3037 | Nie wiem czy sa smieszne, czy nie. Jak widac zbyt wielu chetnych nie bylo. A czy inwestycja sie zwroci kiedykolwiek - to jest pytanie do pana Mazura, ktory byl pomyslodawca i motorem calego przedsiewziecia (podobno - podobno mowil, ze placil robotnikom z wlasnej kieszeni za niektore prace). Moim zdaniem budowa osrodka wypoczynkowego przez gmine jest kuriozum na skale polska. Mleko zostalo juz rozlane inie ma co bawic sie w lustracje i rozliczenia. Trzeba, zeby to miejsce zaczelo przynosic JAKIKOLWIEK dochod, a nie straty. A co do sposobu wylonienia zwyciezcy konkursu, to mam spore watpliwosci. I nie tylko ja. Ale co sie dziwic? Zobaczcie co "wladza" wyrabia w Sejmie - kupcza stanowiskami, obiecuja zalatwienie procesow karnych i cywilnych, stanowiska itd. To jak ma byc na dole? Odnowa moralna, cholera jasna. Ktos czas wpisu: 2006-09-27 21:33:23 |
3036 | Przecież pieniadze, które oferują wszyscy chętni na Kawęczynek są śmieszne. Trudno mi nawet policzyć, po ilu latach to się zwróci? ktoś czas wpisu: 2006-09-27 16:02:33 |
3035 | szanowny panie Mikuś. Do tej pory nie widzę żadnej sensacji. Były oferty, ktoś wybrał jedną z nich a dwie osoby, będące stroną wniosły protest, co wpisuje się w normalna logikę postępowania wyikającą z prawa zamówień publicznych. Gdybym się dowiedział, że osoba, która wygrała przetarg zatrudni jakąś osobę z rodziny kogoś z urzędu, w szczególności myślę o komisji przetargowej lub władz gminy no to wtedy byłaby afera. Ale na dzisiaj nic złego się nie stało. Oferenci mają prawo wnieść swoje zastrzeżenia i z tego prawa skorzystali. W niedługim czasie zobaczymy jak się skończy ta procedura. Cały czas trzymam kciuki za Tomka i Andrzeja. doktor czas wpisu: 2006-09-27 14:32:43 |
3034 | http://roztocze.net/newsroom.php/21925_Kawęczynek_-_łakomy_kąsek_.html Jarek czas wpisu: 2006-09-27 12:08:23 |
3033 | Poczytaj wczorajsza Kronike i poczekaj na nastepne artykuly. Nie tylko PIS handluje przed wyborami. Ciekawe czy ktos to nagral? Mikuś czas wpisu: 2006-09-27 09:13:47 |
3032 | Nic nie słyszałem o Kawęczynku. Czy możesz mnie uświadomić. Nic tylko same afery, od rana. doktor czas wpisu: 2006-09-27 07:50:01 |
3031 | Slyszeliscie juz jakie jaja z tym Kaweczynkiem? Oj chyba tym razem nie da sie tego zatuszowac. I to tuz przed wyborami! Mikuś czas wpisu: 2006-09-26 21:13:36 |
3030 | W sprawie tych dokumentów z Alwy może coś wiedzieć pani Maria Hajduk. Mieszka w Brodach Małych lub na Żurawnicy. doktor czas wpisu: 2006-09-26 08:49:30 |
3029 | Moze w archiwum w Zamościu. bOleK czas wpisu: 2006-09-25 08:24:04 |
3028 | czy ktoś wie gdzie obecnie znajdują się dokumenty pracownikwó firmy ALWA? Chodzi o dokumenty potrzebne do świadczeń emerytalnych BP czas wpisu: 2006-09-24 23:46:45 |
3027 | Czekam na spotkania z kandydatami do kasy 12000 brutto. Chcę ich zapytać czym sobie zasłużą na taką kasę z naszych kieszeni. Jak chcą zarobić na utrzymanie urzędników, szkół, przedszkoli, czystości miasta i gminy oraz ich rozwój? Jak chcą zabiegać o pieniądze z Unii? Jak chcą współpracować w gminie z firmami tworzącymi miejsca pracy? Jak zamierzają powstrzymać młodzież przed opuszczaniem rodzinnych stron? Co dalej z placem Niebiańskiego Spokoju? Ale piękna pogoda. Sobota i niedziela powinny być wykorzystane na zwiedzanie okolicy. doktor czas wpisu: 2006-09-22 09:20:14 |
3026 | Doktorze-z tego co słyszalem to czterech już zostało w blokach startowych a trzech z nich sie wyrywa a który będzie pierwszy to zależy od Ciebie doktorze odemnie i wszystkich mieszkańców tej Gminy. Adam czas wpisu: 2006-09-21 21:10:33 |
3025 | Tomku Maiłem na myśli dzikie wino lub bluszcz. Wtedy upodobni się to do otoczenia chrząszcza. ALe zrobią to następni. Na kogo stawiasz w wyborach? Jest siedmiu wspaniałych. Już staneli w blokach startowych. Dwóch z nich będzie miało fatalny start, nie mulić z falstartem. Trzeci startuje dla wypełnienia ideologii. Czwarty ma emeryturkę w kieszeni i chce coś ugrać sprzedając głosy. Piąty może coś utargować. Dwóch ostatnich idzie na walkę śmiertelną. Cieszy mnie tak duża liczba chętnych do brania 12 000 zł brutto miesięcznie. Tylko czy rada będzie w stanie opracować plan działania na miarę potrzeb miasta i gminy czy jedynie na miarę potrzeb i możliwości wybranka. To się okaże w praniu. Zapowiada się piękna pogoda. Proponuje wyjazd na wycieczkę rowerową połączoną z grzybobraniem. Jest ich w okolicznych lasach bez liku. Są wszystkie rodzaje grzybów, prawdziwki, podgrzybki, kurki, rydze, maślaki, kanie, sitarze, kołpaki, opieńki oraz pojawiają się gąski. Jak żyję nie pamiętam takiego wysypu rodzaju grzybów w takich ilościach. Moja żona ma już dosyć marynowania i suszenia grzybów. Więc do zobaczenia w leśnej ostoi. doktor czas wpisu: 2006-09-21 11:01:42 |
3024 | Doktorze - wiecej wyobrazni (mam tu na mysli zabezpieczenie skarpy na ulicy Klukowskiego). Jezeli juz sa te plyty, to moze chociaz na szczycie zasadzic winogrona, zeby zwisajac z gory zaslonily to paskudztwo. A jesienia mozemy zrobic z owocow wino ;-) Tomek czas wpisu: 2006-09-21 10:12:21 |
3023 | Osrodek w Kaweczynku Rodowita mieszkanka Szczebrzeszyna czas wpisu: 2006-09-21 06:55:01 |
3022 | Andrzeju mam prosbe Przed wyjazdem ,skontaktuj się ze mna prosze. Pozdrawiam ! Czy Piotr Rebisz . Jest byłym mieszkancem Szczebrzeszyna z ul.Partyzantow , rocznik -1971 Jeśli tak to proszę skontaktuj sie Piotr Bartnik czas wpisu: 2006-09-20 21:11:33 |
3021 | Cześć Andrzeju,jeżeli sie nie zpobaczymy przed waszym wyjazdem,to życzę Wam Tobie i Tereni szerokiej drogi.Pozdrów kangury i całą Australię.Powodzenia w rajdach ,po australijskich drogach i górach.Dozobaczenia za rok . barbi czas wpisu: 2006-09-20 19:41:41 |
3020 | Pozdrowienia sla Andrzeja, Ktorego trudno bylo nie spotkac w Szczebrzeszynie, podziwiam Jego energie i trzystu kilowy motocykl, pieknie utrzymany, jest na pewno czlowiekiem, ktory zwiedza aktywnie Roztocze. czas wpisu: 2006-09-20 17:02:08 |
3019 | hi Doktorze, Jak zwykle bardzo wywazony i trzezwy tekst. Bede w kontakcie z Toba. Dzieki za reklame rowerowych atrakcji Szczebrzeszyna i okolic. TLC Andrzej i Tess Klajn Andrzej czas wpisu: 2006-09-20 16:58:02 |
3018 | W swoim wystapieniu nie chce byc traktowany jako obronca ucisnionych albo rzecznik diabła. Chciałem zwrocic jedynie uwage na to, ze droga nalezy do powiatu i tam nalezy upatrywac zrodła pomysłow na temat perzebudowy drogi prowadzacej do Chrzaszcza. Zainstalowane płyty nie upiekszaja tej ulicy ale nie moge sobie jednak wyobrazic inaczej wykonanej tej czesci drogi. Zwroccie uwage, ze ich podstawowa funkcja jest zabezpieczenie domow stojacych na skarpie oraz drogi dojazdowej przed osuwaniem. Skarpa zabierala ok 3 m jezdni wiec nie zastanawiajac się ktos zdecydowal (oczywiście projektant)o takim jej wygladzie. Można było probowac wykonac to inaczej ale jak zawsze cos nie zagrało. Nikt z powiatu nie kontaktowal się z głownym esteta miasta. Nie zapytal o to grupy ludzi powolanych do takich spraw sposrod mieszkancow, architektow, inzynierow budownictwa drogowego, ogolego itd bo czegos takiego nie ma. Wiec nie dziwmy sie, ze cos nie gra. Urzednivy z tego powodu nie placza. Maja swiety spokoj i co wymysla o jest. Witam nowego, dotychczas cichego, forumowicza Piotrka Rembisza. Pocieszające jest to, ze rosnie nam grono ludzi uczestniczacych w dyskusjach. Pozdrawiam bardzo serdecznie panów Stanisława Ponik z Krakowa i Jana Makare. Powiem Wam, ze z przyjemnoscia witam ranek kazdego dnia bo wiem, ze bede mogl wejsc na forum i poczytac wiadomosci przekazane od ludzi z roznych stron swiata. Ile człowiek sie przy tym nauczy, o ilu rzeczach się dowie. Andrzeju nie udało sie nam spotkac. Moze w przyszlym roku. Tomku, nie moge sie doczekac spotkania z Toba. Daj znac kiedy bedzisz w Szczebrzeszynie. Juz wiem jakiego wujka miales na mysli. doktor czas wpisu: 2006-09-20 07:45:46 |
3017 | Rekami i nogami podpisuje sie pod tym, co napisal pan Makara. Te betonowe plyty to HORROR!!! Przeciez ulica Klukowskiego z urokliwej drogi prowadzacej do pomnika chrzaszcza, do mlyna i na Blonie zaczyna wygladac jak trasa dla czolgow zmierzajacych na poligon. Brakuje tylko drutow kolczastych. Wydaje mi sie, ze juz jest za pozno, zeby cos z tym szkaradztwem zrobic. Ten beton w takim miejscu az boli! Tomek czas wpisu: 2006-09-19 21:17:37 |
3016 | Wybrana oferta miala jedna kartke papieru zapisana dlugopisem! Marek czas wpisu: 2006-09-19 19:35:05 |
3015 | Dobrze by bylo gdyby mieszkancy Szczebrzeszyna poznali co oferuje zwyciezca przetargu bo jak widac z wpisów w obydwu ksiegach internetowych Szczebrzeszyna sprawa Osrodka Kaweczynek wzbudza wiele emocji. Czy tam bedzie jeszcze wiecej turystycznych propozycji , których wiele wymienil w swojej ofercie Tomek czy bedzie to osrodek dla przyjec weselnych, zamknietych konferencji, biesiad towarzyskich w waskim gronie czy zwykla knajpa. Jezeli zespól zatwierdzajacy wybrana oferte kierowal sie takimi samymi zmyslami estetycznymi jak decydent budowy muru oporowego na ul. Klukowskiego to powiedzenie Prezydenta Kaczynskiego ze "rece opadaja" jest bardzo delikatne. Patrzac na to cudo archiektury opada inna dolna czesc ciala. Jak mozna taka piekna, stworzona przez nature skarpe podpierac szarymi pionowymi plytami betonowymi! Czy nie mozna bylo zrobic pochylego muru oporowego chocby z resztek tych naturalnych „kocich lbów”, zasadzic na tym jakis pnacy bluszcz i byloby to bardzo naturalne. Nazwisko tego kto podjal decyzje budowy tego paskudztwa powinno byc uwidocznione wielkimi literami na tym cudenku. Wychodzi na to, ze we wladzach Szczebrzeszyna zainstalowal sie jakis prowokator z „epoki wczesnego betonu”. Ulica Zamkowa bedzie wylozona tluczniem, który trzeba jeszcze uszczelnic mniejszymi kamieniami tak zwanym „klincem”. Ze zdjec widac, ze nie pozostawiono wypustów na kratki odbierajace wode deszczowa. Co bedzie jak przyjdzie gwaltowna ulewa. Piec lat temu bylem w Szczebrzeszynie akurat bylo po burzy. Ul. Klukowskiego u wylotu Zamkowej pokryta byla gruba warstwa splynietej gliny. Teraz dojda do tego jeszcze kamienie. Widac, ze podejmowane decyzje w sprawach upiekszania miasta sa podejmowane bez wiekszego namyslu i dbania o estetyczny ich wyglad. Kamien, beton, plyta , kamien. Niech tam ktos nie wpadnie na pomysl otoczenia statuly chrzaszcza plytami wojskowymi typu „jumbo” Jan Makara czas wpisu: 2006-09-19 18:23:10 |
3014 | Witam wszystkich forumowiczow. Dosyc dlugo juz ogladam ten kawal pieknej roboty jaka wykonal Tomasz Panczyk tworzac strone o miescie Szczebrzeszyn. Do dzis bylem jedynie biernym "ogladaczem" ale w koncu kiedys nalezy sie odezwac i dodac swoje 5 groszy do tematu/tematow poruszanych w Ksiedze Gosci. Z calym szacunkiem dla Tomasza Panczyka mam uwage co do oferty na dzierzawe osrodka w Kaweczynku. Jezeli wybrana oferta skladala sie rowniez z dwoch stron word'a to nalezaloby zainteresowac sie jak wyglada, natomiast jesli "wybrancy" dolaczyli do niej biznes plan, rozpisali wszystko do poziomu segregatora to nie bylbym zdziwiony wyborem. Szkoda, ze tak pozno dowiedzialem sie o inicjatywie gminy to moze w czyms bylbym pomocny. Ponadto prosba do Wszystkich Forumowiczow - do czasu kiedy Tomasz Panczyk nie przeniesie strony na inny serwer to nie uzywajmy polskich znakow, wtedy lepiej sie czyta zamieszczony tekst. Pozdrawiam! Piotr Rembisz czas wpisu: 2006-09-19 14:36:04 |
3013 | Witam - przeczytalem oferte Tomka i jestem zadziwiony, ze nie wygrala. Czlowiek swiatowy, wyksztalcony, znajacy jezyki i tak bardzo oddany Szczebrzeszynowi przegrywa z jakims "cateringiem" z Zamoscia. Niewiarygodne! Znowu zmarnowana szansa na ruszenie tej miesciny. Horror! Marek czas wpisu: 2006-09-18 20:04:23 |
3012 | Có?, igrzyska rozpocz?te! Burmistrz Mazur zapewnia rozrywk? na wielkim placu i spogl?da spod parasola ( bo nie ma ju? drzew)na przysz?ych wyborców. Panie Burmistrzu trzeba by?o by? w sobot? i popatrzec gdzie jest jaka? ochrona (chyba powinna by? skoro jest impreza masowa)i policja i kto sprzedaje dzieciom (12 lat to chyba dzieci) piwo. Ale co tam, igrzyska rozpocz?te. Panie Burmistrzu, ciesz? si?, ?e takim sposobem traci Pan wyborców. Piwo i kie?baski sko?czy?y si? w PRL-u, jako jedyna rozrywka.Ciekawe, ile jeszcze wytrzymaj? okoliczni mieszka?cy i kiedy dojdzie (nie daj Bo?e) do jakiego? wypadku przy drodze krajowej. wyborca czas wpisu: 2006-09-17 21:30:53 |
3011 | Kochani forumowicze, A tak na powaznie to naprawde nie moge nawet myslec powaznie o zadnej pracy, a juz na pewno nie o pracy w polityce. W koncu mam ponad 62 lata i jak od czau do czau siegam po paszport to widze ze jestem obcokrajowcem, ale sercem i dusza zawsze w Szczebrzeszynie. Zycze wiec powodzenia nowym wlascicielom Kaweczynka i przyszlym wladzom miasta Szczebrzeszyn. Powodzenia. Ja juz w sobote wyjezdzam ze Szczebrzeszyna. Dzieki za wsapaniale spotkania z piekna pogode. Do zobaczenia za rok. Pozdrowienia od zawsze pogodnego i optymistycznego Andrzeja z Tess Klajn Andrej czas wpisu: 2006-09-17 18:40:18 |
3010 | Panie Stanislawie - zielonego pojecia nie mam dlaczego w Ksiedze Gosci nie sa wyswietlane polskie znaki. Czas chyba najwyzszy przeniesc te ksiege do innego dostawcy. A moze wrocimy do forum dyskusyjnego? Co do ofert na kaweczynski konkurs, to rowniez chetnie zobacze propozycje kontrkandydatow. Po ogloszeniu wynikow przeslalem zwyciezczyni list z gratulacjami. Odpowiedzi nie bylo. Andrzej nam ze Szczebrzeszyna wyjzdza niedlugo - a ja liczylem, ze to on bedzie nowym burmistrzem ;-) Pozdrowienia, Tomasz Panczyk czas wpisu: 2006-09-17 14:53:13 |
3009 | Bardzo dzi?kuj? Panie Tomku za zamieszczenie tekstu oferty.Przeczytalem i wydaje sie byc sensowna.Oczekuje teraz na podobna publikacje ze strony przewodniczacego komisji przetargowej.Przepraszam za pisownie ale po ostatniej krotkiej przerwie w emisji tej strony wszystkie polskie litery zniknely.Prosze o wyjasnienie laikowi dlaczego tak sie dzieje.Z wyrazami nieklamanej sympatii Stanislaw Ponik Kraków czas wpisu: 2006-09-17 12:04:12 |
3008 | Zgodnie z umowa (przepraszam za spoznienie) tekst oferty dzierzawy osrodka w Kaweczynku: http://szczebrzeszynforum.net/KaweczynekOferta.pdf Dokument w formacie pdf, do otworzenia dokumentu niezbedny jest program Acrobat Reader do pobrania za darmo pod adresem http://www.adobe.com/products/acrobat/readstep2_allversions.html Pozdrawiam, Tomasz Pa?czyk czas wpisu: 2006-09-16 22:04:47 |
3007 | Andrzej A moze bys spróbowal - tak dla "jaj". Tu w Danii kilkanascie lat temu w okregu wyborczym miasta AArhus wystartowal wlasnie dla "jaj" dunski aktor komik Jacob Hardgaard i okazalo sie, ze otrzymal najwiecej glosów w tym okregu wyborczym. Na otwarcie nowego sezonu parlamentarnego przyszedl do Sejmu , wszedl na mównice, rozejzal sie i powiedzial "jeszcze w tak wielkim cyrku nie wystepowalem" zszedl z mównicy i wyszedl. Wiecej przez cztery nastepne lata tam sie nie pokazal. Albo lepiej nie startuj bo jak wygrasz to zapewnie znów Ty zaczniesz majstrowac przy placu i z "Mazurskiej Plaszczadi" zrobia "Andrejowska". Juz niech lepiej zostanie ta Krasnaja Mazurska. Andrzej wlasnie wrócilem z Helsinborg. Plynalem z Helsingør promem. Tu tez byla wspaniala pogoda i spokojne morze. Pozdrawiam - Jan Makara Ps. Szkoda, ze Tomek odpadl z przetargu bo tam zapewne trzeba bylo wlasnie kogos mlodego, który przebywal przez wiele lat poza tym Milym Miasteczkiem. Byc moze dwóch Tomków byloby dla wladz miasta nie do zniesienia. Jan Makara czas wpisu: 2006-09-15 22:12:09 |
3006 | Szanowny Panie Andrzeju!To że przebywał Pan z dala od polskiej rzczywistości uważam akurat za plus w tej sytuacji bo dzięki temu ma Pan nie skażone spojrzenie na tę rzeczywistość a za to doświadczenie z życia w jednym z najbardziej praworządnych społeczeństw świata.Szanuję Pana poglądy dotyczące polityki ale uważam że akurat ta funkcja powinna być jak najdalsza od polityki.Burmistrzem nie powinien być polityk a człowiek obdarzony dobrą wolą,rozsądkiem,poczuciem przyzwoitości i odpowiedzialności dzialającym nie tylko dla dobra swoich wyborców ale i tych którzy na niego nie głosowali.Niestety nowa ordynacja wyborcza jeszcze bardziej upolitycznia ten proces;nie będziemy głosować na ludzi tylko na partie a nawet mało czytelne bloki.I jeszcze wydaje mi się że dla Pana i Pana Tomka nie najważniejszą rzeczą bylaby pensja burmistrza co tak fatalnie zawęża pole widzenia niektórym potencjalnym kandydatom.A wypowiadać się maja prawo wszyscy,którym zależy,aby Miasto zyło i rozwijało się we właściwym kierunku.Z przedwyborczymi pozdrowieniami Stanisław Ponik czas wpisu: 2006-09-15 12:16:13 |
3005 | Kochani forumowicze. Panie Stanislawie, Szczebrzeszaku z serca. Chyba widzac "naszych" panow wiceministrow. pana L- tez Andrzeja i pana G. podaje Pan moja kandydature jako potencjalnego, przyszlego wlodarza Szczebrzeszyna. Oficjalnie oglaszam ze jestem najbardziej nieodpowiedzialna osoba na takie stanowisko. Za wiele lat za granicami kraju i za wiele lat zdala od polskiej rzeczywistosci a na dodatek patologicznie negatywny stosunek do POLITYKI mowi samo za siebie. Bardzo zaluje ze Tomek I Andrzej P. nie wygrali przetargu na osrodek w kaweczynku. Miasto stracilo napewno wiele na tym jezeli chodzi o promocje miasta. Z drugiej strony znajac realia wiem ze rodzina Tomka jest bardzo z tego zadowolona. Bedzie wiecej czasu na wspolne chwile z zapracowanym mezem i ojcem. A wlasnie wychowanie dzieci w Polsce bylo glownym motywem powrotu Tomka do kraju. Co do wyborow samorzadowych nie moge i nie chce sie na ten temat wypowiadac. To sprawy mieszkancow miasta a nie goscia jakim jestem i jako taki musze byc neutralny Andrzej Klajn czas wpisu: 2006-09-15 11:25:56 |
3004 | Z żalem przyjąłem werdykt komisji decydującej o wyborze dzierżawcy obiektu w Kawęczynku,ale już po fakcie więc poczekajmy i zobaczymy co z tego wyniknie.Niecierpliwie czekam na zapowiedzianą przez Pana Tomka publikację jego oferty i mam nadzieję że Urząd również opublikuje oferty konkurencyjne[bo teraz to już nie jest tajemnicą a nawet przeciwnie przyzwoitość nakazuje by społeczeństwo wiedziało w czym oferta ktora zwyciężyła była lepsza].Wracając do wpisu Pana Doktora i listy z Szczebrzeszyn Info.Nie rozumiem dlaczego na wszelkich listach pojawiają się ciągle te same nazwiska ludzi,którzy dali się już poznać sprawując poprzednio lub aktualnie władzę.Może najwyższy czas wyrwać się z zaklętego kręgu"namaszczonych do władzy"i zaproponować zupełnie nowych ludzi nie obarczonych tym całym balastem uzależnień.Na Forum SZczebrzeszyn Info pozwoliłem sobie zaproponować kandydatury Panów Tomka Pańczyka i Andrzeja Klajna,którzy posiadają inne doświadczenia i jak dali się poznać chcą wspólnego dobra.Pan Tomek odpisał natychmiast że jeszcze nie teraz.Panie Tomku jak nie teraz to kiedy ,jak nie my to kto?A teraz o czymś co już niedługo może się stać!Na Szczebrzeszyn Info dowiedziałem się o planach wycinania drzew na Cmentarzu.Na Boga to już jakaś epidemia w tym Mieście.Staram się zrozumieć skąd te przymiarki[po słynnej na całą Polskę sprawie kościoła,który za roszczenia ubezpieczeniowe po wypadku na cmentarzu miał się stać dyskoteką administratorzy parafii są przeczuleni ale przecież wycinka drzew w tym kontekscie przypomina wylewanie dziecka z kąpielą].O zieleń na cmentarzu trzeba po prostu dbać,przycinać suche gałęzie i leczyć chore drzewa.A ile kosztuje samowolne wycinanie drzew to kieruję do Gminy Baranów w powiecie puławskim gdzie Urząd Gminy ma zapłacić za wycięcie 86 drzew 2miliony 159 tysięcy567 złotych i 53 grosze o czym przeczytałem niedawno w Dzienniku Wschodnim.Szczerze zatroskany Stanisław Ponik mieszkaniec Krakowa ale czujący się Szczebrzeszynianinem Stanisław Ponik z Krakowa czas wpisu: 2006-09-15 10:11:23 |
3003 | Tak jest, nie czytam i dlatego nie wiem o innych kandydaturach. Dobrze, że są inne osoby. Brakuje mi tylko programów i informacji o tym, co zamierza każdy z nich uczynić w następnym czateroleciu dla rozwoju Szczebrzeszyna. Być może nastąpią połączenia po wyborach i niektóre osoby się połączą w zespoły wykonawcze. Trzeba świeżej krwi do naszego grajdołka. Do tej pory dwóch z nich było wodzami naszej gminy, myślę tu o Piotrku i Mańku. Heniek był w powiecie przez 8 lat. Mają doświadczenie ale i klapki na oczach. Te ograniczenia są różne, jak różne są ich doświadczenia. Grubość klapek jest raczej wprost proporcjonalny do czasu "zasiedzenia na stołku". To nic szkodliwego ale nie jest twórcze. A tego nam najbardziej brakuje. Teraz z innej beczki. Jak wieść gminna niesie JOBON zakupił część, lub całość terenu i budynków po Cukrowni Klemensów. Jeśli to prawda to jest to jedna z najlepszych wiadomośći jaką, od kilku lat, usłyszałem. Teraz w Klemensowie już może być tylko lepiej. Coś czuję, że za 10 lat trzeba będzie dobudować kawałek szkoły w Klemensowie. Daj Boże. doktor czas wpisu: 2006-09-15 09:21:58 |
3002 | Doktorze, Ty jak zwykle nie czytałeś tekstu na info..... Jasio czas wpisu: 2006-09-15 08:09:29 |
3001 | Taki gorący czas. Jesteśmy przed podjęciem najważniejszej decyzji w sprawie wyboru "wodza wioski" a tu cisza jak makiem zasiał. Żeby rozruszać towarzystwo informuję o tym co usłyszałem. Do wyborów szykują się Piotrek Matej, Heniek Matej, Maniek Mazur. Jeśli ktoś wie o tym, kto jeszcze startuje proszę o informacje. doktor czas wpisu: 2006-09-15 07:52:36 |
3000 | Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Mam nadzieję, że pensjonat w Kawęczynku szybko ruszy i będzie na poziomie. Jutro, zgodnie z obietnicą opublikuję moją i stryja ofertę, żeby było wiadomo jak "panowie Andrzej P. i Tomasz P." mieli "wziąć" Kawęczynek. Pozdrawiam, Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2006-09-13 22:46:48 |
2999 | Panie tomku sprawa sie rypła osrodek dostanie jakaś pańcinia z Zamościa,szkoda ,ale przynajmniej Pan próbował b czas wpisu: 2006-09-13 21:53:52 |
2998 | Witam Panie Tomku. Jestaem za,trzymam za Pana kciuki.Nareszcie jakiś rozsądny głos w tym naszym zakłamanym,zakompleksionym grajdołku.Mam nadzieję,że to Pan będzie mógł zająć się ośrodkiem w Kawęczynku,życzę Panu powodzenia będzie Panu potrzebne ,bo to mi wygląda na walkę z wiatrakami. barbi czas wpisu: 2006-09-13 14:07:36 |
2997 | Hi Tomku, Wlasnie od kilku dni mam codzienny dostep do Netu w MDK w Szczebrzeszynie. Mamy tu piekna pogode i dzieki uprzejmosci dyrektora MDK moge korzystac z Internetu. A wogole to teraz wlasnie powinienes byc tu na Roztoczu. Lasy sa pelne grzybow i mamy wspaniala polska zlota jesien. Zostaw Warszawe i do Szczebrzezyna i okolic. Pozdrowienia Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2006-09-13 10:43:20 |
2996 | Witam - widzę, że Doktor z Andrzejem nie odchodzą od komputerów :-) Dzięki za ciepłe słowa - to coraz rzadziej spotykane w dzisiejszych czasach. Co do Kawęczynka, to wcale nie był mój plan po powrocie do Polski. O konkursie dowiedziałem się od stryja - Andrzeja, na początku sierpnia. Doktorze - ja mam dobrą pracę w Warszawie. Ale ten obiekt jest swoistym wyzwaniem. I ma spory potencjał - pomysłów jest masa. No ale na razie czekamy na decyzję komisji. Chcę Wam również powiedzieć, że zaczną się prace nad doprowadzeniem do porządku cmentarza żydowskiego. Jest sponsor z USA i nadzór Uniwersytetu Jagiellońskiego z Krakowa. Na początek będzie nowe ogrodzenie z kutego żelaza. Gdyby ktoś miał namiary na dobrego kowala/metalo-plastyka z okolic, to proszę o kontakt - to będzie dłuuuuuuugi płot. Pozdrawiam wszystkich, Tomek czas wpisu: 2006-09-12 21:40:21 |
2995 | Czesc Tomku, Gratuluje i zycze powodzenia w konkursie na osrodek w Kaweczynku. Dobre pomysly na sciagniecie turystow w nasze strony to raczej rzadki ewenement w tej szerokosci geograficznej. Jezeli moge w czyms pomoc - zawsze do uslug. Ja sam planuje cos kupic dla siebie w tej okolicy. Ale to wylacznie prywatna-osobista inwestycja. Doktorze, co do placu przed Ratuszem to tylko moja uwaga ze miejsce nadaje sie do takich imprez a ze brak tu drzew dajacych cien to inna sprawa. Do zobaczenia na rowerowej trasie w ten weekend. Bede w kontakcie. Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2006-09-12 10:32:25 |
2994 | A więc to miałeś taki pomysł na życie po powrocie! Bardzo się z tego cieszę. Myślę, że pomysły wykorzystania ośrodka pojawią się w trakcie prowadzenia działalności. Powiem Ci Tomku, że nie spodziewałem się takiego mocnego "Wejścia Smoka" na Roztocze. Życzę Ci abyś przejął ten obiekt, bo będę wtedy pewny, że nasze wspólne pieniądze nie poszły na marne. Coś czuję, że szykuje się pierwsza wielka impreza Kawęczynku. Do usłyszenia doktor czas wpisu: 2006-09-12 07:59:16 |
2993 | Własnym życiem zaczęła żyć plotka mówiąca, że Tomasz Pańczyk z Andrzejem Pańczykiem "wzięli" ośrodek w Kawęczynku. Spieszę wyjaśnić, że nic nie wzięli, tylko złożyliśmy ofertę na konkurs w sparwie dzierżawy ośrodka. Czy wygramy - nie wiem, choć nie ukrywam, że gdybym nie chciał wygrać konkursu, to bym w nim nie startował. I jako, że chcę, żeby ta sprawa nie budziła niezdrowych emocji, powiem Państwu co zaproponowałem Komisji Konkursowej w ofercie. Opócz działalności stricte gastronomiczno - hotelarskiej chcemy, żeby ośrodek stał się galerią prac lokalnych artystów i rzemieślników, miejscem sktywnego wypoczynku dla miszkańców gminy i turystów i promocji lokalnych wyrobów i specjałów kuchni. A dzierżawę zaproponowałem w formie procentowej - im lepiej będzie ośrodek zarabiał, tym większy czynsz dostawać będzie gmina. Zapyta ktoś, co będzie, jak nie będzie zysków? Nie ma proszę Państwa takiej możliwości - nie po to chcę zainwestować zaoszczędzone w USA pieniądze w ten ośrodek, żeby na tej inewstycji tracić. Uważam, że to uczciwe postawienie sprawy. O szczegółach nie chcę dzisiaj pisać, bo Komisja nie zakończyła jeszcze prac i nie wolno mi przed ogłoszeniem werdyktu zdradzać szczegółów oferty. Tak więc Księga Gości działa nadal, na konkurs zgłosiło się tylko trzech chętnych (dwie pozostałe z Zamościa) i wszyscy czekamy na decyzję Komisji. Pozdrawiam, Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2006-09-11 11:40:06 |
2992 | Jak wielu z Państwa zauważyło, Księga Gości w pewnym momencie przestała działać. Pojawiły się nawet spiskowe teorie, że to ja wyłączyłem Księgę w zamian za profity ze strony Burmistrza Mazura. Pisałem już Państwu wielokrotnie, że awarie, które się tutaj zdarzały zawsze leżały po stronie właściciela serwera, który za darmo usługę Księga Gości udostępnia. A darowanemu koniowi... Na tym samym serwerze ma Księgę Gości Tomek Gaudnik ze swoją stroną http://www.szczebrzeszyn.of.pl I tamta księga również nie działała. Więc nic nie wyłączałem, a wręcz przeciwnie - słałem maile do właściciela, żeby postawił serwer na nogi. I zapraszam Państwa do pisania, bo oberwało mi się też za to, że w Księdze Gości panuje cisza. Pozdrawiam, Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2006-09-11 11:39:30 |
2991 | Tomku bardzo Cię przepraszam za zaistniałą sytuację. Rowery miałem i mam ciągle gotowe do wyjazdu. Nieporozumienie się wyjaśni jeśli mi powiesz jakiego wujka miałeś na myśli mówiąc, że przez niego będziemy się kontaktować. Być może z wcześniejszej korespondencji coś wynikało, ale ja nie "zajarzyłem". Czekałem na telefon od Ciebie lub wujka. Mam problem z internetem w domu więc przez to medium nie mogłem wzywać pomocy. Mam nadzieję, że wybaczysz mi moją wpadkę i dasz się jeszcze zaprosić jeśli nie na przejażdżkę rowerom to chociaż rozmowę. Może wreszcie poznam również Andrzeja, Piotrka i innych. Jestem bardzo ciekawy jak sobie poradziłeś z "przesadzeniem" rodziny na stary grunt. Do tego nie mogę się doczekać na informację o sposobie na życie w Polsce, o którym nie mogłeś wcześniej napisać. Wprawdzie Andrzej wyraża się w samych superlatywach o nowym placu i jego funkcji jako placu defilad, ale jestem ciekawy innych opinii ludzi, którzy byli na święcie plonów z domieszką akcji przedwyborczej Burmistrza. Na pewno jest to krok do przodu ale życie napisze swoje scenariusze i będziemy świadkami jeszcze nie jednej inwestycji w mieście i całej gminie. Wszystko zależy od nas i naszej aktywności w dowolnej formie. Bojówki wyborcze jeszcze w uśpieniu ale lada chwila pojawią się na plakatach usmiechnięte twarze, czyste spojrzenia, szlachetne intencje i nigdy nie zrealizowane obiecanki. Jeśli nie chcemy dać się nabrać musimy chodzić na spotkania, pytać i stale wymagać. Trzeba aktywnie brać udział w wyborach, a jeśli znamy osoby godne zaufania to trzeba je promować bo najczęściej one same nie są w stanie się przebić. doktor czas wpisu: 2006-09-06 09:59:38 |
2990 | Ta niedziela ( 3/09) bedzie dla wielu Sczebrzeszakow i gosci Szczebrzeszyna na dlugo w pamieci. I nawet tak bardzo krytykowny i nazwany przez wielu plac czerwony - mowa o placem przed Ratuszem- w koncu doczekal sie godnego otwarcia. Bo Dozynki 2006 roku byly naprawde udana impreza. A plac przed Ratuszem nadaje sie do tego typu spotkan. Mam nadzieje ze niedzielny festym przed Ratuszem nie bedzie jedyna w roku impreza tego typu. Jak widzac z wpisu Tomka Panczyka ja bylem zajety kilkoma roznymi imprezami ale moglem kilka godzin pospacerowc wsrod znajomych i "uczestniczyc" w Dozynkach. Ja tez nie dotarlem do mety rajdu rowerowego ale okolo godziny 4PM spotkalem grupe rowerzystow ze Szczebrzeszyna w Zwierzyncu. Nawet nie byli zmeczeni wielogodzinnym rajdem. Gratulacje dla wszystkich ktorzy przygotowali Dozynki i rajd rowerowy. Prosba! w nastepnym roku skoordynujce jakos te imprezy aby ze soba nie kolidowaly. Pozdrowienia Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2006-09-04 19:19:51 |
2989 | Doktorze! Gdzieś się podział? Na szczęście Tereska Andrzeja Klajna mnie poartowała i mogliśmy godnie reprezentować Szczebrzeszyn na rajdzie rowerowym. Ekipa była niewielka, ale liczy się jakość, nie ilość. Słowem - przednia zabawa taka przejażdżka rowerowa. Muszę dodać, że do mety nie dojechałem - miałem ze sobą siedmioletniego Mikołaja. W połowie drogi zawróciliśmy, żeby nie było problemów. I dobrze zrobiliśmy, bo spotkaliśmy masę ciekawych osób. Pozdrawiamy babcię z Kawęczyna (a może to już Błonie), która zaprosiła do domu, pokazała wspaniały ogród kwiatowy i zdradziła przepis na sok z owoców czarnego bzu. A w Szczebrzeszynie właśnie rozpoczynały się Dożynki. I znowu spotkania z ludźmi znajomymi i tymi poznanymi tylko przez Internet. Do końca uroczystości nie dotrwałem - musiałem wracać do Warszawy. Pozdrowienia dla wszystkich spotkanych dzisiaj. A dla Andrzeja Klajna i pana Janusza Kapeckiego -wielkie dzięki. Tomek czas wpisu: 2006-09-03 17:28:45 |
2988 | Witam Doktorze jak nam wszystkim wiadomo jutro są dożynki. A co za tym idzie rajd rowerowy raczej nie ma szans na wielką frekwencję •Moje dzieciaki zapowiedziały mi, że,,jutro idziemy na nowy plac zobaczyć występy”. Nawiążę jeszcze do dyskusji, co do placu. Właśnie wróciliśmy ze spaceru i mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o dzieci i młodzież To na pewno zrobiono im nie zły prezent mają w końcu gdzie pośmigać na rolkach czy rowerach. Moje maluchy są zachwycone chyba o to chodzi, żeby nasze dzieciaki miały gdzie się bawić! Kiedyś tylko lumpy tam przesiadywały i mózgotrzepy popijali. Piotr Bartnik czas wpisu: 2006-09-02 20:11:06 |