369 | Brak słów... Skończyło się cos, co trwać miało przecież wiecznie... Pozostała tylko trudna do przelknięcia gorycz w ustach... Dopiero teraz stwierdzenie, że "swiat już nigdy nie będzie taki sam" dla wielu z nas nabrało namacalnego sensu... Non omnis moriar, Grzesiek - zostawiłes nam cząstkę siebie. Dzięki Twojej muzyce pozostaniesz z nami na zawsze, dopóty przynajmniej, dopóki nie spotkamy się tam gdzies... Szczere kondolencje dla rodziny, przyjaciół i wszystkich, którzy mieli dla Niego specjalne miejsce w myslach i sercu. Nie jestescie w Waszym żalu sami... Marek czas wpisu: 2001-12-24 13:55:00 |
368 |
367 | z samego rana, w grudniowy poranek -zaszlo slonce, nic nie cieszy, w duszy tylko slychac lkanie - dlaczego tak szybko... dlaczego ty ? :((( do zobaczenia Grzesiu. czarna czas wpisu: 2001-12-24 13:00:00 |
366 |
365 | Latem 2001 widzialem najpiekniejszy koncert w moim zyciu - koncert Republiki. Imreza w 20 urodziny kapeli na swiezym powietrzu, w York Ville (40 mil od Chicago). Przed koncertem przeprowadzilem radiowy wywiad z Grzegorzem,ktory mozecie odnalesc na stronie www.polskieradio.com . Grzegorz Ciechowski byl inspiracja dla wielu Polakow. Jestem jednym z nich. Wyrazy wspolczucia dla rodziny i bliskich. Piotrek Michalak - Chicago www.polskieradio.com czas wpisu: 2001-12-24 11:47:00 |
364 | Smutek... Marcin czas wpisu: 2001-12-24 11:14:00 |
363 |
362 | To już trzeci dzień... Te święta nie mogą być... Cenzor ściął swą gilotyną słowa... Tylko smutek i żal... Teraz już wiesz, jak są zimne gwiazdy... Dariuz Ziemkowski czas wpisu: 2001-12-24 11:03:00 |
361 | składamy co hołd obywtelu Gc. Oby w niebie twoja muzyka rozbrzmiewała równie głośno jak rozbrzmiewa teraz... w naszych sercach. RAT RAT czas wpisu: 2001-12-24 10:24:00 |
360 | To Jego krwią zadrukowane krzyczą co dzień rano stosy gazet nagłówkami barwionymi krwią Jego krew wykrztusił z gardła spiker na ekranie liczę ślady Jego krwi. Jego krew i twoja też i moja też i wasza też.... Andrzej czas wpisu: 2001-12-24 10:10:00 |