3387 | Moze na ten temat wypowiedzial by sie byly ZOM-owiec albo ORMO-wiec oni sa doskonale zorientowani jaka amunicje mieli w magazynkach KBK-ach. sloneczko czas wpisu: 2006-12-13 19:21:45 |
3386 | Mieszańcu dobry dowcip. Ci żołnierze byli w mundurach, zatrzymywali autobus z ludzmi, wchodzili do niego i sprawdzali wszystkim dokumenty. Zaręczam Ci, że to byli uzbrojeni w Kałasznikowy żołnierze, więc nie pitol tu swoich kłamstw. Niesądze żeby któryś z nich był podpity, bo czas był niespokojny i oni też podlegali kontroli zwierzchników. Izolda czas wpisu: 2006-12-13 18:39:57 |
3385 | Droga(i) barbi. Żołnierze kontrolujący Twoje bagaże to byli ludzie wychwyceni z cywila. Często podpici, budzili raczej litość i zażenowanie niż grozę. Gratuluję wyobraźni. Zazwyczaj nie posiadali ostrej amunicji. mieszaniec czas wpisu: 2006-12-13 17:38:23 |
3384 | Tak naprawdę to w samym Szczebrzeszynie niebardzo czuło sie grozę.Owszem były patrole wojska i milicji,ale było w miarę spokjnie.Bardziej można było odczuć stan wojenny w dużych miastach.Ja pamiętam podróż do Lublina.Wpołowie drogi ,w szczerym polu zatrzymali autobus żołnierze i kazali wszystkim wyjść,sprawdzali dokumenty i bagaże.Najbardziej zapadło mi w pamięci,że żołnierze mieli wycelowaną broń w nasza stronę i zapewniam ,to była prawdziwa broń,gotowa do strzału,do dzisiaj na to wspomnienie ciarki mi chodzą po plecach. Już nigdy nie chciałabym doznać takiego uczucia. barbi czas wpisu: 2006-12-13 16:35:31 |
3383 | Dzisiaj mija 25 rocznica wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Ciekaw jestem jak wyglądał ten dzień w Szczebrzeszynie. Napiszecie Państwo? To naprawdę ciekawe. Pozdrawiam, Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2006-12-13 15:20:33 |
3382 | Otrzymałem następującą wiadomość: "Szanowni Panstwo Prosze o kontakt z osobami, ktore badaja historie miasta Szczebrzeszyn, szczegolnie w okresie 39/46. Moja rodzina (Gutkowscy) przebywala do konca okupacji wlasnie w Szczebrzeszynie. Ojciec moj Tadeusz Gutkowski byl u "Podkowy" i zakonczyl swoja dzialalnosc wlasnie w Szczebrzeszynie. Dziadek moj Witold Gutkowski uczyl w szkole - nie wiem ktorej. W trakcie okupacji uczyl na tajnych kompletach. Babcia moja pertraktowala z Sowietami wchodzacymi do wyzwolonego Szczebrzeszyna. W roku 1946 rodzina opuscila miasto i przeniosla sie do Wroclawia. Po wojnie Ojciec moj czesto jezdzil do Szczebrzeszyna. Ksiazka Z.Klukowskiego byla ciaglym tematem do dyskusji w naszym domu. Interesuje mnie historia miasta w czasie okupacji i ostatnich dniach przed wyzwoleniem jak i pierwszych dniach okupacji sowieckiej. Dziadek opowiadal mi jak po wyzwoleniu duza czesc mlodziezy od "Podkowy" poszla sie uczyc i jak zabierano ich ze szkoly do wiezien i na wysylki. Czy ktos sie tym interesuje? Czy sa jakies zdjecia z tego okresu? Serdecznie pozdrawiam z nadzieja na kontakt Tomasz Witold Gutkowski" Nie mam zgody na publikowanie adresu pana Gutkowskiego, więc do czasu uzyskania takowej, proszę o informacje w księdze gości lub na mój email. Pozdrawiam Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2006-12-13 15:18:53 |
3381 | Droga Marto K. A dlaczego "mecizna" kochajacy inaczej ma byc dyskryminowany przez kobiety kochajace normalnie? j czas wpisu: 2006-12-13 14:44:36 |
3380 | Drogi Doktorze Zawody Strong Woman juz są:) Ola czas wpisu: 2006-12-13 14:23:56 |
3379 | Ja też zostałem tak wychowany, że ustępuję pierwszeństwa kobietom w każdym wieku i w każdej sytuacji. Jedynie przy wyjściu z pomieszczeń, budynków itp. nie przepuszczam osób wchodzących do nich, nie zależnie od płci. Myślę sobie tylko, czy dla tych młodych gniewnych dziewcząt i kobiet, używających wulgarnego języka, nadużywają alkoholu, palenia papierosów w stopniu przewyższającym umiejętności chłopców nie wychodzę na frajera, mimo mojego wieku. Widocznie próba wyrównywania praw kobiet pociąga za sobą zmiany w tych obszarach życia społecznego i kulturowego. Dlatego pani Magdo, nasze wychowanie nie ma tu nic do rzeczy. Chęć dorównania chłopcom lub mężczyznom jest silniejsza od zdrowego rozsądku. Czekam tylko na pojawienie się zawodów Strong Women. Będzie to znaczyło, że w niedługim czasie dziewczyny będą udzielały pierwszeństwa mężczyznom, z racji tej, że będą postrzegani jako słabsza płeć. doktor czas wpisu: 2006-12-13 08:16:46 |
3378 | Drogi "J": pisze się "pierwszeństwo", a ja mam na imię Magda, nie Marta. Kobiety powinny zawsze mieć pierwszeństwo, nawet za rządów koalicji Samoobrona-LPR-PIS. Tego wymaga dobre wychowanie. Tak mnie mama uczyła. Magda czas wpisu: 2006-12-12 22:14:49 |
3377 | Droga Marto K. A dlaczego to kobiety maja pierszenstwo? j czas wpisu: 2006-12-12 15:20:10 |
3376 | Ciekawe kiedy u nas ujawni się pierwsza kobieta w sprawie naszych "seks afer"? Magda K czas wpisu: 2006-12-11 21:30:32 |
3375 | No co Wy? Nie liczcie że pod tym zarządem coś się ruszy w Stowarzyszeniu. Tam trzeba kogoś z jajami, a nie emerytów. Z całym szacunkiem do emerytów, ale ich czas już się skończył. Stowarzyszenie albo za chwilę się rozpadnie, albo zacznie działać pod nowym zarządem. On czas wpisu: 2006-12-11 18:52:10 |
3374 | No właśnie: sprawa Stowarzyszenia. Jak wygląda działalność tej organizacji i kto za ten bałagan odpowiada? Co Stowarzyszenie zrobiło do tej pory? Jakie ma zadania na rok 2007? Jakie działania czyni w celu pozyskania nowych członków? Czy była prowadzona jakaś akcja zbiórki funduszy na działalność? DLACZEGO NIC SIE NIE DZIEJE? Maria czas wpisu: 2006-12-11 10:25:26 |
3373 | Kochani, Po co te przetargi kto i co i ile zrobil dla miasta. To co robi Tomek Gaudnik, Tomek Panczyk ja czy inni ludzie, to po prostu rozne formy i sposoby promocji miasta. Czynnej, biernej, pozytywnej, negatywnej- to wszystko zalezy od punktu widzenia. Faktem jest ze kazdy z nas inaczej wyobrazal sobie dzialanie Stowarzyszenia. Ale nikt nie chcial zostac prezesem Zwiazku. Wiec mamy taki zwiazek na jaki nas bylo stac w chwili jego tworzenia. Ale teraz majac facit jego dzialania w reku moze czas na rewitalizacje Stowarzyszenia? Przeciez mamy wielu oponentow dzialania Stowarzyszenia na tym Forum- wiec powinni byc chetni do pracy w Stowarzyszeniu!!! Szkoda ze Organ-gazetka-biuletyn Stowarzyszenia w swoim pierwszym numerze nie napisal ani slowa o genezie powstania Stowarzyszenia. Wtady to tacu jak Mieszkaniec dowiedzieli by sie co naprawde zrobil dla promocji miasta Tomek P i Tomek G. Jak do tej pory niewiele ludzi wie o tym jak powstalo Stowarzyszenie. A z tego co mi wiadomo - niewielu "pali" sie do pracy nad gazetka. Jak wybrnac z impasu - nie wiem. Ale tutaj chcialbym napisac ze dzieki trzem osobom Stowarzyszenia ma nowa kopiarke do drukowania gazetki. Moze wiec teraz znajda sie chetni do pomocy przy wydawaniu Chrzaszcza. A wogole to moze trzeba ztworzyc niezalezny komitet wydawania gazetki? Pozdrowienia z antypodow- szczegolne dla obu Tomkow przesyla Andrzej Klajn Andrzej czas wpisu: 2006-12-11 05:18:32 |
3372 | Drogiego mieszkańca takie sprawy nie interesują ,prawdopodobnie nie ma o tym zielonego pojęcia ile to wymaga pracy i starań,bo Pan Tomek to skromny człowiek i sie tym nie chwali. barbi czas wpisu: 2006-12-09 19:51:20 |
3371 | A pierwsze wspomnienia Jana Jurczykowskiego opublikowane właśnie przez Pana Pańczyka? A wspomnienia Pana Piwowarka? Wspomnienia o harcerstwie w Szczebrzeszynie Panów Jóźwiakowskich? I tak dalej. To jest masa pracy, którą należałoby docenić, mieszańcu. Edward czas wpisu: 2006-12-09 19:30:51 |
3370 | Mieszkańcu - spytaj ludzi na świecie o Szczebrzeszyn. Jeśli o nim słyszeli, to za sprawą Tomka Pańczyka. Tłumaczenie Księgi Pamięci Żydów ze Szczebrzeszyna, dzięki czemu ta część historii dostępna jest dla zainteresowanych. Współpraca z tym panem, który wydał za ganicą wspomnienia ze Szczebrzeszyna. Artykuły w prasie, pomysł Stowarzyszenia Przyjaciół Szczebrzeszyna, no i pierwsza strona internetowa miasta, dzięki której możemy się, drogi Mieszkańcu wymieniać poglądami. To chyba jak na jednego czlowieka, który na dodatek nie mieszka w Szczebrzeszynie. Edward czas wpisu: 2006-12-09 19:26:01 |
3369 | Pan Pańczyk stworzył pierwszą stronę internetową o Szczebrzeszynie i w ten sposób promuje miasteczko. A poza tym robi bardzo wiele nie chwaląc się o tym. Andzia czas wpisu: 2006-12-09 19:21:29 |
3368 | Drogi Edwardzie cóż takiego dla miasta zrobił Pan Pańczyk? mieszkaniec czas wpisu: 2006-12-09 18:54:00 |
3367 | ups sory za błąd ma być pomóc barbi czas wpisu: 2006-12-09 18:26:41 |
3366 | Właśnie Pan Tomek na swojej stronie zastanawia sie czy jej nie zamknąć,chyba juz nie wytrzymuje presji,trzeba mu pomuc i doda otuchy,bo wszystko skrupia sie na nim,zrobili z niego chłopaka do bicia,o wszystko jest obwiniany, barbi czas wpisu: 2006-12-09 18:25:43 |
3365 | Wieści dochodzą do mnie z opóźnieniem - to z powodu odległości. Słyszałem, że burmistrz pozwolił sobie na brzydkie i obraźliwe opinie na temat Tomka Gaudnika podczas zebrania Stowarzyszenia Przyjaciół Szczebrzeszyna. No cóż - nic nowego. Ten pan sam wystawia sobie laurkę. Próbuje udawać kulturalnego i oświeconego, ale jak się odezwie, to wszystko staje się jasne. Co do Stowarzyszenia, to uważam, że to organizacja podległa Mazurowi, która na dodatek nic nie robi poza wydawaniem kiepskiej jakości gazetki na ksero, w której publikuje wypowiedzi Mazura. I koło się zamyka. Proponuję więc i Tomkowi i wszystkim innym myślącym albo zmienić zarząd i przestać być sługusem na pasku urzędników, albo wypisać się z tego dziadostwa. Popatrzcie: Andrzej Klajn nie jest członkiem, a organizował to stowarzyszenie. Tomek Pańczyk też nie, chociaż tyle pracy i serca włożył i wkłada w to miasto. Teraz czepili się Gaudnika. Pewnie, że chłopak czasami przesadzi, ale suma sumarum bardzo dużo dla miasta zrobił. Oni we trzech obudzili to miasteczko z marazmu. Myślę, że za dziesięć lat zaczną ludzie doceniać to co robi Tomek Pańczyk i Tomek Gaudnik. Nie wiem tylko czy im starczy sił, żeby walczyć z ciemnotą i złośliwością małych ludzi. Edward czas wpisu: 2006-12-09 17:23:10 |
3364 | Tak to był syn Jurka Ostastaszewskiego i bratanek Haliny barbi czas wpisu: 2006-12-08 12:53:45 |
3363 | Czy Pawel Ostaszewski byl bratankiem Haliny Ostaszewskiej z Ul. Cmentarnej? Tak czy inaczej, dolanczam sie do kondolencji dla rodziny Pawla Ostaszewskiego. Andrzej Andrzej Klajn czas wpisu: 2006-12-08 09:30:19 |
3362 | Cześć Andrzeju,dzięki za pamięć pozdrowienia dla Tess barbi czas wpisu: 2006-12-06 12:56:32 |
3361 | Do wszystkich ,którzy przeglądają tę stronę,prosze wspomnijcie dobrym słowem Pawła Ostaszewskiego,napewno tak jak ja bwiele osób zanała Go osobiście.To był wspaniały,mądry i wrażliwy ,młody człowiek.łącze sie w bólu z jego rodziną barbi czas wpisu: 2006-12-06 12:54:35 |
3360 | Hi Barbi, Dorwalwem sie w koncu do Internetu i zasylam rowniez serdecznosci imieninowe. Pozdrowienia z dalekich Filipin Andrzej. Andrzej Klajn czas wpisu: 2006-12-06 12:27:40 |
3359 | Do wpisu 3355. W sobotę był MDK zamknięty, może dlatego że w niedzielę pracowali (Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę). Zygmunt czas wpisu: 2006-12-05 19:50:47 |
3358 | Wielkie dzięki za pamięć barbi czas wpisu: 2006-12-05 12:46:52 |
3357 | Barbi - ja również przesyłam serdeczne życzenia imieninowe. Z Warszawy. Tomasz Pańczyk czas wpisu: 2006-12-04 21:02:29 |
3356 | Serdeczne życzenia imieninowe dla Barbi przesyłają przyjaciele z Krakowa. Stanisław Ponik Kraków czas wpisu: 2006-12-04 19:06:30 |
3355 | W sobotę przed południem Dom Kultury był zamknięty.Specjalnie pojechałem do Sz.w celu nabycia Zamojskiego Kwartalnika Kulturalnego. W księgarni- ni ma, do Mdk-u skoczę-pomyślałem,a tutaj też porażka-klamkę pocałowałem.Może ktoś mógłby mi pożyczyć,bo chyba nie mam szans na zdobycie.Pozdrawiam Jarek czas wpisu: 2006-12-04 10:56:20 |
3354 | Mamy srebrny medal. Przed mistrzostwami pewnie bralibyśmy go w ciemno. Gratulacje dla naszych chłopców. To może być początek świetnej passy, pod warunkiem, że młodzi nie zgłupieją po otrzymaniu ofert z ligi włoskiej, niemieckiej czy francuskiej. Czas pokaże jak długo wytrzymają presję pieniądza. doktor czas wpisu: 2006-12-04 07:30:38 |
3353 | Olo troche optymizmu nie bedzie tak zle a nawet zdecydowanie lepiej zobaczysz. sloneczko czas wpisu: 2006-12-04 07:29:05 |
3352 | To teraz dom kultury będzie czynny tylko od 7:00 do 15:00. Od poniedziałku do piątku. Do tej pory budynek synagogi był jedynym dostępnym zabytkiem dla turystów. Teraz chyba i to się skończy. I dobrze - po co mają się obcy szwendać po mieście? Jeszcze coś ukradną. Olo czas wpisu: 2006-12-03 12:35:01 |
3351 | Jak nie dostal wypowiedzenia to powinien otrzymac natychmiast! mieszkaniec czas wpisu: 2006-12-03 11:05:05 |
3350 | Czy to prawda, że Pan Świrgoń (dyrektor domu kultury) dostał wypowiedzenie?To byłaby największa pomyłka powyborcza !! Mieszkaniec czas wpisu: 2006-12-03 10:47:01 |
3349 | No i od nowa zacznie sie przyjmowanie do pracy żon radnych, siostr radnych, braci radnych, ciotek radnych i dzieci radnych i samych pracowników,nowi radni będą bardzo radzi że tak im dobrze idzie zmniejszanie bezrobocia. Patrzmy uwaznie kto bedzie pracował w UM, na pewno nie będą to osoby z wykształceniem tylko z rozbudowanym dobrze CV rodzinno-znajomościowym. Czy tacy będą nasi radni!!!Zobaczymy! Ciekawe jak zachowa się burmistrz gdy ktos z rady go poprosi o pracę dla znajomych. Ale może przyjmuja do pracy w UM bo kartka z drzwi sekraetariatu znikła!! Moro czas wpisu: 2006-12-01 09:04:56 |
3348 | Chyba czegoś nie rozumiem pracownika działającego na szkodę gminy ściga z URZĘDU nie tylko prawo ale i Burmistrz a jeżeli tego nie robi pomimo swojej wiedzy to jego ściga PRAWO też z URZĘDU jeżeli ktoś z mieszkańców ma taką wiedzę ale jej nie przekaże organom ścigania to również podlega ściganiu i karze z URZĘDU . Tomkowi gratuluję jednego ta księga staje się powoli gwarantem naszej wiedzy o Młodej Polskiej Demokracji . Piszmy zgodnie z art z Konstytucji, Ustawy, Przepisu itp. aż wspólnie w końcu przestaniemy prosić o coś co jest obowiązkiem a nie przywilejem WŁADZY niezależnie od Nazwiska czy Stanowiska ? Jack czas wpisu: 2006-11-30 22:18:31 |
3347 | do wpisu 3342Bardzo dziękuję za życzenia i pamięć. Stanisław A. Ponik Kraków czas wpisu: 2006-11-30 19:33:41 |
3346 | To ja wiem kto powinien polecieć jako pierwszy dla przykładu ktoś czas wpisu: 2006-11-30 18:20:08 |
3345 | Wszyscy pracownicy działający na szkodę gminy powinni znaleźć się na bruku. Słuszna uwaga. mieszk. czas wpisu: 2006-11-30 18:02:53 |
3344 | Do wpisu 3341. Do podwyższania pracownikom urzedów poborow nie potrzebne sa uchwały rady, regulują to odpowiedznie rozporządzenia dot.pracowników samorzadowych i gospodarstw pomocniczych Ma Pan bardzo starą wiedzę na ten temat. Ewa czas wpisu: 2006-11-30 16:20:53 |
3343 | Do wpisu 3343 Uklady, ukladziki, mamona a efekt bedzie zapewne taki, ze pracownicy znajda sie na bruku. JJ czas wpisu: 2006-11-30 15:19:31 |
3342 | Panie Doktorze Pisze Pan, ze czlowiek po podstawówce moze byc ministrem rolnictwa. O ile mi wiadomo to pan Lepper jest nadal ministrem rolnictwa i ma wyksztalcenie techniczne w zawodzie rolnika. I cale zycie pracowal w rolnictwie, ze w PGR to juz inna sprawa.Natomiast ja mysle obserwójac niektóre miasta, ze kazdy dr. rolnictwa czy dr.mechanik moze zostac burmistrzem. Dla narzekajacych to zacheta by otwierac prace doktorskie. Jan czas wpisu: 2006-11-30 15:10:20 |
3341 | Ale jaja poczytajcie to : http://dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/news_message?Category=sxoforum02&ThemeID=1969&GroupID=184282&InReplyTo=237271 Rosa czas wpisu: 2006-11-30 13:02:57 |
3340 | Serdeczne życzenia imieninowe dla Pana Ponika z Krakowa składam ja i reszta naszej ekipy. barbi czas wpisu: 2006-11-30 11:35:42 |
3339 | Jak widać każdy z nas, nawet z podstawowym wykształceniem, może być ministrem np. rolnictwa. Nie narzekajmy na naszych radnych, których wybraliśmy w wolnych, demokratycznych i bezpośrednich wyborach. Ci, którzy nic tylko narzekają, mogą swoje żale i próżny trud skierować do samych siebie. Tak to jest w demokracji, że chwila, w której mamy w rękach naszą przyszłość minęła z wrzucenia głosów do urny, i np. brakiem zaangażowania w komitet wyborczy. Teraz możemy biernie przyglądać się, co wyczyniają nasi przedstawiciele. Możemy także aktywnie wymagać informacji od swoich radnych z okręgów, zmuszać ich do organizowania spotkań np. co 2 miechy, i wpływać na ich pracę w Radzie. Poza tym trzeba czytać ogłoszenia o sesjach rady, ich planowych tematach. Polecam szczególnie posiedzenia komisji, w których każdy obywatel ma prawo uczestniczyć. Podobnie każdy z nas może to robić na posiedzeniach Rady gminy. Tam jednak jest najczęściej już po "zawodach", bo w tym czasie odbywają się dyskusje nad przyjęciem uchwał. I tu nie pomoże nawet najlepszy mówca. Tam są głosowania nad przyjęciem uchwały w brzmieniu zaproponowanym przez urzędnika, który przygotowuje treść uchwały, oczywiście za aprobatą przewodniczącego Rady. Języczkiem uwagi mogą być te uchwały dotyczące podwyżek płac w urzędzie, czyli wzrostu kosztów funkcjonowania urzędu oraz dotyczące nagród. Tam sławetny zapis "i, lub czasopisma", w wykonani lwicy lewicy Jakubowskiej Aleksandry to pikuś przy stanowieniu zapisów uchwał. Trochę więcej wiary w naszych przedstawicieli. Mamy takich jakich wybraliśmy i na jakich zasługujemy. Mała liczba radnych w młodszym wieku jest spowodowana tym, że większość z nich wyjechała za granicę i nie mają czasu na pracę w radzie gminy. doktor czas wpisu: 2006-11-30 10:57:15 |
3338 | 7878,radni sa reprezentantami okreslonej spolecznosci,ktora ich wybrala w demokratycznych wyborach i nic nam do tego! mieszkaniec czas wpisu: 2006-11-30 07:22:28 |