4208 | A co do Mirka Czyżykiewicza-to nogi mi się ugieły jak Go zobaczyłam-kilka błędów świadczy tylko o wielkości artysty który nie potrafi idealnie odtworzyć czyjegoś utworu bo jest sam w sobie artystą który tworzy.to nie karaoke!/mozecie sie nie zgadzac:P/ myslę,że Grzesiek sie tylko usmiechał przy tych pomyłkach:)siedząc gdzies tam pod sufitem na oświetleniu:) :* ANUSZKA gg:7886739 czas wpisu: 2007-12-18 12:05:29 |
4207 | ech..Toruń i tylko Toruń.tu postanowiłam zamieszkać i w grudniu za tą decyzję sobie dziękuję:) grudniowe spotknia są dla mnie takim przezyciem.. na sobotnim koncercie pomyslałam sobie, że jeśli w przyszłości dopadnie mnie jakieś choróbsko wredne to chcę umrzeć pod koniec grudnia a nie przez koncertem!:) nie wiem przy jakim utworze o tym pomyslałam,ale tak było. koncert był cudowny a to że Tolak nie zdradził kto bedzie było tylko plusem.nie pojawili sie fani Muńka czy Steczkowskiej-a tak w poprzednich latach bywało/Gawliński-i jego fanki-ble/. 29 grudnia będę w wawie i nie omieszkam "odwiedzić" Grześka! pozdrawiam Was wszystkich i ściskam.ania Anuszka gg:7886739 czas wpisu: 2007-12-18 12:01:09 |
4206 | HIHIhi na moje Czyżykiewicz pomylił się tak samo jaki Lipiński, Lipnicki, Muniek, Steczkowska, której nie było słychać, Jopkowa, która śpiewała na dwa mikrofony, Bończyk, który śpiewał zza konsoli o czym mało kto wiedział... Nie ma co narzekać tylko cieszyć się, że słowa żyją i to w jakim wydaniu.... Alutka czas wpisu: 2007-12-18 11:33:07 |
4205 | Pomyłki... Osobiście byłem na koncercie, kiedy Grzesiek pomylił tekst... Także pewnie to się zdarza... W zasadzie nie słucham przerubek Repy, więcej niż raz, gdy się gdzieś pojawiają. Czyżykiewicza, posłuchałbym z chęcią raz jeszcze!! Dulan czas wpisu: 2007-12-18 08:09:41 |
4204 | Być może, nie zaśpiewał słowo w słowo, ja sam dobrze nie znam tej piosenki. Wrażenie z tamtej chwili było niesamowite. Trochę się zastanawiam nad słowami, chyba producenta koncertu, że Grzegorz nie chciałby być opłakiwany, że życzył by sobie, żeby każdy ruszył w swoją stronę... To trudne. Dla mnie to wciąż niedowierzanie i jakaś kołysząca stagnacja... Quesso czas wpisu: 2007-12-18 00:01:57 |
4203 | Tu sie akurat nie zgodzę. Nic dla mnie nie tłumaczy nieznajomości tekstu przez Pana Czyżkiewicza i podstawowych 'pomylek'. Było mi tym bardziej przykro, ze jest to moja ukochana piosenka Republiki. Troche nadrobil końcówką, ale i tak bylo to jedno z najsłabszych wykonań calego koncertu:( A teraz pytanie-pamietacie kto spiewal "Przyznaje sie do winy"...? Z gory dzieki! Pati czas wpisu: 2007-12-17 22:34:52 |
4202 | Kiedy Mirosław Czyżkiewicz wystąpił z ostatnią piosenką "Tu jestem w niebie" to był najbardziej wzruszający moment koncertu... zwłaszcza, że Czyżkiewicz zaśpiewał bardzo emocjonalnie... Ogólnie rzeczy ujmując: koncert K A - P I - T A L - N Y ! W zasadzie można znowu nie dowierzać... Quesso czas wpisu: 2007-12-17 22:07:30 |
4201 | Witam wszystkich Fanów REPUBLIKI.. byłam pierwszy raz na koncercie.. był po prostu cudowny zwalił mnie z nóg.. atmosfera jaką wszyscy stwarzali była magiczna i przyjazna.. heh teraz już wiem że nie opuszczę żadnego z koncertu pamięci G.C w Toruniu.. PS.jeśli ktoś dysponuje zdjęciami etc. Filmem proszę skontaktować się ze mną na Emila ([email protected]) lub gg (411926).. również dysponuje filmem 2 godzinnym z koncertu... pozdrawiam Madzior gg:411926 czas wpisu: 2007-12-17 15:06:24 |
4200 | Znowu było pięknie i jak to wszyscy ujęli "magicznie" Wielkie podziękowania dla chłopaków z zespołu, wszystkich występującyh gości, fanów Republiki, którzy jak zwykle niezawiedli,Jacka Bończyka za materiały z Grzegorzem, no a przede wszystkim dla Jurka Tolaka za organizację całości... DZIĘKUJĘ !!! A mi najbardziej podobali się Silski i Muniek (choć nie jestem jego fanem. Rewelacyjne też było Przyznaję sie do winy - Goya i Prąd - Pogodno. adam z Gdańska czas wpisu: 2007-12-17 10:30:45 |
4199 | Rzeczywiście Pogodno, jakos nie przypadło mi do gustu... Druga część, to była jazda!! Dulan czas wpisu: 2007-12-17 09:46:15 |