4238 | jako dosc mlody czlowiek, jestem dumny ze moglem byc chociaz na jednym koncercie Republiki. To już 6 lat, podobno raz na milion lat... Musz czas wpisu: 2007-12-22 14:15:33 |
4237 | Grzesio wydając płytę "Siódma Pieczęć" napisał: W filmie Bergmana o tym samym tytule Śmierć gra z rycerzem w szachy o życie. Nie liczę na taką łaskawość. Liczę się z tym,że założy mi czarną szarfę na oczy w najmniej oczekiwanym momencie. I niestety stało się tak 6 lat temu. Grzesiu, ale Ty i tak jesteś w mej pamięci, w mym sercu i pozostaniesz tam na zawsze. Nikt Cię nie zastąpi, a kiedyś spotkamy się w Niebie. Agata Wojciechowska czas wpisu: 2007-12-22 13:54:50 |
4236 | nie pojechałem na ten pogrzeb był grudzień ciemny kartkę z twym wyrokiem znalazłem w sieni tuż przed nowym rokiem bez telefonów pisano świadectwo zgonu ... Jakie to dziwne, że 8 lat przed swoją śmiercią Grzegorz napisał takie słowa, jakgdyby ktoś mu przekazał dokładną datę swojej śmierci. A co do liczby osiem to składa się z dwóch czwórek, a Ciechowski miał 44 lata w dniu swojej śmierci. Przeczucie czy zbieg okoliczności ? RK czas wpisu: 2007-12-22 12:38:48 |
4235 |
4234 | Sześć lat temu tez była sobota..pamietam że wróciłam z zakupami do domu,sąsiadka otworzyła drzwi i powiedziała że umarł Grzegorz/sasiedzi nie znali Grzegorzaa osobiście,ale zawsze o Nim opowiadzałam,pokazywałam zdjecia z lat 80-tych,puszczałam płyty-w ten dzień cały moj blok płakał razem ze mną-w przedpokoju dwa dni lezały rozsypane zakupy,zamaiast kolęd puszczałam ,,Republikę,,na choince wisiały zdjęcia Grzegorza i wszedzie paliły sie świece-w wigilijny dzień moi rodzice zastanawiali sie czy nie zawiesc mnie na neurologię...ale Ty żyjesz Grzegorzu w moim sercu i wspomnieniach.. Gonia czas wpisu: 2007-12-22 10:49:54 |
4233 | tego dnia nie zapomnę gdy włączyłem trójkę i usłyszałem Marka Niedżwieckiego zamarłem i mimo upływu lat wciąż nie mogę uwierzyc i pogodzic się z tym że Grzesia nie ma wśród nas. iwaś czas wpisu: 2007-12-22 10:30:37 |
4232 | Smutna data, sześć lat temu odszedł Wielki Człowiek. Jego muzyka żyje w naszej pamięci. Pamiętamy [*] scrollo czas wpisu: 2007-12-22 09:41:19 |
4231 | 6 lat temu byłam w pracy( tak jak dzisiaj). Kiedy usłyszałam tą okropną wiadomość nie przyjęłam jej do wiadomości, tak jakby dotyczyło to zupełnie obojętnej mi osoby. Dopiero wieczorem w domu słuchając audycji Piotra Stelmacha w Trójce uświadomiłam sobie, że Jego już naprawdę nie ma na tym świecie. To był jeden z najbardziej bolesnych wieczorów w moim życiu. Dobrze, że pozostała poezja i muzyka. Marzena z Gdańska czas wpisu: 2007-12-22 08:05:14 |
4230 | ............ Dulan czas wpisu: 2007-12-22 05:37:07 |
4229 | Mija 6 lat od kiedy zmieniło się moje życie... kasiul czas wpisu: 2007-12-22 00:08:49 |