21 |
20 | Pozdrowienia dla wszystkich !!!!!!!!!! z Wrocławia Darek Melcher czas wpisu: 2000-10-02 15:45:00 |
19 | Będę jak zawsze!!! Pecol czas wpisu: 2000-09-10 18:27:00 |
18 | No więc okazuje się, że nie do wszystkich od razu wprost dotarło, że naprawdę w tym roku również planujemy się spotkać w Małym Cichym - jako i w następnych. I ustalalismy, ze co roku odbywac sie to bedzie w *weekend zawierajacy pierwsza niedziele pazdziernika* - co w tym roku przypada na 30.IX-1.X. Ot, i tyle więc gwoli przypomnienia. Halusia czas wpisu: 2000-08-28 04:53:00 |
17 | Murzyn skontaktuj się z Jasiem G. On już też o tym myśli tym intensywniej im bliżej spotkanie w Małym Cichym. Jacek czas wpisu: 2000-06-30 20:10:00 |
16 | Woloszyn, Woloszyn, co mi tam Granaty. W doopie mam Werona i jego mandaty... Z. czas wpisu: 2000-06-13 06:43:00 |
15 | czytając kombatanckie wspomnienia Haliny przyszedł mi do głowy taki koncepcik : jeździliśmy na Polanę przez 25 ostatnich lat, Polana się nie zmieniała myśmy się nie zmieniali ale zmieniały się piosneczki radośnie przez nas śpiewane. Uprasza się więc o wspominki co i kiedy kto śpiewał . Ja pamiętam zapomniany song o góralu co umierał i o grajku bezdomnym u drogi , a Wy co pamiętacie??? Prześlijcie wspominki do mnie albo lepiej do Haliny (Ona tak pięknie pisze), może zrobimy śpiewnik na wrzesień?? Jarek Kochanowski czas wpisu: 2000-06-04 18:19:00 |
14 | Co tu powiedzieć?! czuję się jak archeolog wyciągający mamuta z wiecznej zmarzliny.. Więc jednak to naprawdę się wydarzyło? Nie uwierzę puki nie dotknę! Rusinowcy!!! ...Hop! hop!..jest tam kto? Henryk Korta czas wpisu: 2000-05-25 07:11:00 |
13 |
12 | Drugi i trzeci raz cnotę straciłam w paśniku w dolinie Filipki. Wesołych Świąt. Ola z południa czas wpisu: 2000-04-24 20:41:00 |
11 | Wszystkim Rusinowcom uginających się świątecznych stołów życzy Jacek Kowner czas wpisu: 2000-04-24 20:39:00 |
10 | Rusinowa, hej!/przynajmniej tyle, kiedy nie mozna tam - chwilowo byc./ Dżejson czas wpisu: 2000-04-16 22:27:00 |
9 | Co wy monografię wydajecie, czy co? Ludzie, przecież o Rusinowej w moim świetnym przewodniku tatrzańskim są aż 2 linijki i wystarczy. A teraz pytanie do Oli: Czy przypadkiem ze mną nie straciłaś też cnoty w 1990 roku na Gęsiej? Wtedy to byłem ja S. Sławek z Poznania czas wpisu: 2000-04-06 14:11:00 |
8 | Pytanie do Oli spod 7: a gdzie stracilas cnote drugi raz????? jeszcze ja czas wpisu: 2000-03-25 01:49:00 |
7 |
6 | Tu po raz pierwszy straciłam cnotę. Było to kilkadziesiąt lat temu. Ola czas wpisu: 2000-03-23 21:00:00 |
5 | Rusinowa Polana...Co ja Wam będę opowiadał. Tam się zaręczyliśmy. To juz wszystko mówi, prawda? Choć całe Tatry nosimy w swoich sercach, Rusinowa to dla nas szczególne miejsce. Chcielibyśmy się dowiedzieć coś więcej o zlotach. Chętnie wpadniemy. HeJ! Weronika&Krzycho czas wpisu: 2000-03-03 08:14:00 |
4 | Najpiękniesza polana na świecie. W przyszłości wybuję tu sobie namocik i będę podziwiał widoczki całymi dniami. Czy można tam nocować? Wiem że to Park. Mustagh czas wpisu: 2000-02-27 13:19:00 |
3 |
2 | Zachęcam wszystkich odwiedzających do wpisów. Np. 1) do deeeee 2) nic tu nie ma 3) po co to komu 4) ładuje mi się 3 godziny 5) o trawie piszą 6) ale te dech trzeszczą 7) kto to jest na tym jedenastym zdieciu w trzecim rzędzie od prawej 8) a gdzie mp3 9) Rusinowa Polana to pewnie ta w Bieszczadach 10) ....... Całuję Jacek Jacek z Łodzi czas wpisu: 2000-01-28 20:43:00 |
1 |