129 | Wychowałem sie na tej muzyce, na tych tekstach, klimatach... To jest jedyne, niepowtarzalne i nieprzemijajace.Zdecydowana polityka-ZDECYDOWANA REPUBLIKA!!! PS: Bea (Grajewo, Chicago?)- daj znać! Marcin\'68 czas wpisu: 2001-05-20 12:09:00 |
128 | Republika jest the best. Po polsku-najlepsze piosenki. Ostatnio wpadła mi w ucho Udajesz że nie żyjesz rezyst czas wpisu: 2001-05-18 20:17:00 |
127 | Zarąbista strona.... Powiem o Republice tylko tyle: KONCERTOW, KONCERTOW i jeszcze raz KONCERTOW!!!!!!!!!!!!!! :) MM :) MM czas wpisu: 2001-05-15 22:29:00 |
126 | SZARE JEST BRZYDKIE !!! NIECH ŻYJE CZARNE I BIAŁE !!! NIECH ŻYJE, NIECH ŻYJE !!! daggi czas wpisu: 2001-05-14 22:34:00 |
125 | Help,czy może ktoś napisać jak ściągnąć program RealPlayer by odtworzyć Proximę,z góry dziękuję Jacek1 Jacek 1 czas wpisu: 2001-05-12 09:52:00 |
124 | Słucham namiętnie Republiki od 1983 r. To bardzo dobrze. że nasz a kapela ma swoją stonę. Z chęcią nawiążę kontakt z Republikaninami. Jacek czas wpisu: 2001-05-11 22:43:00 |
123 | Milka, jeśli przeczytasz uważniej mój tekst, to zauważysz, że napisałem iż tancerze wdarli się pod scenę. To oznacza, że wcześniej (na początku koncertu) ich tam nie było - po prostu rozpychali się bezpardownowo. Mówi się, że mądry głupiemu ustępuje. Dlatego rządzą głupcy, lecz nie zamierzam im ustępować, stając się być może jednym z nich. Mariusz czas wpisu: 2001-05-09 16:22:00 |
122 | a ja to was ludzie chyba nie rozumiem... skoro przy scenie bylo tylu 'skretynialych malolatow' i zbyt ruchliwych tancerzy, to czemu nie cofneliscie sie troche do tylu...? przeciez tam bylo tyle wolnego miejsca... (podobno ;) a miejsce zajeli dlatego, ze przyszli wczesnie i zamiast siedziec z browcem przy barze, stali godzine pod scena i czekali... MILKA czas wpisu: 2001-05-09 09:32:00 |
121 | Zgadzam się, koncerty w latach 80-tych, na początku kariery - to było to! Teraz się trochę spłaszczyło. Może moje lata lecą. Pozdrawiam Grzesia. Tomek, kuzyn z Olsztyna Tomek Ciechowski/ciechtom czas wpisu: 2001-05-07 21:39:00 |
120 | Przeczytałem kilka wypowiedzi Mariusza i chciałbym wyrazic swoje poparcie w zasadzie dla kazdego jego słowa. "Tancerze" szalejacy pod sceną skutecznie rozpedzili ludzi, którzy przyszli Republiki POSŁUCHAĆ. Ja i moja zona nie mielismy osobiście ochoty leżeć dwa razy na ziemi przez paru skretyniałych małolatów, którym wsztstko jedno, czy idą robić dym na Republice, czy na Shazzie. Pamietam koncert na Torwarze z UK SUBS (1982). Tez było ostro, ale jakby klimat troszeczkę inny...Pozdrawiam. GAWEŁ czas wpisu: 2001-05-04 09:22:00 |