4318 | taaak... W Mojej Angelice można się zakochać... monikaztczewa czas wpisu: 2008-01-17 17:41:34 |
4317 | uwielbiam nocami słuchać Republiki...cisza naokoło, a ja umieram śmiercią muzyczną słuchając po raz tysięczny, nie, milionowy "Mojej Andżeliki" albo "Odchodząc". Każda Wasza piosenka jest dziełem sztuki. Bardzo żałuję że Pan Grzegorz dziś czaruje nasz wszystkich tylko z płyt... pozdrawiam wszystkich członków zespołu, i dziękuję za te nocne przyjemności. fotomusicslave czas wpisu: 2008-01-17 10:03:12 |
4316 | Poszukuję koszulek Republiki z koncertów z Torunia oraz teledysków "Przyznaje się do winy", "Tak, tak to ja", "Nie pytaj o Polskę". Z góry Dzieki! Pati czas wpisu: 2008-01-15 20:54:32 |
4315 | Poszukuję koszulek Republiki z koncertów z Torunia oraz teledysków "Przyznaje się do winy", "Tak, tak to ja", "Nie pytaj o Polskę" Pati czas wpisu: 2008-01-15 20:53:30 |
4314 | w tym roku mam mature i wybralam sobie taki temat,w ktorym moge po krotce przedstawic tworczosc republiki.to dla mnie zaszczyt. dorota czas wpisu: 2008-01-14 12:07:19 |
4313 |
4312 | Republikanie że tak to określę łączmy się w siłę gdyż muzyka Grześka i Republiki to nie tylko płyty ale i my, pamięć o nim i choć umarł po przez teksty i nas jest wiecznie żywy. I choć pogasną światła w ogrodzie cienia choć niebo niebo wybiera ciszę gdy przestaje bić serce mam wiarę w piękno nadchodzącego dnia ....... Kurt Kurt gg:7446036 czas wpisu: 2008-01-12 19:15:13 |
4311 | Grzesiek-jezt nieustającą potęga głosu niosoącą siłę i napęd do zycia.Zawsze gdy go słysze i słucham wiem że jest tutaj z nami i podaję do nas wszystkich łunę zasklepionych w nim ruchomych mysli i doswiadczeń wyniesionych i wzbogaconych przez niespotykana i niepowtarzalna muze. Nie rozstajwe się z nim i wiem że on rowież tam na gorze ciagle odgrywa swoj kolejny bezpowrotny koncert. Mirek Macieńko czas wpisu: 2008-01-12 19:14:04 |
4310 | zgadzam się z moim przedmówcą monikaztczewa czas wpisu: 2008-01-11 16:14:29 |
4309 | Mam wrażenie, że dla obecnie koncertujących muzyków od tekstu i oprawy muzycznej znacznie bardziej liczą się: dziwaczne kostiumy, teledyski z półnagimi paniami, kontrowersyjne sceny itp. Smutne jest, że większosc ludzi leci na to... Grzesiu na koncerty ubierał normalne ubranie i ten legendarny czarno-biały krawat... Na scena padało zwykłe światło-bez żadnych udziwnień. Mimo tego, że widoczne były jedynie czerń i biel były to koncerty niezwykłe. Tę niezwykłosc tworzyły przede wszystkim wspaniałe teksty Grzesia. Po każdej piosence wszyscy razem krzyczeli : " Republika, Republika...", A na koniec: "Bis, Bis...". Grzesiu nigdy tego bisu nie odmawiał. Piękno zewnętrzne szybko przemija, a więc koniec kariery naszej polskiej sexbomby na D. skończy się niebawem. Kariera Grzesia trwa dalej, nawet po jego śmierci... On czas wpisu: 2008-01-10 14:36:52 |