699 | Dwa wiersze z tomiku poezji Grzegorza Ciechowskiego „Wokół niej” : KROPLA z jaką radością traci swój kształt kiedy spada deszczem ledwo dotknie pomarszczonej burzą skóry oceanu a już staje się mądra jego mądrością wielka jego wielkością podobno my też kiedy umieramy spadamy tak w niebo i zapominając w końcu o sobie stajemy się Bogiem * * * zasnąć pod kołdrą z wigilijnego nieba ach czmychnąć marcin czas wpisu: 2002-01-10 21:17:00 |
698 | żadne słowa nie oddadzą tego co czujemy... odszedł przyjaciel...najbliższy... Do zobaczenia Grzesiu...mocno boli. Szymon czas wpisu: 2002-01-10 18:44:00 |
697 | moi przyjaciele ukochani ktorzy skazani na milosc i na bol wpisujecie sie do ksiegi, musicie jak i ja odczytac kolejne przeslanie wielkiego hipnotyzera, iz kazdy dzien i kazda chwila w zyciu winna byc wielka. bo "ona" jest zawsze obok... po lewej stronie na wyciagniecie reki.. choc nie koniecznie w bikini . obcy astronom czas wpisu: 2002-01-10 18:33:00 |
696 | "to moja dłoń to linia życia dobiega tu tu się urywa na szyi mam medlik z lontem oglądam swoją dłoń..." Wciąż nie mogę uwierzyć... Dariusz Ziemkowski czas wpisu: 2002-01-10 18:21:00 |
695 | Mam ogromny mętlik w głowie, wielki ból w sercu,a łzy napływają same do oczu gdy myślę o tym ,że Grzegorza nie ma już między nami.Był fantastycznym człowiekiem i wspaniałym muzykiem.Pragnę złożyc wyrazy głebokiego współczucia dla całej rodziny i krewnych. Anna Smyk czas wpisu: 2002-01-10 18:13:00 |
694 | Tak trudno jest wyrazic słowami ból, smutek. Wczoraj odwiedziłem Grzegorza, stałem nad Jego mogiłą.... przez głowę przetoczyło się całe moje dzieciństwo, młodość. Od chwili, gdy usłyszałem Kombinat w 1982 stałem się fanem Republiki i Grzegprza. Z utęsknieniem czekałem na każde następne nagranie. Zmieniała się muzyka i zmieniałem się ja. Ale zawsze była to wielka duchowa uczta, była wielka Republika. 11.11.2001 byłem na koncercie Republiki w Poznaniu, niesamowity koncert. Nie wiedziałem, że to ostatni... 22.12.2001 dostaję sms'a od przyjaciela: Obywatel GC nie żyje... Nigdy się nie pogodzę z tą myślą. Grzesiu, moim sercu i umyśle pozostaniesz na zawsze. Darek Darek Zalewski czas wpisu: 2002-01-10 16:05:00 |
693 | GRZEGORZ CIECHOWSKI był i bla mnie wciąż jest wspaniały. Nigdy nie pogodzę się z faktem, że odszedł. Będzie mi brakować wywiadów z nim, koncertów. Jego śmierć to ogromna strata. Magda / Clarice czas wpisu: 2002-01-10 14:57:00 |
692 | Odchodząc zabierz mnie......... Iwona L. czas wpisu: 2002-01-10 14:43:00 |
691 | "Śpieszmy się kochać ludzi- tak szybko odchodzą..." Mam nadzieję, że gdzieś się spotkamy. Kinga i Magda czas wpisu: 2002-01-10 10:23:00 |
690 | Tam gdzie nie widać Kiedy krew odmyje nasze dłonie Kiedy zły oślepą nasze oczy Kiedy w kamień zmienią się nasze serca Bez krzyku i bez tęsknoty Zgaśnie w nas bunt, krzyk i tajemnica Wtedy pogodzimy się z Twoim zniknięciem Będziemy czekać na Ciebie choć Teraz to Ty przyjdź po nas i poprowadź z aniołami tam gdzie nie widać wypatrzonych za Tobą oczu...... SEBASTIAN SKALSKI sebastianskalski.prv.pl czas wpisu: 2002-01-10 08:10:00 |