Darmowe księgi gości. Załóż własną księgę!

Właściciel księgi: Tomasz Panczyk

W księdze jest 4587 wpisów.

Jesteś 354531 osobą oglądającą tę księgę.

[ Pierwsza strona ][ Poprzednia strona | Następna strona ][ Ostatnia strona ]

Powrót na stronę WWW | Dopisz się do księgi

205
Mam pomysl: moze postawmy sobie za cel na Nowy Rok, zeby doprowadzic do "odnalezienia" drzwi do Cerkwi. Zobaczymy za rok, czy to nasze "pospolite ruszenie" cos poradzi.
Tomek Panczyk

czas wpisu: 2003-12-12 05:00:00

204
Podpisuję się obiema rękoma. W Szczebrzeszynie bywam od 8 lat i zawsze całowałem klamkę. Nigdy nie udało mi się wejść do cerkwi
bernard

czas wpisu: 2003-12-11 19:37:11

203
Proponuję aby ktoś z grona miłośników Szczebrzeszyna zainteresował się losem zabytkowych drzwi z cerkwi szczebrzeszyńskiej, które zostały oddane do konserwacji. Z tego co wiem proces restauracji drzwi został ukończony i jedynie kwestia finansowa stoi na przeszkodzie powrotowi ich na swoje miejsce. Należałoby zastanowić się również nad formą udostępnienia całego budynku cerkwi turystom i zainteresowanym. Według mnie jest to chyba najcenniejszy zabytek w mieście.
Dragan

czas wpisu: 2003-12-11 12:24:34

202
Gratulacje!!!!
Dużo się zmieniło od mojego wyjazdu (1984). Ostatni raz byłe na wizycie w 2001.
Mirek Chmiel

czas wpisu: 2003-12-11 08:46:17

201
Buszując w sieci, znalazłam stronę o Szczebrzeszynie, rodzinnym mieście mojego śp. Teścia, Władysława Sawic... Teść wyjechał stamtąd na początku lat 30 XX w., przybył do Włocławka na Kujawach, gdzie poślubił Jadwigę,przyszłą mamę mojego męża. Wyjechali do Szczebrzeszyna gdy rozpoczęła się wojna: chcieli być razem z rodziną, niewiele rozumieli z polityki, taktyki, geografii wojny... Do Włocławka wrócili po wojnie, razem z mamą teścia, Ludwiką Sawic.
Za życia oboje: Teść i moja Teściowa wspominali to miasto i swoją przeszłość, lata wojny, strach, zwłaszcza o ich małą córeczkę Barbarę. Bali się, że podzieli tragiczny los dzieci Zamojszczyzny... Mówili o egzekucjach na Żydach, o masowym grobie na cmentarzu... Słuchaliśmy ich, ale - jak to zupełnie młodzi ludzie, nie zrobiliśmy nic, aby ich wspomnienia utrwalić. Dziś tego bardzo żałuję. Wiem, że w Szczebrzeszynie i w ogóle na ziemi lubelskiej jest sporo osób noszących nazwisko Sawic... Nie mamy żadnego kontaktu z rodziną. Wiem też, że nigdy nikt ze Szczebrzeszyna nie utrzymywał kontaktu listowego chociażby z rodziną mojego męża.
Cieszę się, że znalazłam tę stronę, serdecznie dziękuję za jej utworzenie Autorowi, p. Tomaszowi Pańczykowi. Sposób, w jaki wyraził Pan miłość do swej "małej ojczyzny" zasługuje na uznanie i propagowanie. Życzę Panu powodzenia w pięknej, pożytecznej pracy, a wszystkim Internautom odwiedzającym tę stronę - chwili zadumy nad zmiennością świata i kruchością naszego bytowania na Ziemi...

Barbara

czas wpisu: 2003-12-10 19:23:01

200
Moj tata urodzil sie w szczebrzeszynie i gral na organach w kosciele tak jak jego tata LEONART ZLOMANCZUK.
Mam wiele dobrych wspomnien z pobytu na wakacjach w szczebrzeszynie.
Obecnie mam 24lata urodzilem sie, mieszkam,pracuje w GDYNI.
Jak jest morzliwosc to bez wachania jade do szczebrzeszyna odwiedzic rodzinke,odpoczac,nabrac sily.
POZDROWIENIA DLA ZBYNIA,JOLI,BARTKA,AGATKI
MARCIN ZLOMANCZUK

czas wpisu: 2003-12-05 22:30:09

199
Brak nam tych ganów i bełków z okolic Szczebrzeszyna. W Bydgoszczy tego nie mają. Bardzo podoba nam się ta strona. Pozdrowienia dla Lisowskich, Bieleckich z Kawęczyna, Grzebieluchów, Rzemieniuków szczególnie Kasi, oraz wszystkich naszych znajomych. Oczywiście Chrząszcza rónież pozdrawiamy(mimo iż wygląda jak konik polny).
I proszę nie kłócić się o te drzewa na cmętarzu.
H i A Bieleccy

czas wpisu: 2003-12-05 21:09:56

198
pozdrowienia dla pani e chomy!!!!
aga o

czas wpisu: 2003-11-17 15:28:03

197
Pozdrowienia dla strażaków z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej P.S.P w Szczebrzeszynie
oby nigdy nie zabrakło wody w wężach
jarek

czas wpisu: 2003-11-15 18:03:53

196
POZDROWIONKA DLA ROBERCIKA STRAŻAKA ZE SZCZEBRZESZYNA
MARTA I ALA

czas wpisu: 2003-11-15 17:36:48

195
POZDROWIENIA DLA SUŁOWA OD STUDENTKI Z KITOWA BARDZO INTERESUJACASTRONA!
ALICJA KOŁODZIEJCZYK

czas wpisu: 2003-11-15 17:35:25

194
NIE WIEDZIAŁAM ZE JEST TAKA STRONA DOBRZE WIEDZIEĆ POOPOWIADAM BABCI KTÓRA JAK SAMA MÓWIŁA CHODZIŁA DO SZCZEBRZESZYNA PIESZĄ 13 KM PRZEZ GÓRĘ SZCZEBRZESKĄ
MARTUSIA SOBCZAK

czas wpisu: 2003-11-15 17:32:58

193
Gratuluje, naprawde ladna i "klimatyczna" strona, pozdrawiam wszystkich szczebrzeszakow,
olcia

czas wpisu: 2003-11-07 18:49:43

192
Pozdrowienia dla przyjaciol i znajomych w Szczebrzeszynie. Ciekawa jestem czy jest planowane jakies "lecie" LO, jesli ktos wie prosze dac mi znac (email [email protected] ,lub przez moja mame). Chetnie takze odnowie stare kontakty. Grtulacje dla Tomka za utworzenie tej strony, pozdrow Bozene i Anke. Elka.
Elka Michalska

czas wpisu: 2003-10-27 17:01:57

191
Radziłów pozdrawia Szczebrzeszyn... Spoko site!
Cosmo

www.cosmoo.republika.pl
czas wpisu: 2003-10-22 22:18:41

190
gorace pozdrowki dla wszystkich mieszkancow szczebrzeszyna.Szczerze mowiac to jestem mieszkancem slaska ale bardzo lubie przyjezdzac na roztocze bo jest to najwspanialsze miejsce na ziemii!!!
seaman

czas wpisu: 2003-10-18 18:05:53

189
Pozdrawiam wszystkich, ktorych znam ze Szczebrzeszyna i wszystkich, ktorzy mnie znaja.... (zwlaszcza IVa LO, '95)

malgorzata zdunczuk

czas wpisu: 2003-09-30 15:57:13

188
Miło zobaczyć swoje miasto w internecie.Poznalem również kilka faktów z historii o których nie wiedzialem.Przypomnialem sobie również żyda Grojsera(?),który rozwoził lemoniadę.Nie wiedziałem,że walczył pod Monte Cassino.Pozdrawiam wszystkich mieszkańców i Autora strony.(Mariusz,jak już jesteś Przewodniczącym Rady to działaj tak,aby w przyszłosci można bylo przeczytac w internecie,że był Taki.)
Tomasz Moskal

czas wpisu: 2003-08-19 06:38:05

187
SZCZEBRZESZYN TO MIASTO MOJEJ MŁODOŚCI I JEST MI MIŁO ZE NAWET O NIM JEST STRONA W INTERNECIE JEST PO PROSTU SUPER DZIEKI
ANNA

czas wpisu: 2003-08-05 16:27:20

186
Jestem znowu w rodzinnych stronach.
Zrobilem wiele ciekawych fotek nowych i "starych" domow, ulic, Szczebrzeszyna i okolic. Odwiedzilem p. Jana Jurczykowskiego i o dziwo - pamieta mnie i mojego ojca ktory był w kółku myśliwskim. Kółku którego sercem i dusza był wlaśnie pan Jan. Pan Jurczykowski ma wiele ciekawych materiałów o Szczebrzeszynie i jego mieszkańcach.Będę odwiedzał p. Jana w ciągu najbliższych dni i napiszę o tym obszernie. Szkoda że tak mało osoób tutaj w Szczebrzeszynie interesuje sie tym co robi p. Jurczykowski.
P. Jan zrobil ciekawa mapę Szczebrzeszyna którą postaram sie skopiować i wysłać do Tomka Pańczyka aby ją zamiescil w naszym forum.
Mój telefon komórkowy w Polsce: 0694-335 122.
czekam na telefony i propozycje spotkań z ciekawymi ludźmi.
Andrzej Klajn
Andrzej

czas wpisu: 2003-07-19 20:41:52

185
no cóż...mile zaskoczonym...
Enkidu

czas wpisu: 2003-06-26 00:38:55

184
Szczebrzeszyn jest miastem rodzinnym mojej mamy z domu Marszyckiej. Ze wzruszeniem przeczytałam wspomnienia Jana Jurczykowskiego gdzie są z nazwiska moich dziadków wymienione. Wydrukowałam i jutro zaniosę ,żeby moja mama powspominała dawny Szczebrzeszyn. Chociaż gdy zaczęła się wojna miała tylko 5 lat. Dla mnie Szczebrzeszyn to wspaniałe wspomienia z dzieciństwa. Co rok odwiedzaliśmy rodzinę w Szczebrzeszynie, Zwierzyńcu i Biłgoraju. Pamiętam drewniane domki na rynku, lody na patyku , noszenie wody ze studni.Pranie na podwórku i płukanie prania w rzece było dla mnie czymś egzotycznym. Życie toczyło się w dużej mierze na podwórku. Ciocia miała letnią kuchnię w drewnianej przybudówce naprzeciwko domu. Znałam wszystkie dzieci w okolicy, sąsiadki . Zdjęcia Szczebrzeszyna są wzruszające i świetnie ,że znalazły się na stronie Szczebrzeszyna. Szkoda, że nie ma współczesnych zdjęć bo nie byłam w tak drogim mojemu sercu miastu już prawie 20 lat. Moja mama ma bardzo dużo zdjęć, jeśli byłby Pan zaineresowny to mogłabym przejrzeć i ewentualnie wysłać. Lecz wydaje mi się, że to będą bardziej zdjęcia ludzi niż budynków. Powodzenia w redagowniu strony Szczebrzeszyna!
Renata Parandyk

czas wpisu: 2003-06-22 20:57:49

183
Wiitam i pozdrawiam!Jestem zamościaninem i studiuje turystykę!Wasz portal pozwolił mi odkryc Szczebrzeszyn!To naprawde fascynujące miasteczko!Zapraszam wszystkich-warto!!!
ceci

czas wpisu: 2003-06-22 15:55:42

182
Pozdrowienia dla tegorocznych maturzystów z L.O. Szczebrzeszyn a zwłaszcza 4 d w szczególności dla hłopaków ( Sławka M., Przemka K. ,Pawła J. i Tomka P.) serdeczne dzięki chłopaki
Znaioma z miasteczka

czas wpisu: 2003-06-18 22:06:43

181
Hej, Szczebrzeszacy!
Co się dzieje. Prawie od miesiąca nikt nic nie wpisał. Straciliście odwagę? A może czekacie aż panna Ola, miss Szczebrzeszyna, zamieści swoje zdjęcie. To rozumiem i popieram. Moge też dalej strajkować, by to zdjęcie się znalazło. Najlepiej w wykonaniu Andrzeja Klajna.Pozdrowienia dla Szczebrzeszyna.
Ziomek

czas wpisu: 2003-06-11 22:18:23

180
POZDROWIONKA DLA ALEKSANDRY KOŚCIK MISS SZCZEBRZESZYNA
PAFNUCY

czas wpisu: 2003-05-19 11:12:14

179
Wow, jestem rodowita Szperowianka i jest mi ogromnie milo, z powodu takiego zamieszania wokol genezy nazwy mojej wioski. Nie dotarlam nigdy do zadnej literatury na ten temat, ale znana jest mi opcja ze Szperem.
Pozdrawiam bardzo wszystkich mieszkancow Szczebrzeszyna i okolic, oraz zapraszam do odwiedzenia Szperowki, miejsce piekne jakich malo na tym Swiecie :)
Justyna Hadam

czas wpisu: 2003-05-15 18:00:00

178
pozdrawiam mieszkańców szczebrzeszyna. ale macie tu narąbane w tej księdze gości... ksiega służy do wpisu dla osób odwiedzających tą stronę, do wpisu dla powracających w rodzinne strony, dla osób chcących przypomnieć się starym miejscowym znajomym. może równiesz służyć tym którzy chcą pokazać że tu byli. ale napewno nie do załatwiania spraw prywatnych, czy pogaduszek i sprzeczek!!! było mi przykro gdy obejżałem stronę o szczebrzeszynie ( dobrą stronę), a tu gdy chcę się wpisać i podziękować twórcy i wszystkim mającym udział w tym dziele... wielkie zaskoczenie (klapa i dół)!!!!!!! to się mija z celem. ......
pan michał z lublina

czas wpisu: 2003-04-28 14:56:39

177
Wesolych i zdrowych Swiat Wielkanocnych dla wszystkich mieszkancow Szczebrzeszyna a szczegolnie dla absolwentow LO 1983 przesyla Bozena z Hamilton
Bozena Habza (Skrok)

czas wpisu: 2003-04-19 04:00:30

176
Hi Ziomek
Hi Szczebrzeszacy!
Humoru mozna pozazdroscic naszemu Ziomkowi.
Bardzo bym chcial byc w Szczebrzeszynie ale nie w okresie zimy i wczesnej wiosny.
Po prostu za zimno...
Bede w lecie w Szczebrzeszynie i o ile ktos ma zyczenia co do zdjec ze Szczebrzeszyna prosze pisac co fotografowac.
Z checia spelnie kazda prosbe a Tomek na pewno umiesci zdjecia na naszym forum.
Pozdrowienie
Andrzej
Andrzej

czas wpisu: 2003-04-11 23:30:04

175
Hi!
Znowu jestem. Ale się porobiło. Muszę trochę ostrożniej, by znowu nie namieszać. Na razie tylko chciałem się ponownie ujawnić, pokazać, że nie uciekłem, nie stchórzyłem. Po prostu wyjechałem. I nie zgadniecie dokąd. Byłem w Lublinie (ale nie w kinie), w Szczebrzeszynie, Zwierzyńcu. Miałem zamiar przejść się Zamojską, przyjrzeć się przechodniom, zobaczyć uśmiechniętego Tomka (było, nie było właściciela mass mediów), może innych bardziej zatroskanych problemami historii Szczebrzeszyna, Andrzeja (z Australii) w kapeluszu safari i z aparatem (przy okazji podziękowania za przecudne zdjęcia Szczebrzeszyna). Nic z tych rzeczy. Zimno było piekielnie. A więc tylko szybko, na "górkę", na groby bliskich, i do samochodu. Zdążyłem tylko zobaczyć cyrk, który się właśnie rozkładał (a może zwijał).
I najważniejsze: wszyscy domagali się by podać źródło opowiastki o Szperze, rzekomym zasadźcy Szperówki. Wziąłem to z art. J. Szackiego "Znakomici Żydzi rodem z Zamościa" zamieszczonego w "Tece zamojskiej" 1921 nr 1 i 2, s. 22. Jeśli dobrze pamiętam (niestety nie zapisałem), autor powoływał się na archiwalia AGAD. Było to jednak przed wojną, nie wiadomo, czy się zachowały. Spełniwszy swój honorowy obowiązek na tej stronie, wynoszę się już na stronę forum dyskusyjnego.
Z poważaniem "Ziomek".


Ziomek

czas wpisu: 2003-04-11 18:50:37

174
Chcialbym przeniesc nasze dyskusje do nowego Forum Dyskusyjnego. Mam nadzieje, ze dzieki niemu latwiejsza stanie sie wymiana pogladow, informacji i ciekawostek. Zapraszam po adres: http://www.me2.pl/mforum/?users=shebreshin

Tomasz Panczyk

czas wpisu: 2003-04-11 07:01:32

173
Pan Makara, jak przystalo na prawdziwego narodowca przybral pseudonim MJ.
Obserwator

czas wpisu: 2003-04-11 06:20:37

172
A propos Szperówki, podobno nasi partyzanci nie popisali się tam w 1944. Czy ktoś zna szzczegóły ?
Bernard

czas wpisu: 2003-04-09 22:10:21

171
Szanowni Państwo, czy ktoś zna bliższe okoliczności smierci mjr. Konrada Żelaznego? Wiem tylko że był komendantem PKU w Suwałkach, następnie walczył w grupie płk. Zielniewskiego i został ranny w bitwie pod Dzwolą. Będę wdzięczny za wszelkie wiadomości
P.S. Drogi MJ - nie jestem
Bernard

czas wpisu: 2003-04-09 17:15:05

170
Brawa dla pana Bernarda. Zapewnie wymyslil ten wpis podczas pogoni za klusownikami w ramach akcji
Roztoczańskiej Konnej Straży Ochrony Przyrody, której jest szefem.
mj

czas wpisu: 2003-04-09 12:57:34

169
Proszę państwa, podano dwie hipotezy nazwy Szperówka. Ograniczmy spór tylko do tego. Dorabianie ideologii do krajania chleba nie służy żadnej ze stron.
Bernard

czas wpisu: 2003-04-04 19:47:21

168
Jakie znaczenia ma to, w jakim celu pan Szper kupil ziemie? Wazne jest, ze od jego nazwiska pochodzi nazwa Szperowka. Do czego spolka Makara-Piwowarek zmierza?

Obserwator

czas wpisu: 2003-04-04 18:17:02

167
JESZCZE RAZ O SZPERZE.

Pan "Ziomek" byc moze ma racje, ze Szperówka pochodzi od Szpera chociaz to starozakonni przyjmowali nazwiska od polskich miast. Dobrze by bylo gdyby Pan "Ziomek" podal zródlo tej rewelacji.
Czy Szper wystapil o prawo kupna tej ziemi czy chcial dostac to za zaslugi oddane milosciwie panujacemu "Batjuszce".
W tym czasie w Rosji Zydzi nie mogli kupowac ziemi. Ale wrodzone oszustwo powodowalo, ze przechodzili na chrzescijanstwo i zenili sie z Polkawi w celu nabycia dóbr ziemskich. Takze kupowali nobilitacje jak Potoccy czy Malachowscy ( vel Malach) co owocowalo potem 100% asymilacja w srodowisko i tarmoszenie Zydem raz do roku przy Wielkanocy co przynosic mialo podobno szczescie.Tereny te nalezaly prawdopodobnie do Zamojskich i zapewne jakies dokumety znajduja sie w archiwum Ordynacji w Lublinie. Mysle, ze Icek nie pogospodarowal tam dlugo a ziemie zakupil w celu spekulacji.
Jan Makara, Dania

czas wpisu: 2003-04-04 13:47:48

166
Ziomku!
Glowa do gory.
Zachecony komentarzem Tomka P. powinnes dielic sie z nami swoimi ciekawostkami dotyczacymi Szczebrzeszyna i okolic.
Ciekawostkami o ludziach, ich przygodach, slabosciach czy zaletach.
Zyjemy w bardzo zglobalizowanym swiecie i musimy respektowac lub po prostu tolerowac rozne poglady i zapatrywania.
Moze p. Piwowarek troszczke przesadzil w swoim wpisie do "naszej" ksiegi - ale to niech nie zniecheca Ziomka i innych do dzielenia sie swoimi ciekawostkami, plotkami, spostrzezeniami itp, itd.
Czekamy na pikantne informacje o naszym grajdolku i jego ludziach
Zgodnie z powiedzeniem - "SMIEJMY SIE Z GLUPICH - CHOCBY PRZEWIELEBNYCH"
Pozdrowienia
Andrzej
Andrzej Klajn

czas wpisu: 2003-04-04 12:01:12

165
Wielce Sanowny Panie „Ziomku”
Nie miałem zamiaru podawać w wątpliwość autentyczności przytoczonego przez Pana cytatu .Szkoda jedynie iż nie podaje Pan dokladnie źródła pochodzenia.Nie o to zresztą chodzi ,bowiem nie kwestionowałem rzetelności wypowiedzi Znam zaś polski nieco archaiczny czasownik „szperać”,którego znaczenie jest dla mnie zupełnie zrozumiałe, oraz przytoczone przez Pana nazwisko „Szper”,w którym zadnej dodatkowej informacji nie znajduję Czy jest więc cokolwiek uwłaczjącego w zastanawianiu się co było pierwsze kura czy jajo? Piszac owe dywagacje dotyczace etymologii nazwy uzyłem jedynie wyrazu „sądzę” a nie jakiegoś kategorycznego stwierdzenia.Tym samym to nie ja głoszę „jedynie słuszne poogłądy”Osobiście wolałbym by owo „Przedmieście Szperowieckie”.miało nieco wczesniejszą datę powstania ale jak naprawdę było nie wiem Odnośnie oceny moralnej bohatera trudno jest to ucznić w oparciu o jeden wers, z punktu widznia polskiego interesu nie jest ona dla mnie jednoznacznie krystaliczna. Taki jest mój osąd, każdy oczywiści ma prawo do własnego.Szanowny Panie „Ziomku”Będę panu niezmiernie wdzięczny za wskazanie miejsc w których Panu ublżyłem.Jestem skłonny Pana uniżenie przeprosić
PS Przyłączam się do Pona Tomasza z gorącą prośbą Proszę pisać jak najwięcej .Już nie pisne nawet słówkiem.
piwowarek

Panie Tomaszu !
Ma Pan pełne prawo i możliwości kasować wszystkie me teksty Proszę jedynie o wnikliwe przeczytanie poprzedniego e’mail’a Gdzie tam są fobie i urazy?
piwowarek

aleksander piwowarek

czas wpisu: 2003-04-04 09:52:48

164
Ziomku kochany - przysylaj jak najwiecej. Jak widzisz ludziska czekaja na takie informacje. Co do pana Piwowarka, to jako wlasciciel tej strony, prosze Pana o powstrzymanie sie od komentarzy. Dzielmy sie wiedza, a nasze fobie i urazy zostawmy dla siebie. Co do etymologii nazwy Szperowka: moze sie to Panu nie podobac, ale jest tak, jak to opisal Ziomek.
Pozdrawiam serdecznie cale nasze szczebrzeskie piekielko.

Tomasz Panczyk

www.geocities.com/shebreshin
czas wpisu: 2003-04-03 21:05:25

163
Jak łatwo było przewidzieć - zaczęło się. Już, już, ulegając sugestii p. Andrzeja, miałem zamiar podesłać coś nowego o Szczebrzeszynie. Chyba jednak się wstrzymam. Jestem pełen uznania dla ogromu wiedzy p. A. Piwowarka, a zwłaszcza jedynie słusznej jego interpretacji. Ja niczego nie miałem zamiaru interpretować.Po prostu podałem znaleziony fragment opisu. "Zachęcony" słusznością poglądów usuwam się w cień, sugerując wszystkim interpretatorom, by spróbowali znależć cały tekst i wtedy dokonać oceny. Wierny Szczebrzeszynowi mimo wszystko - Ziomek
Ziomek

czas wpisu: 2003-04-03 18:04:28

162
Podana przez Pana Ziomka etymologia nazwy „Szperówka” jest oryginalna i odmienna od typowego powstawania nazw.które były niegdyś wyróżnikami topograficznymi,zaś nazwiska są jedynie ich pochodnymi Sądzę,że podobnie było z naszym Ickiem Zapewne najpierw była „Szperówka”potem nobilitujący się Icek Szper;(Szperowiecki analogicznie jak od góry pochodzi Góski,od brzozy (brzeziny) Brzeziński etc.Zważywszy ,iż przytoczony zapis pochodzi z 1835r (cztery lata po Powstaniu Listopadowym) nie trudno domyślic się na czym polagała postępowość i moralność naszego Żydka. To zwykły kapuś i hohsztapler domający się nagrody za swe „zasługi”dla caratu .Szperówka zaś zapewne była o wiele wcześniej i ktoś tam za czymś „szperał” może za ukrytymi w mchu grzybami a może za barciami z miodem? Kto? I Kiedy ? Jest wiele pozytywnych postaci zydowskich.ta jednak moin zdaniem do nich się nie zalicza.
piwowarek

Aleksander Piwowarek

czas wpisu: 2003-04-03 16:37:30

161
Czesc Ziomek!
Super mail. Wlasnie takie info jak Twoje czyni strone ciekawa i wasola.
Sam sie zastanawialem skad bierzesie slowa SZPEROWKA.
Teraz mam odpowiedz.
Jakie jeszcze ciekawostki masz w zapasie dotyczace Szczebrzeszyna i okolic????
pozdrowienia
Andrzej Klajn - chwilowo w Australii.


Pozdrowienia
Andrzej Klajn. Chwilowo w Australii.
Andrzej Klajn

czas wpisu: 2003-04-03 12:08:09

160
Zachęcony ostatnimi wpisami postanowiłem wreszcie napisać. Wydaje mi się jednak,że na zbyt wiele "dzieł" na tej stronie nie macie co liczyć. Po pierwsze dlatego, że za dużo w tej okolicy prymitywu, ktorego jedynym walorem jest bluzganie ciężkim słowem. Historyków Szczebrzeszyna macie wprawdzie kilku, ale nic z nich, bo urządzili sobie lokalne piekiełko i co jeden się wychyli z "kociołka", to drugi dotąd pluje, aż go utopi.Podobnie jest z Żydami, koniecznie chcecie od nich uciec, a tego się nie da zrobić. Na dowód mały fragmencik wyszperany na poparcie powyższej tezy. Ostatnio Szczebrzeszyn powiększono o byłe przedmieścia: Błonie, Klemensów i Szperówkę. Dzisiaj są one częściami miasta. Na tym tle więc coś „lżejszego” o historii Szczebrzeszyna, a dokładniej – Szperówki.
Oto szczebrzeszyński postępowy Żyd, Icek Szper, zwraca się w roku 1835 do komisji województwa lubelskiego o przyznanie mu praw „za moralne swe postępowanie, przychylność do prawego rządu i usiłowania w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, któremu rzadko który ze starozakonnych poświęca się”. Szper używa do prowadzenia gospodarstwa „czeladzi swego wyznania, starając się upowszechnić między nimi zamiłowanie prac rolniczych”. W tym celu zakłada kolonię rolniczą pod nazwą Szperówka.
Pozdrawiam mieszkańców Szczebrzeszyna, sam się w nim urodziłem. Mimo wszystko jest piękny.Do zobaczenia.

Ziomek

czas wpisu: 2003-04-02 21:09:53

159
Bardzo ucieszyłem się z tej strony. Wprawdzie strona jest jeszce w robocie
i życzę by było tak zawsze, by wszyscy co mają coś do powiedzenia mogli się na tej stronie wypowiedzieć i ją uzupełnić . Nie wiem czy Wy wiecie ż ambony w kościołach zostały zamienioe dość dawno. Świadczy o tym figura św. Franciszka w Kościele św. Mikołaja ,która właściwie powinna być w klasztorze. Wiem o tym od ks. Józefa Jchuły Rektora Kościoła św. Katarzyny
który wiele serca włożył w prace koserwatorskie kościoła. Wybudował organy które pierwszy raz zagrały w maju 1955 r. Urodziłem sie w Szczebrzeszynie w 1946 r. Tam spędziłem swoją młodość , tam mieszka moja rodzina . Obecnie mieszkam w Tomaszowie Lub.
Serdeczne pozdrawiam.
Edward Wiśniewski

czas wpisu: 2003-03-21 20:49:06

158
Dziekuje za przygotowanie tak interesujacej strony, bede zaglodac tutaj czesciej.Pozdrawiam wszystkich szczebrzeszakow a w szczegolnosci absolwentow LO z 1983 roku, prosze o kontakt na moj adres [email protected] z pozdrowieniami:Bozena z Hamilton
Bozena Habza

czas wpisu: 2003-03-14 04:39:52

157
pozdrowienia dla mojej rodziny Zbysia Joli Bartka Agatki Zlomanczukow od Marcina Zlomanczuka z GDYNI.Spedzilem mile chwile w szczebrzeszynie i moje cale dziecinstwo pozdrowienia
marcin zlomanczuk

czas wpisu: 2003-03-05 11:51:32

156
POZDROWIENIA
MARCIN ZLOMANCZUK

czas wpisu: 2003-03-05 11:45:24

[ Pierwsza strona ][ Poprzednia strona | Następna strona ][ Ostatnia strona ]

Powrót na stronę WWW | Dopisz się do księgi



Darmowe księgi gości. Załóż własną księgę!