1290 | BYŁ GENIUSZEM Z MOJEGO ROCZNIKA - CUDOWNYM MUZYKIEM TWORZĄCYM WSPANIAŁE DZWIĘKI. ŻAŁUJĘ ŻE TO KONIEC CZEGOS CO SKOŃCZYĆ SIĘ NIE POWINNO - NIE W TYM WIEKU - GRZESIU TĘSKNIMY DO TWOJEJ MUZYKI DO TEGO CO DAŁES MNIE DAŁLEŚ NAM - TWOIM FANOM PANI ANI CIECHOWSKIEJ ŻYCZĘ SPOKOJU, DOBRYCH MYŚLI - MA PANI DLA KOGO ŻYĆ JOLA Z WROCŁAWIA - JOLA Z WROCŁAWIA czas wpisu: 2002-12-22 19:14:29 |
1289 | Eugeniusz- mnie dziś świeczka też zgasła raz sama-chyba... Zapaliłam śieczkę już rano... Życie jest tak ulotne jak ten płomyk co się tli, póki sie pali jest ciepło, światło, szczęście, a gdy gaśnie, wystarczy jeden nie ostrożny ruch, robi sie smutno, zimno i szaro... Trzymajcie się!!!! Anielica czas wpisu: 2002-12-22 19:03:30 |
1288 | Rok temu jechalem samochodem z Warszawy na Dolny Slask. Bylo smutno, bo wlasnie zepsulo mi sie radio i nie bylo czego sluchac. Od 20 lat sluchalem radia CODZIENNIE. I wlasnie wtedy, gdy odszedl czlowiek, ktory spowodowal najwiecej zmian w moim zyciu (nawet o tym nie wiedzac), nie moglem o tym uslyszec w radiu. W polowie drogi, gdy zatrzymalem sie na chwile u rodziny, szwagier zapytal "Slyszales najnowsze nekrologi? Umarl niejaki Grzogorz Ciechowski". Tak sie o tym dowiedzialem, choc do dzis nie moge w to uwierzyc. Czasem mysle, ze jutro sie obudze i okaze sie, ze to nieprawda. Niestety, On odszedl i swiat juz nigdy nie bedzie taki sam. Grzesiu, dzieki za wszystko!!!!!!!!! Mariusz D. czas wpisu: 2002-12-22 18:54:28 |
1287 | ...daj nam wiarę, że to ma sens, że nie trzeba żałować przyjaciół, że gdziekolwiek są dobrze im jest, bo są z nami choć w innej postaci. I przekonaj, że tak ma być,że po głosach tych wciąż drży powietrze, że odeszli po to by żyć i tym razem będą żyć wiecznie.... coya czas wpisu: 2002-12-22 18:15:08 |
1286 | Kurcze, no i swieca sama nagle zgasla, bez kitu, juz to tak zostawie. Za rok to samo.. Pozdrowienia dla "Rodziny" wszystkich fanow. Eugeniusz czas wpisu: 2002-12-22 18:09:51 |
1285 | Wczoraj miałam przyjemność uczestniczenia w koncercie "Pamięci". Od chwili kiedy przysłano mi wiadomość że planowany jest taki koncert, wiedziałam że to bedzie dla mnie ważny dzień i się nie myliłam. To było zaledwie kilka godzin a tak dużo dały mi do myślenia. Czuję się dziś nijak. Wszystko wydaje mi się takie cholernie kruche i niepewne ... Agafa czas wpisu: 2002-12-22 18:03:48 |
1284 | sory, palonie = plonie E czas wpisu: 2002-12-22 17:58:44 |
1283 | Jest 22 XII 2002 17:55 polskiego czasu Od prawie godziny mam podlaczonego synta. Ustawiony na pianino, wlaczony. Z walakmana w sluchawkach leci Republika a na syncie palonie bialo-czarna swieca. i slow brak Eugeniusz czas wpisu: 2002-12-22 17:57:16 |
1282 | Chcialam cos napisac.. nawiazujac do dzisiejszego dnia..napisalam dluga wypowiedz..ale postanowilam ze nic nie napisze. Poprostu myslami jestem z WAMI.I zapalam wlasnie swiatelko, na znak takiej metafizycznej jednosci. Cyranka czas wpisu: 2002-12-22 17:51:42 |
1281 | aha to bylo do wypowiedzi nr1277 POZDRAWIAM Cyranka czas wpisu: 2002-12-22 17:43:41 |