529 | W takiej chwili wszelkie decyzje rodziny dotyczace pogrzebu są święte, szanujmy więc Ich prywatność i nie dyskutujmy na ten temat.Jakkolwiek się zachowują , mają to tego prawo, a my możemy tylko chylić czoło.Śmierć to podróż pomiędzy filozofią , a fizjologią , zostawmy sobie to pierwsze. NIE POWIĘKSZAJMY DRAMATU JEGO NAJBLIŻSZYCH. ktoś czas wpisu: 2002-01-02 15:01:00 |
528 | jest to faktycznie bardzo dziwne, ze do tej pory nie podano daty i miejsca pogrzebu -zgadzam sie w calosci z anonimem.I tak pogoda nie pozwoli na "zjazd fanow" to po pierwsze a poza tym uwazam ze zaslugujemy na zaufanie ze strony Rodziny- wbrew pozorom nie jesteśmy rozwrzeszczaną zgrają fanów !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! slonko czas wpisu: 2002-01-02 14:29:00 |
527 | do amninow: panowie wypierdolcie z naglowka ksiegi ten banner reklamowy TROSZKE SZACUNKU WCIAZ BLOODFLOWER czas wpisu: 2002-01-02 14:23:00 |
526 | to kolejne smutne, bardzo smutne święta... dwa lata temu pożegnałem Tomka Beksińskiego, teraz kolej na Grzegorza... obaj mieli na mnie nieprawdopodobny wpływ muzyczny.. mysle ze nigdy nie pojmiemy czym sie kieruje los zabierajac nam takich ludzi jak Grzegorz, mozemy tylko przypuszczac pelni swiadomosci tego co pozostalo... a pozostala wielka pustka, smutek i żal BLOODFLOWER czas wpisu: 2002-01-02 14:19:00 |
525 | Zima w pełni za oknem Na stole butelki zwrotne W sercu smutek Większy niż ja sam Dariusz Milcz czas wpisu: 2001-12-31 15:14:00 |
524 | Dzięki - Anonimie ! Pawłow czas wpisu: 2001-12-31 12:21:00 |
523 | Smutno mi tak, jakby slonce zgaslo i juz nigdy mialo nie zaplonac... Spij slodko Grzegorzu, snij swoj wielki sen... sawa czas wpisu: 2001-12-31 11:00:00 |
522 | W obecnej sytuacji, wobec ujawnienia przez 'Pawłowa' szczegółów dotyczących pogrzebu, doprawdy nie wiadomo jak należy się zachować. Milczenie ze strony Webmasterów lub przestawiciela Rodziny Zmarłego nie jest dobrym rozwiązaniem. Niestety Anonim czas wpisu: 2001-12-31 04:42:00 |
521 | Teraz druga. Pod klepsydrą GC pierwotnie była umieszczona zapowiedź podania terminu i miejsca pogrzebu, która następnie zniknęła bez jakiegokolwiek śladu. Rozumiem, że Rodzina Zmarłego wyraziła takie życzenie ale w takim przypadku należy wyjaśnić, iż tak się stało. Sądzę, że wówczas wszyscy rozsądni ludzie uszanują powagę ceremonii pożegalnej i nie zakłócą jej swoją obecnością. I tu apel do Rodziny: Szanowni Państwo! Z chwilą pojawienia się w życiu publicznym Grzegorz przestał być sobą prywatną. To kim był zawdzięcza sobie i nam: wiernym fanom, sympatykom, obserwatorom, nabywcom płyt i biletów. On jest w nas, my byliśmy w Nim. Na koncercie z 25 kwietnia (w Proximie) powiedział: "Jesteście moim najpiękniejszym snem". Odebrałem to osobiście. Szanowni Państwo! Zachowajmy się wszyscy godnie i należycie w tych strasznych chwilach. Niestety Anonim czas wpisu: 2001-12-31 04:22:00 |
520 | Panowie webmasterzy! To zła pora na krytkę ale czuję, że należy ją uskutecznić. Strona o GC jest przerażająca. Dokonaliście zaboru cudzych tekstów kompilując je i podając bez stosownego komentarza opisującego źródła. Teksty rzeczywiście własne są obarczone błędami stylistyczymi, interpunkcyjnymi i rzeczowymi. Na szczegóły brak tu miejsca. To była pierwsza sprawa. Niestety Anonim czas wpisu: 2001-12-31 04:21:00 |