektórzy o innym kolorze skóry pozdrawiali siebie black power:). Ja do Pani Myszy mówię „Serdecznie pozdrawiam”. Są na szczęście ludzie w tym mieście, którzy podchodzą z optymizmem do zagadnienia. Pozdrawiam Pana Freemana, robi wspaniałą muzykę:).
Dodam jeszcze wszystkim zainteresowanym, że miasto ma również stronę z forum i czatem włącznie gdzie można prowadzić dyskusje w czasie rzeczywistym/www.szczebrzeszyn.pl/. Znalazłem tam również możliwość wpisywania się do bazy firm, co z pewnością ułatwi kontakty między firmami. /na stronie głównej zakładka firmy/.


Szczeb:)power
Silver Szczeb:) TownYo!

czas wpisu: 2004-03-26 12:11:39

286
Drogi Bernardzie. Sprawą drzwi cerkiewnym ludzie interesowali się dużo wcześniej zanim zaczęła się dyskusja na stronie p. Pańczyka. Co do gości turystów to jestem za. Ale dobre nie jest żeby ktoś kto bywa od czasu do czasu w Szczebrzeszynie mówił zróbcie to lub tamto niewiedząc czy przypadkiem w tym samym czasie burmistrz nie realizuje tego samego pomysłu. Informatorki p. Pańczyka i Klajna nie zawsze znają prawdę. Nie może też Pan porównywać niewiedzy o wydarzeniach w mieście do obozów koncentracyjnych. Jeszcze raz podkreślam bardzo wiele pomysłów dot. miasta jest obecnie w trakcie realizacji a przez czasochłonne proceduru wymagają czasu.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 11:49:39

285
Witam. Co do pytania Pana Banacha na temat zarobków urzędników to informuję że reguluje to rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 11 lutego 2003 roku: zasady wynagradzania i wymagania kwalifikacyjne pracowników samorządowych zatrudnionych w urzędach gmin, starostwach powiatowych i urzędach marszałkowskich. Zarobki te są ustalone na poszczególnych stanowiskach (w zalezności od stopnia zaszeregowania) widełkowo tzn. podana jest kwota brutto od pewnego pułapu do pewnego pułapu i tak np. referent może zarabiać od 824 do 1690 zł brutto.
zaba

czas wpisu: 2004-03-26 11:42:47

284
Pewein mój znajomy nie chciał dyskutować ze mną o obozach koncentracyjnych bo powiedział że ja nie byłem w Oświęcimiu a on tak, więc nie znam tematu. Droga Myszo, logika twoich argumentów jest identyczna. Jak mozesz mieć pretensje do ludzi że za komuny pouciekali za granicę ? A gdyby pozostali w kraju pomogliby jakoś Szczebrzeszynowi ? Skąd wiesz czy nie zaczęliby gonić za pieniądzem i mieć sprawy swojego miasta w....Mówisz że nic nie robią dla Szczebrzeszyna. Zwrócę ci uwagę, że sprawa drzwi cerkiewnych została podniesiona właśnie na tym forum. Nie zajmujemy się dziurami w jezdniach ani jakimiś pijaczkami na rynku bo nie mamy z nimi codziennego kontaktu. Jesli ktoś przyjedzie do Szczebrzeszyna to chce obejrzeć zabytki a nie pijanych obszczymurów. Stąd też te sprawy są poruszane na forum.Odniosłem wrażenie że z twojej wypowiedzi przebija najzwyklejszy szowinizm odmawiający Szczebrzeszyniakom (nie mieszkańcom Szczebrzeszyna) prawa jakichkowliek wypowiedzi na temat ich miasta. Ok, więc mam kąsek dla ciebie. Nie jestem związany więzami rodzinnymi ze Szczebrzeszynem. Ba, pochodzę w ogóle z innego województwa. To że od 10 lat tam przyjeżdżam to szczegół. Stosując twoje rozumowanie wynika że jestem "persona non grata" i lepiej bym tylko przejeżdżał a le nie wysiadał z autobusu, tak ?
Bernard

czas wpisu: 2004-03-26 10:32:32

283
Wy którzy uważacie się za szczebrzeszynian uciekliście za PRL za granicę. Trzeba było się zmierzyć z tamtą rzeczywistością jak reszta Polaków którzy zostali w kraju. Udajecie wielkich patriotów szczebrzeskich, a nic dla miasta przez tyle lat nie zrobiliście. Tylko gadacie i gadacie. Tak naprawdę nie znacie codziennych realiów życia w Szczebrzeszynie. Np. p. Klajn zamiast wydawać tyle pieniędzy na liczne podróże po świecie mógłby chociaż raz przeznaczyć pieniądze np.na działającą w mieście świetlice dla ubogich dzieci. Drodzy dyskutanci czepiacie się burmistrza że tyle zarabia, otóż zarabia mniej niż poprzedni burmistrz. Pozwólcie się wykazać burmistrzowi w działaniu, a nie oceniacie Go na na starcie. Żeby doszło do jakichś inwestycji w mieście potrzeba dużo czasu, z przyczyn formalnych.
Stronę p. Pańczyka traktujecie jak jakąś oaze wolności słowa, jak by nie było stron urzędowych, na której mieszkańcy mogą sięswobodnie wypowiadać. I nie traktujcie siebie jak jakichś zbawicieli szczebrzeszynian, pomyliliście epoki. A pozatym powtarzacie pomysły, które od dawna czekają na realizację. Nic nowego nie wymyśliliście.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 09:40:30

282
A która to strona ma być "niezależną" czyżby p. Pańczyka. Jakąś sekte organizujecie czy co ?
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 09:25:24

281
Na temat gazety w Szczebrzeszynie toczyło sie wiele dyskusji i rozmów, ale brak pieniędzy uniemożliwił jej wydawanie. Są chętni aby taką gazetę wydawać lub reaktywować tą która kiedyś wydawał MDK.
Mysza

czas wpisu: 2004-03-26 08:06:40

280
Hi Tomasz!
Super dzieki za info! No i za kontynuacje.
Co stalo sie z lokalna gazeta-gazetka wydawana dawniej w Szczebrzeszynie? Czy sa plany jej kontynuacji?
Czy nie mozna od czasu do czasu podac w "lokalnej" gazecie informacji o roznych adresach Internetowych i zlaczach Internetowych?
Czy jest jakas ogolnie dostepna tablica informacyjna dla mieszkancow Cebulki?
Czt tam nie mozna umiescic informacji o Internetowych adresach?
Pozdrowienia
Andrzej Klajn
Andrzej Klajn

czas wpisu: 2004-03-25 22:21:47

279
Wlasnie otrzymalem wiadomosc, ze od 1 kwietnia w bibliotece beda trzy komputery oferujace dostep do internetu! Brawo! Proponuje wprowadzic ograniczenie czasowe. W Stanach, w bibliotekach publicznych mozna korzystac z komputera przez 30 minut. Daje to dostep wiekszej grupie ludzi i zapobiega "okupowaniu" maszyny przez kilku osobnikow. Pomoze to tez dzialajacej w Szczebrzeszynie komercyjnej kawiarence internetowej.
Ja natomiast szykuje dla nas wszystkich profesjonalne forum dyskusyjne. Oprogramowanie juz jest, miejsce na serwerze tez juz wykupione, pozostaje tylko kwestia konfiguracji.
Mysle, ze od 1 kwietnia bedziemy mogli porozmawiac w duzo lepszych warunkach. Pozdrawiam.
Tomek Panczyk

czas wpisu: 2004-03-25 17:32:19

278
Drogi Silverze,
Dziekuje, ze podales, w ktorym miejscu mozna zalezc oswiadczenie majatkowe Burmistrza i pozostalych osob. Nie przyszlo mi na mysl, zeby zajrzec do rejestru. Bije sie w piersi i wstyd mi,ze bylem tak ciemny. Gratuluje dociekliwosci,dzieki Tobie ciekawosc wielu mieszkancow Szczebrzeszyna zostanie zaspokojona :)

Pozdrawiam

Freeman
Ps. Wysokosc tych zarobkow, to juz temat na inny list. A'propos zarobkow Burmistrza, ciekawe jak sie one maja do zarobkow pozostalych urzednikow, tych bardziej "szarych" pracownikow Urzedu lub mniej uprzywilijowanych.
Freeman

czas wpisu: 2004-03-25 16:49:25

277
Wiemy burmistrzu, ze brutto. To chyba normalne. Potem sie odlicza roze sprawy i tak zostaje niezle. A pielegniarki maja 600 zlotych brutto! I one naprawde pomagaja ludziom! Kto i jakim sposobem ustalil zarobki urzednikow w naszym Urzedzie?
Banach

czas wpisu: 2004-03-25 16:15:44

276
Zarobki Burmistrza netto(do ręki) wynoszą 4481,48 zł miesięcznie. W oświadczeniu majątkowym podano dochody brutto.
Mazur

czas wpisu: 2004-03-25 14:22:50

275
Proszę o pomoc w rozwiązaniu następujacego problemu.
Jak poinformować mieszkańców naszej gminy o niezależnej stronie internetowej?
Czekam na pomysły
doktor

czas wpisu: 2004-03-25 14:09:45

274
Szczebrzeszacy i sympatycy Szczebrzeszyna!
Jak milo czytac ostatnie wasze listy.
Co za zaangazowanie.
Osobiscie bardzo cieszy mnie fakt ze w koncu ludzie na codzien mieszkajacy w miescie i zyjacy jego problemami zaczynaja aktywnie uczestniczyc w ksiedze gosci.
Dla nas mieszkajacych za granicami Polski jest to bardzo interesujace.
Odwiedzajac rodzinne miasto nie widzimy problemow nurtujacych mieszkancow naszego grodu. Co najwyzej wpadaja nam w oczy sprawy i sutuacje dla nas ewidentnie razace. Jak n.p. niegrzeczny stosunek urzednika do klienta czy niestosowne zachowanie "zawianych" obywateli cebulki.
Bede w Szczebrzeszynie w poczatkach kwietnia i postaram sie spojrzec na miasto z innej niz dotad perspektywy.
Do p.Elzbiety z Canady.: o ile interesuja pania zdjecia ze Sczebrzeszyna - prosze napisac do mnie na moj adres: [email protected]
Mam setki zdjec miasta, okolic i poszczegolnych kamieniczek i moge wyslac do pani CD dyskietke ze zdjeciami.
A wogole to bede w Czerwcu w Canadzie i o ile mieszka pani w zachodniej czesci Canady moge je osobiscie dostarczyc.
Raz jeszcze najlepsze zyczenia dla Tomka za strone!!!
Andrzej Klajn


Klajn Andrzej

czas wpisu: 2004-03-25 12:43:11

273
Witam. Po pierwsze:w swojej wcześniejszej wypowiedzi zaznaczyłam, że istnieje możliwość, że niedokładnie szukałam informacji na temat oświadczeń majątkowych. Nie poruszałabym tego tematu gdyby moje szefostwo nie miało zrobionego BIPu i opublikowanych oświadczeń majątkowych. Nie można pokazywać czyichś błędów jeżeli samemu robi się takie same. Zdziwiło mnie, że oświadczenia nie są umieszczane przy składzie Rady tylko w innym miejscu ale dzięki temu, przy poszukiwaniu oświadczeń, można dokładniej poznać stronę internetową Urzędu Miasta. Po drugie: nigdy nie sugerowałam, że w MOIM RODZINNYM mieście mieszkają ciemniaki! Przez ponad 20 lat tam mieszkałam i tylko brak pracy, możliwości rozwoju, zmusił mnie do szukania "szczęścia" setki kilometrów od domu rodzinnego, gdybym tylko miała taką możliwość z miłą chęcią bym tam powróciła. Poza tym ciągle mam tam dom rodzinny, przyjaciół i znajomych, przyjezdzam tam gdy tylko pozwalają mi na to moje obowiązki. Co do zarzutu na temat zrobienia czegoś dla miasta: myślę że p. Pańczyk i byli mieszkańcy Szczebrzeszyna odwiedzający tą stronę są najlepszym przykładem na to że nie ważne gdzie się mieszka, ważne co się próbuje robić dla swojego rodzinnego miasta. Rozsiani po całym świecie mamy możliwości promowania go poza granicami kraju. Mieszkanie "gdzieś w świecie" daje możliwośc spojrzenia na temat z innej perspektywy i zobaczenia pewnych spraw na które nie zwracało się uwagi wcześniej(np. sprawa traktowania interesantów przez panią z poczty). Dziękuję Silever Szczeb:) TownYo! za przekazanie informacji o umiejscowieniu oświadczeń majątkowych.
Pozdrawiam

zaba

czas wpisu: 2004-03-25 10:58:29

272
A więc jak powiedziałem:), a jak powiedziałem tzn.,że znalazłem. Wystarczy wejść w rejestry i ewidencje, a znajdziecie tam nie tylko burmistrza ale i całą resztę.

Pozdrawiam
Silver

czas wpisu: 2004-03-25 08:17:08

271
Co do oswiadczen majatkowych, to udalo mi sie odnalezc tylko burmistrza. Moze Silver pokieruje nas - prosimy o adres. Samo oswiadczenie burmistrza jest juz interesujace: okazuje sie, ze osoba oplacana z naszych podatkow zarabia miesiecznie 7883 zlote i 65 groszy! Wesolo co? Ciekawi jestesmy oswiadczen majatkowych pozostalych "wlodarzy" miasta. Latwo panie burmistrzu mowic o biedzie jak sie rocznie zarabia ponad 90 tysiecy zlotych!
Banach

czas wpisu: 2004-03-25 04:11:20

270
GRATULACJE!! ZA WOLNOŚĆ SŁOWA BARDZO DOBRA STRONKA .SĄ DWIE CIEKAWE STRONY O SZCZEBRZESZYNIE TA TO SIE PISUJE I www.szczebrzeszyn.of.pl POZDROWIENIA
GUTEK

czas wpisu: 2004-03-24 21:27:11

269
Pani Myszo, przepraszam ale w zadnym wypadku nie mysle, ze Szczebrzeszyn jest zacofany. Wrecz przeciwnie od moich czasow pod wzgledem komunikacji wiele sie zmienilo i to na lepsze. Ja pamietam panie obslugujace reczna centrale i kiedy dzwonilam do mamy zawsze slyszalam "juz lacze". Nie mialam tez na mysli dzieci z dostepem do internetu, ale procent mieszkancow uprawnionych do glosowania w wyborach, ktorzy by mieli nieograniczony dostep do informacji/wiadamosci tam opublikowanych. Aby mieszkancy byli rzeczywiscie dobrze poinformowani musza miec szeroki dostep do informacji. Z wypowiedzi moich znajomych wynika ze internet jest dosc kosztowny, czy jest bezplatny dosep do niego np. w bibliotece lub domu kultury?. Czy emryci maja do niego dostep? Ja sama mam nieograniczony dostep do tego srodka przekazu jedynie gdy dzieci sa w szkole lub spia.
Podziekowania dla Silver Szczeb:) TownYO za odpowiedz. Pan Tomek udostepnia te strone dla wszystkich, a opinie mieszkancow sa najwazniejsze. Skoro wiemy, ze Burmistrz tez te strone czyta, to warto tu poruszac biezace tematy. Poprawna polszczyzna jest tu wazna, moja jest czesto obiektem zartow dla znajomych, ale rownie wazny jest szcunek dla innych i ich wypowiedzi, nawet gdy niezgadzamy sie z ich punktem widzenia. Elzbieta.
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-24 19:25:55

268
Przepraszam za ortografię, ale w moim przypadku jest nieuleczalna.
Silver Szczeb:) TownYO!

czas wpisu: 2004-03-24 18:25:45

267
Przykro mi Pani Elżbieto, że moja wypowiedź Panią oburzyła. Panią ŻABĘ amsorki:)za urzędasa. Ale mowa była o moim mieście, więc jako mieszkaniec mam do Tego prawo by zabrać głos, bo przecież żyjemy w wolnym kraju. Każdy tylko narzeka, a co karzy zrobił dla tego miasta? Ja nic, ale przynajmniej nie narzekam i mam nadzieję, że coś zrobię.Pozdrawiam Ziomów z Cebulki:)


Silver Szczeb:) TownYO!

czas wpisu: 2004-03-24 18:23:01

266
Dostęp do Internetu w Szczebrzeszynie ma spora część mieszkańców (proszę nie sugerować, że Szczebrzeszyn to zacofana dziura),ale większość korzystających, to dzieci i młodzież, które nie interesują się polityką miasta, a ich rodzice zapewne nie mają czasu na Internet. Zresztą szczebrzeszynianie raczej nie narzekają na swoje władze, czekają cierpliwie na zaplanowane inwestycje, które obiecał Burmistrz. I ku Waszemu zdziwieniu mimo wszystko coś się jednak w Szczebrzeszynie dzieje.
mysza

czas wpisu: 2004-03-24 17:54:29

265
Bardzo oburzyla mnie wypowiedz Silver Szczeb:) TownYO!. Prosze uwznie przeczytac wypowiedz Zaby. W zaden sposob nie sugeruje ona brakow umiejetnosci mieszkancow Szczebrzeszyna. Natomiast pana wypowiedz jest zenujaca brakiem taktu, kultury i obycia. Jesli domaga sie pan informacji o Zabie to prosze miec odwage i podpisac sie swoim pelnym imieniem i nazwiskiem. Ze zrozumialych wzgledow komentarze na temat wladzy podpisane sa pseudonimem, ale pan pisze "niegrzecznie" o prywatnej osobie.
Elzbieta.
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-24 16:40:54

264
Panie doktorze ja dobrze wiem, ze internet jest swietnym srodkiem komunikacji i znalezienia informacji, nie mniej jednak jesli che sie zmienic czyjas dzialalnosc, czy postepowanie to musza oni byc wlaczeni w ten proces. Pana piecio punktowy plan jest bardzo dobry, ale chyba zgodzi sie pan ze mna ze niestety nierealny. Zgadzam sie z Freeman, ze nalezy podniesc swiadomosc mieszkancow miasta i napewno internet jest swietnym srodkiem, ale jaki procent mieszkancow miasta i gminy ma dostep do niego, a takze wie jak sie nim poslugiwac. Jesli dostep i obsluga nie sa problemem, to moze byloby pomocnym aby Rada Miejska, Burmistrz czy jego zasepca co kwartal, na stronie internetowej miasta,zdali sprawozdanie co bylo zrobione i plan na nastepny kwartal. Moze tez bylby email gdzie obywatele mogliby wyslac pytania i opisac problemy, a ktos z urzedu by dal odpowiedz w kwartalnym sprawozdaniu na czeste pytania/problemy. Dlaczego kandydaci na burmistrza czy radnych nie maja wlasnych stron internetowych, gdzie mogla przedstawic siebie i ich plany, i odpowiedziec na pytania wyborcow? Strona p. Tomka, czy podobna strona moglaby byc wykorzystana na obiektywna ocene/krytyke obietnic przedwyborczych przez ludzi z doswiadczeniem, przygotowaniem, czy dobra znajomoscia tematu. Wszyscy wiemy, ze obietnice sa zwykle bardzo dobre, ale czasem nierealne i to z uzasadnionych przyczyn. Zaden kandydat nie ma wgladu do ksiag i codziennego dzialania urzedu, i po objeciu stanowiska czesto zaczyna od "porzadkow" po poprzedniku, czasto zawiera to wiele "niespodzianek". Jesli Freeman ma pomysl na rozliczenie tych co odchodza to prosze sie nim podzielic. Z mojego doswiadczenia zadko kiedy mozna zrobic cos co poprawiloby stan miasta, a koszty prob sa duze i placa za to podatnicy. Jeszcze raz wroce do pytania ilu mieszkancow Szczebrzeszyna i okolic ma dostep do internetu, i dlaczego nie wypowiedza sie na poruszane tematy?
Jeszcze raz podziekowania dla p. Panczyka za udostepnienie nam tej strony.
Elzbi
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-24 15:58:15

263
Odnośnie BIPa to mi się udało znaleźć wszystkie oświadczenia majątkowe Droga Żabo. Nie sugeruj, że w tym mieście mieszkają same ciemniaki. Pisałaś, że sama jesteś urzędasem. Ciekawi mnie jak wygląda sprawa umieszczania informacji w twojej instytucji. Jeżeli masz odwagę to pochwal się jej adresem.

Pozdrawiam
Silver Szczeb:)Town YO!

czas wpisu: 2004-03-24 15:52:14

262
Dziekuje panie Andrzeju za wiadomosc i zycze milego pobytu w Polsce. Bardzo chetnie zobacze nowe zdjecia, chociaz pewnie schody nie sa jeszcz zrobine.
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-24 15:18:03

261
Co do ustawy o dostępie do informacji publicznej to z mojej wiedzy i informacji wynika, że na stronach internetowych BIP powinny znaleść się oprócz oświadczenia majątkowego burmistrza także oświadczenia majątkowe zastępcy burmistrza, skarbnika, sekretarza i radnych oraz osób wydających decyzję administracyjne w imieniu burmistrza. Niestety na stronach BIP Urzędu Miejskiego nie znalazłam takich informacji(oprócz oświadczenia majątkowego burmistrza). Może niedokładnie szukałam? Przypomnę tylko że do końca kwietnia mija termin składania oświadczeń majątkowych za 2003 rok.
zaba

czas wpisu: 2004-03-24 10:15:53

260
Szanowny Panie Doktorze,
Zgadzam sie w zupelnosci z tezami zawartymi w panskim liscie. W chwili obecnej tylko internet jest jedynym forum, gdzie mieszkancy Szczebrzeszyna moga wyrazic swoje poglady dotyczace tego, co w miescie sie dzieje, albo co powinno sie dziac,bez narazania sie na cokolwiek ze strony wladzy. Mysle, ze strona Pana Tomasza spelnia tu wprost nieoceniona role. Ale taka role powinna spelniac takze Rada Miejska, na forum ktorej nasi przedstawiciele powinni pelniac role lacznika pomiedzy mieszkancami miasta a wladza,znac ich oczekiwania i problemy. A w przypadku Szczebrzeszyna sytuacja w tym wzgledzie nie jest najciekawsza. Od urodzenia mieszkam w Szczebrzeszynie i pare kadencji rad przezylem. Jeszcze nigdy nie spotkalem sie z sytuacja,ze radny, na ktorego glosowalem w wyborach spotykal sie ze swoimi wyborcami, zeby powiedziec im jak sa plany wladz samorzadowych, dotyczace miasta lub chocby wytlumacz, dlaczego czegos nie udalo sie zrobic. Moze poprostu nie na te osobe glosowalem.Byc moze.
Brak jest rowniez mechanizmow, ktore umozliwia mieszkancom rozliczenie wladzy, gdy konczy sie kadencja. Owszem, ludzie oceniaja, to co wladza zrobila, ale odbywa sie to wylacznie na zasadzie towarzyskich rozmow, bez jakichkolwiek konsekwencji. Wladza samorzadowa (i nie tylko samorzadowa) nie ma swiadomosci, ze tak naprawde spelnia sluzebna role wobec spoleczenstwa i samo okreslenie "wladza", ktore pare razy sam wyzej uzylem jest tu bez sensu. Urzad, to zaklad uslugowy, ktore za pieniadze podatnikow (moje tez) pracuje dla mieszkancow i na ich rzecz.Swiadomosc samych mieszkancow tez jest niewielka w tym wzgledzie. Mysle, ze malo kto wie z mieszkancow, ze urzad ma obowiazek udostepnic mieszkancowi, kazda informacje zwiazana z funkcjonowanie urzedu, wlacznie z zeznaniem podatkowym Burmistrza, wysokoscia jego pensji czy protokolem z przeprowadzonego przetargu, albo np. sprawozdaniem z wykonania budzetu. Gwarantuje to ustawa o dostepie do informacji. Niestety, swiado
Freeman

czas wpisu: 2004-03-23 22:40:42

259
Szanowna Pani Elżbieto.
Pisząc o zmianach jakie nastąpią dzięki rozwojowi internetu, miałem na myśli przepływ informacji pomiędzy członkami wspólnoty gminnej, a nie to czy ktoś z urzędników to czyta czy nie. Wyeliminuje to dotychczasowe centrum przepływu informacji jakim jest urząd. Droga zmian, jaka powinna być przez nas przyjęta w celu zmiany mentalności urzędników oraz innych pracowników podległych urzędowi do wykonywania swoich obowiązków, jest następująca:
1. W trakcie wyborów każdy z nas ma kartkę do głosowania na burmistrza i glosuje na konkretną osobę.
2. Burmistrz po wyborach realizuje swoje wyznaczone cele, między innymi obiecane wprowadzenie zmian w funkcjonowaniu urzędu i innych jednostek organizacyjnych gminy.
3. Na jednej z "niezależnych" stron internetowych np .Pana Tomasza, po roku społeczność lokalna ocenia wprowadzone zmian, jednocześnie zgłaszając nowe problemy.
4. W przypadku braku realizacji postulatów programowych grupa inicjatywna przeprowadza referendum w sprawie odwołania burmistrza za brak realizacji postulatów programowych.
5. I tak do czasu aż trafimy na takiego, co jak mówi że zrobi, to nie tylko mówi ale i faktycznie zrobi.

Tak naprawdę podstawową funkcją tego typu stron powinna być debata osób zainteresowanych pomyślnością miasta nad wieloma problemami związanymi z naszym funkcjonowaniem np. rozwojem gminy,oświatą, kulturą, bezpieczeństwem, rozwojem turystyki,jak również prowadzonymi inwestycjami czy nadzorem nad rzetelnością ich realizacji.
Myslę, że taka dyskusja pomoże burmistrzowi w osiąganiu celów wyznaczonych przez tą społeczność, jak również pozwoli na prowadzenie rzetelnej kontroli nad kosztami tych działań związanych z realizacją uchwał Rajców miejskich.
A może by tak wprowadzić temat tygodnia lub miesiąca.
Usystematyzuje to naszą dyskusję i pozwoli na wypowiadanie się w wielu konkretnych sprawach.




doktor

czas wpisu: 2004-03-23 12:52:02

258
Jeszcze raz o ”drzwich cerkiewnych”

Z uwaga sledze polemike entuzjastów Szczebrzeszyna z panem Burmistrzem tegoz miasta, która zaczela sie niewinnie od “drzwi cerkiewnych” . Pierwsza odpowiedz pana Burmistrza na list pp. Panczyka i Balickiego byla dosc nerwowa i zabrzmiala jak “ Roma locuta causa finita”. Dobrze, ze w nastepnych listach ton pana Burmistrza zlagodniał i swobodnie przechodzi z polemizujacymi na “Ty” opuszczajac swoje tytuły naukowe w podpisach do listów. Przypomina mi to przesluchania “esbeckie” gdzie zaczynano od “Ty” sks….. aby dalej przejsc na pan, I moze “kawki”.
Z radoscia przyjalem wiadomosc, ze oto drzwi sa i znajduja sie u konserwatora, ze nie podzieliły losu obiektów muzealnych i nie wyladowały na Bazarze Rózyckiego czy Kole w W-wie.
Wszyscy polemizujacy zdaja sobie sprawe braku pieniedzy w kasie miasta na remont cerkwi ale mysle, ze priorytetem powinny byc jednak zabytki, których w Szczebrzeszynie jest niewiele. Te cztery koscioły trzech wyznan sa wielka historyczna wizytówka tego miasta. Koscioly katolickie sa zadbane i pan Burmistrz nie ma z nimi kłopotów. Kosciół Sw. Mikołaja jest restaurowany dzieki determinacji ksiedza Proboszcza i w postepach prac widac bliski koniec. Zrujnowana przez Niemców synagoge odbudowali od podstaw mieszkancy Szczebrzeszyna w latach kiedy jedli cienka kartoflanke i chodzili w gumowych lub plóciennych butach.
Jakos tego nie zauwazyli przedstawiciele gminy zydowskiej – obecni wlasciciele tegoz obiektu, którzy podobno kaza teraz sobie placic za lokal na Dom Kultury. Nie zgadzam sie z Pania Larecka, która widzi pierwszenstwo w renowacji kamieniczek. To sa domy prywatne i Pan Burmistrz nie moze postawic tam stupajki, króry by ponaglał wlascicieli do remontów. Natomiast cerkiew wyglada zalosnie. Obok cerkwi codziennie przechodza lub przejezdzaja ludzie z calej Polski I swiata w drodze na cmentarz a widok n
Jan Makara

czas wpisu: 2004-03-21 13:50:11

257
Mysle ze jestesmy wszyscy zadowoleni, ze mieszkancy Szczebrzeszyna zaczynaja zabierac glos. Podzielam poglad Ziomka i Doctora,ze internet jest swietnym srodkiem komunikacji a takze uzyskania szerokiej gamy informacji, ale chce ich ostrzec przed pokladaniem w nim nadzieji na wplyw w urzedach. Kiedy zamieszkalam w Kanadzie,i poznalam jezyk wystarczajaco aby sie latwo porozumiec, bylam wrecz zachwycona jak latwo i sprawnie bylo zalatwic sprawy/problemy/reklamacjie przez telefon. Niestety szybko nastala era "voice mail" czyli sekretarek. Zamiast rozmowy z osoba zostawiamy jej wizdomosc. Udoskonalona wersja sekretarki dala wiele nowych mozliwosci, jeden numer telfonu umozliwia kontakt z roznymi osobami/ mozliwosciami. Na polecenie computera naciskam kolejne numery aby po czasem 10 min. zostawic wiadomosc, lub jesli jestem uparta i chce z kims rozmawiac czekam na moja kolejke nim ktos odpowie i czesto i tak skieruje mnie do nastepnej sekretarki. Obecnie wszyscy mamy email.Juz wielokrotnie od poczatku tego roku uslyszalam wiadomosc na sekretarce,ze nie mozna zostawic wiadomosci ale podany byl email adres i polecenie aby tam przeslac wiadomosc. Ja tez mam email w pracy i chociaz to co robie nie jest uzalznione od wiadomosci ktore tam otrzymuje, a przynajmniej zadko, to czasem musialabym poswiecic wiele czasu aby przeczytac wszystko co otrzymam. Wiele wiadomosci trafia prosto do smieci, na niektore mam gotowe odpowiedzi i tylko je uaktualniam data lub imieniem. Przez klikniecie myszka wiele osob dostaje te sama odpowiedz na podobne problemy. Nie jestem jedyna osoba ktora to robi. Prosze pomyslec ile emails przychodzi do urzedow, nik nie bedzie siedzial i ich czytal gdy ma inna prace do zrobienia. Nie chce byc pesymistka, ale tak to dziala w tym spoleczenstwie inie mysle iz bedzie inaczej w Polsce, czy Szczebrzeszynie. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze wiele osob ktore nie "wychowaly" sie z komputerami ma duze opory w ich uzywaniu, nowe pokolenie tak jak moje dzieci nie moga
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-19 17:59:31

256
A mówią, że prawdziwych doktorów już nie ma. Są! Myślą, i to jak! Jeden z najrozsądniejszych wpisów na tej stronie. Taki, co to widzi społeczeństwo mista i gminy jako podmiot, a nie przedmiot. Taki, co rozumie rolę strony internetowej jako forum, ale i doradcę, i drogę praktycznej nauki demokratyzacji zarządzania społecznościami lokalnymi.
Ceterum censeo, że należy opracować strategię rozwoju gminy. Strategię wyartykułowaną przez jej społecznośc, przez lokalnych liderów, a uchwaloną przez Radę Gminy. Wtedy nie będzie problemu, czy wizja burmistreza jest trafiona, czy nie. Wtedy następca nie będzie przekreślał dorobku poprzednika, bo jego wizja jest inna. Ale musi to być strategia z prawdziwego zdarzenia, wypracowana przez społeczność. Zresztą procedury jej tworzenia są powszechnie znane. Astrona internetowa jest po prostu wymarzonym instrumentem pomocniczym do takich zabiegów. Tylko trzeba umieć "słuchać", a nie rozdawać ciosy na lewo i prawo. Zachęcam do uczestnictwa w niej i tych, którzy widzą prace poczty, i drzwi cerkwi, i władzę gminy.
A dla bBurmistrza, zamiast kadzideł, które mu się sączą stąd i zowąd - mam jednak słówko pociechy: i tak ludzie mówią, że zrobił dużo więcej niż poprzednicy.
Co nie zmienia w niczym dążenia do zmian.
Ziomek

czas wpisu: 2004-03-19 13:55:59

255
Myślę, że problem "Pani z Poczty" i jej zachowania nie dotyczy tylko tego miejsca. Będąc jeszcze na studiach próbowałam uzyskać dwukrotnie w dwóch różnych kwestiach informację w Urzędzie Miasta w Szczebrzeszynie, niestety odpowiedzi jakie usłyszałam w urzędzie były zadziwiające. Osoby tam pracujące odsyłały mnie do innych instytucji na zasadzie "spychologii" że może się odczepię i nie bedę przeszkadzać urzędnikom jakimiś dziwnymi pytaniami i sprawami. Najciekawsze jest to że w Urzędzie Miasta w Zwierzyńcu potraktowano mnie zupełnie inaczej. Mam więc nadzieje że moze pan Burmistrz odwiedzając tą stronę zainteresuje sie postawą swoich pracowników. Aby nikt mnie nie posądził o stronniczość dodam że obecnie sama pracuje jako urzędnik ale dzięki Bogu nie w Szczebrzeszynie!
zaba

czas wpisu: 2004-03-19 13:24:36

254
Możliwość kontaktu między ludźmi w społecznościach lokanych o bardzo słabo rozwiniętej demokraatyzacji życia publicznego, jest zagrożeniem dla "urzędactwa". Dlatego proszę się nie dziwić panie Tomaszu, że jest Pan postrzegany jak intruz przez tych, którzy są przy władzy.
Dzięki internetowi zmieni się bardzo wiele, szczególnie we wspólnym gospodarowaniu majątkiem miasta i gminy. Dzięki Pana stronie ludzie poczuli się naprawdę wolni w przedstawianiu swojego punktu widzenia na temat zarządzania miastem. Być może będzie to przyczynek do prawdziwej kontroli sprawowanej przez współmieszkańców, którzy przecież pośrednio lub bezpośrednio utrzymują ten cały "urzędniczy majdan".

doktor

czas wpisu: 2004-03-19 09:00:35

253
Hi Elzbieta!
Po 28 Marca jestem w Polsce.
O ile pogoda pozwoli bede w Szczebrzeszynie i postaram sie wreczyc listy z Internetu naczelnikowi poczty.
Zobaczymy czy on wie o "problemie" z PANIA z poczty.
Zechce pofotografowac miasto w/g pani zyczen.
Pozdrowienia dla Tomka za kontynuacje strony.
Andrzej
Andrzej klajn

czas wpisu: 2004-03-19 00:35:56

252
Dziekuje za wpisy o Pani z poczty, szkoda ze regularni uzytkownicy tej placowki tez sa tak traktowani.Czy mozna to jakos zmienic? Skoro mieszkancy Szczebrzeszyna czytaja te strone, to moze naczelnik poczty tez.
Zwracam sie tez z prosba to obecnych mieszancow Szczebrzeszyna aby podzielili sie z nami ich spojrzeniem na poruszone tematy.Kiedy moja mama byla u mnie to razem przegladalysmy ta strone. Teraz to jej tylko w skrocie relacjonuje kto , o czym i co napisal.
Z jej wypowiedzi wynika, ze mieszkancy Szczebrzeszyna (przynajmniej czesc) wiedza co sie dzieje z drzwiami do Cerkwi,wiedza o problemach finansowych i biurokracji. Podobno niektorzy maja tez spore watpliwosci co do planow na rozwoj turystyczny, szczegolnie ze sezon letni jest krotki i podobno czesto jest taniej wypoczywac
zagranica. Natomiast wielu jest zadowolonych, ze burmistrz "utwardzil" ulice Sobieskiego i Wyzwolenia, a takze zajal sie sprawa oswietlenia. Wedlug mojej mamy jest on pierwszym burmistrzem ktory naprawde interesuje sie potrzebami miasta. Naprawde jestem ciekawa co mysla inni. Nastepny projekt to podobno naprawa schodow. Moze w czasie kolejnej wizyty p. Andrzej bedzie mogl zrobic ich zdjecie.Wtedy zobaczymy, na tej stronie, jak sie ten projekt udal.

Elzbieta
Elzbieta Michalska-Hrynkiewicz

czas wpisu: 2004-03-19 00:12:33

251
Pani na Poczcie w Szczebrzeszynie nie tylko wydziera się na Bogu ducha winnych emerytów ale i na ludzi którzy np. chcą wysłać list(niestety sama tego doświadczyłam), zreszta miałam "przyjemność" doświadczyć takiej samej postawy w Urzędzie Miasta a uzyskanie z tej "instytucji" jakiejś informacji graniczy z cudem.
zaba

czas wpisu: 2004-03-15 14:35:58

[ Pierwsza strona ][ Poprzednia strona | Następna strona ][ Ostatnia strona ]

Powrót na stronę WWW | Dopisz się do księgi



Darmowe księgi gości. Załóż własną księgę!