| 82 | Dziękujemy serdecznie za wszystko co nam przekazałaś podczas kursu. Twoje praktyczne rady okazały się nie ocenione. Myślę, że gdyby nie kurs to bym spanikował ze sto razy w ciągu tych ostatnich dni a tak spanikowałem tylko raz :) Muszę napisać że przed przyjściem na kurs byłem nastawiony do niego troszkę z dystansem - ale teraz jestem pewien, że takie kursy powinni kończyć wszyscy rodzice. PS Troszkę "oszukałaś" mnie z tą umową "kochanie jak nie wytrzymam to wyjdę" - była cesarka i nie pozwolili mi wyjść :( Jeszcze raz bardzo dziękujemy trzymaj się ciepło i kształć kolejne zastępy młodych rodziców. Anna Bartłomiej i Sebastian Olszańscy olszanski.digart.pl/ gg:1230110 czas wpisu: 2007-02-18 01:02:02 |
| 81 | Gosiu, na pierwszych zajęciach pytałaś każdego o ich oczekiwania po Twojej Szkole. Powiedziałam wtedy, że wreszcie chciałabym się przestać się bać samego porodu i pierwszych chwil po, zanim nie dojdziemy do wprawy z maleństwem. Dzięki Tobie, ogromowi informacji, które nam przekazałaś w ciągu zaledwie 6 zajęć oraz wskazówkom praktycznym podanym w ciekawy i wesoły sposób, bardzo optymistycznie podeszliśmy do samej akcji porodowej. Wszystko poszło gładko, sprawnie i bez paniki i od sześcu dni Natusia jest z nami. Za co z całego serca Ci dziękujemy. Justyna Piotrek i Natalka Lis czas wpisu: 2007-02-13 14:47:19 |
| 80 | Gosiu, Amelka jest już z nami:))))))) dziękujemy Ci za pomoc w przygotowaniu do nowej życiowej roli. Najszczęśliwsi rodzice na Ziemi:))))) Dominika, Andrzej i Amelka Gałaj czas wpisu: 2007-01-26 12:05:27 |
| 79 | Wszystkim zastanawiającym się czy pójśc do szkoły rodzenia i do której gorąco polecamy szkołę Gosi. Jesteśmy mile zaskoczeni sposobem prowadzenia zajęć, utrzymywania zainteresowania uczestników i ogromną wiedzą, jaką Gosia z szybkością karabinu maszynowego wtłaczała w głowę przestraszonych przyszłych rodziców. DZIĘKI GOSIU! Teraz już mamy dużo mniej obaw przed porodem, mamy nadzieje, że w praktyce też będzie ok :-) Ewa i Krzysztof Sz. czas wpisu: 2007-01-09 23:57:35 |
| 78 | Gosiu, Najserdeczniejsze zyczenia Noworoczne: zdrowia, spelnienia wszystkich marzen, nadmiaru czasu dla siebie i rodziny, czerpania ciaglej radosci z wychowywania coreczki, satysfakcji zawodowej, dalszych sukcesow i zachowania wspanialej pogody ducha, zyczliwosci dla innych (ktorej doswiadczylismy w szkole rodzenia) zycza swiezo upieczeni rodzice Michalka: Ania i Pawel Dziechciarz Anna i Paweł Dziechciarz czas wpisu: 2007-01-05 13:45:58 |
| 77 | Gosiu, zyczymy Ci wszystkiego co sobie wymarzysz w Nowym Roku 2007! Dziekujemy raz jeszcze za przygotowanie do "wielkiego wydarzenia" i niezastapione porady, dzieki ktorym wyszlismy na prosta z dokarmiania naszego Malenstwa. Pozdrawiamy! Kasia, Michal i Karolinka Szaniawscy czas wpisu: 2007-01-01 20:14:28 |
| 76 | Piszemy błądząc w obłokach przeogromnego szczęścia i radości, która zdaje się nie mieć końca. Tydzień temu urodził się bowiem nasz synek Filip!Wszystko poszło sprawnie, co zawdzięczamy zajęciom w szkole rodzenia Gosi, jak również wspaniałej opiece personelu Szpitala Św. Zofii.Gosiu, dziękujemy z całego serca za uśmiech, wsparcie w Szpitalu (mijaliśmy się na korytarzu;) i ogromną wiedzę, którą się z nami dzieliłaś. Do tej pory codzień wspominamy i dyskutujemy Twoje rady. Gorące pozdrowienia. Rodzinka Zajdlów. Magda i Wojtek Zajdlowie czas wpisu: 2006-12-17 21:06:25 |
| 75 | My piszemy już z pozycji "weteranów" :) Zajrzeliśmy tu na fali wspomnień, bo za kilka dni minie rok jak na świat przyszła nasza córeczka - Matylda. A przygotowywał nas do tego nikt inny jak Gosia :) I przygotował baaaardzo dobrze :) Jeszcze raz dziękujemy i pozdrawiamy, a wszystkich "wychowanków" Gosi (i nie tylko) zapraszamy na uruchomioną przez nas ostatnio stronę http://www.naszedzieci.net :) Daniel i Ola Grabowscy www.naszedzieci.net/Matylda czas wpisu: 2006-12-05 15:15:08 |