Odwiedz sponsora ksiegi!
Darmowe księgi gości. Załóż własną księgę!

Właściciel księgi: Tomasz Ciborowski

W księdze jest 188 wpisów.

Jesteś 21526 osobą oglądającą tę księgę.

[ Poprzednia strona | Następna strona ][ Ostatnia strona ]

Powrót na stronę WWW | Dopisz się do księgi

156
Takich bzdur, jakie są na tej stronie to jeszcze w internetach nie widziałem. Wenezuela Chaveza przykładem kraju liberalnego współpracującego z USA... Goebbels mógłby się stąd wiele nauczyć...
Paweł Heniec

heniec.com.pl
czas wpisu: 2015-10-08 13:31:49

155
ku pokrzepieniu serc
ale niestety tylko tych ,ktorzy znaja historie i rozumieja mechanizmy gospodarcze i spoleczne
niewielki odsetek populacji
do reszty dociera;
a.koszty utrzymania
b.bezrobocie
c.osobisty kontakt z kims kto to rozumie i potrafi wyjasnic(bo nie czytaja)
gratuluje zwiezlosci w opracowaniu i zycze NAM OBU aby jednak jak najwieksze gremium przeczytala a wzaniejsze PRZEMYSLALA ten fragment historii swiata
gratuluje i dziekuje
pozdrawiam
andrzej

czas wpisu: 2015-08-16 10:38:30

154
Trafiłem przypadkiem na pańską stronę, szukając informacji na temat wydajności pracy. Przeczytałem pański tekst na ten temat. Cóż pisząc o części dochodu którą dostaje pracodawca i pracownik, oraz o przykładzie człowieka który zarabiając 100 razy więcej nie kupi 100 razy więcej jedzenia, wpisuje się pan niestety w bardzo dziecinną i naiwną retorykę, jakoby to popyt, czyli zapotrzebowanie było istotą wzrostu gospodarczego. Sam doszedł pan na początku do wniosku, że to wzrost produkcji decyduje o wzroście zamorzności. Przekładając to na przykład z butami, czy jeżeli do wioski przyjechałaby 4 odosobwa rodzina która nie produkuje nic, ale potrzebuje 4 par butów to czy pozostałe rodziny wzbogaciłyby się w ten sposób? Nie. Bo nie w tym rzecz. Bogactwo nie rośnie od popytu tylko od większej podaży. A by powstała podaż to trzeba inwestować, a nie konsumować. To nie biedni budują fabryki i inwestują w zwiększenie produkcji, tylko człowiek który zarabia 100 razy więcej. Walka z bogactwem, to szerzenie biedy. Poza tym jest jeszcze kwestia wolnego rynku, na którym cenę definiuje podaż i popyt towarów. Jeżeli towarów będzie więcej, to ich cena spadnie i zyska na tym biedny człowiek, jednak jeśli najpierw bogatemu zabierzemy część jego zarobku, by oddać biednemu, to nigdy nie powstanie więcej towarów, jedyne co się stanie, to wzrośnie cena tych które istnieją, co de facto zniweluje to co biedny dostał od bogatego. Dlatego socjalizm nie ma sensu i jak pokazuje historia świata, nigdy nie prowadził do dobrobytu. Warto przejrzeć na oczy. Jeżeli szuka pan prawdy, warto ją wreszcie odnaleźć, bo jest ona inna niż się panu dziś może wydawać.
dyzio

czas wpisu: 2015-08-07 14:02:43

153
TWOJE NAUKI O SEKSIE PRZEDMAŁŻEŃSKIM SĄ FAŁSZYWE I NIE ZGODNE ZE SŁOWEM BOŻYM. UCZYSZ FAŁSZU I ROZWIĄZŁOŚCI ŚCIĄGAJĄCEJ GNIEW BOGA. POKUTUJ I ODWOŁAJ SWOJE FAŁSZYWE NAUKI.
1. BÓG ZAKAZAŁ WSZETECZEŃSTWA - seksu przedmałżeńskiego i CUDZOŁÓSTWA - seksu osób zamężnych i innymi osobami. 2. Jeżeli mężczyzna złączył się z dziewicą nie zaręczoną musiał zapłacić ojcu dziewicy 50 srebrników i pojąć ją za żonę bez możliwości oddalenia do końca życia (5 M 22,29). 3. Dziewczyna która wyszła za mąż, a nie była dziewicą miała zostać ukamienowana w drzwiach swojego ojca. Ponieważ dopuściła się haniebnego czynu i uprawiała NIERZĄD w domu swojego ojca (5 M 22,21). 4. Mężczyzna który chciałby zniesławić DZIEWICĘ IZRAELSKĄ musiał zapłacić 100!!! srebrników ojcu i nie mógł oddalić jej od siebie do końca życia (5 M 22,19). 5. Mężczyzna który zniewolił poza miastem zaręczoną dziewicę miał ponieść śmierć (5 M 22,25). Cały fragment 5 Mojżeszowa 22,13-29.
Robert Kurkowski

czas wpisu: 2015-03-29 13:52:41

152
Co z tą Białorusią? Czym się różnie Białoruś od Polski ?????????? w Polsce po śmietnika chodzą ludzie w Białorusi psy
bonus09

czas wpisu: 2015-03-26 08:32:04

151
Większości młodym ludziom okres komuny kojarzy się z pustymi hakami w sklepach mięsnych a w późniejszym okresie kartki na mięso . Pomijając statystyki ,czy ktoś się zastanawiał dlaczego tak było?. Moja teza -ludzie mieli za dużo pieniędzy a mięso i przetwory mięsne były za tanie . Każda osoba była w stanie jednorazowa kupić całą szynkę cały baleron całą polędwicę i kilka kilogramów kiełbasy i mięsa , fakt że część z zakupionych produktów lądowała na śmietniku bo nie byli w stanie zjeść .Dziś sklepy są zatowarowane wędlinipodobnymi wyrobami które są kupowane po kilka plastrków .Jest towar ale nie ma pieniędzy . Ot cała prawda o pustych hakach .
bonus09

czas wpisu: 2015-03-26 08:20:25

150
Dlaczego Zachód jest bogaty a Polska biedna?
no wiec kolejny artykul ktory mi sie udalo przeczytac I zainteresowal mnie, jest w nim duzo prawdy. Widac, ze bardzo siie napracowales przytaczajac duzo danych z roznych zrodel.
Gloryfikujesz bardzo zydow nie bierzesz pod uwage ich wkladu w rozpieprzanie panstwa polskiego.
lecz po przeczytaniu tego artykulu mam pytanie.
CZY MY POLACY MOZEMY SADZIC SWIAT ZA WYWOLYWANIE WOJEN SWIATOWYCH I DEGRADACJE TERENOW POLSKI I DOMAGAC SIE ODSZKODOWANIA TAK JAK TERAZ ZYDZI ZA TO ZE SAMI SIE WYSYLALI NA SMIERC , ZE SAMI NA SIEBIE KAPOWALI A TERAZ DOMAGAJA SIE ODSZKODOWAN I MY TEZ IM PLACIMY. WIEC CZY MY POLACY MOZEMY DOMAGAC SIE ODSZKODOWAN.
TWOJ ARTYKUL JEST TU BARDZO DOBRYM OSKARZENIEM A NA PEWNO SA INNI KTORZY TEZ TAK OCENIAJA.


emigrant

czas wpisu: 2014-08-23 03:37:42

149
Cd. W poprzednim wpisie zasugerowalem, ze nie zgadzam sie z dwoma zagadnienuami, blad, chce podac jeszcze jedno i w sumie to najwazniejsze chodzi o armie krajowa. To co napisalem to najgorsza obraza dla kazdego Polaka. Albo faktycznie jestes zagozalym komunista jak pisza o tobie niektorzy w danych wpisac, lub co moze piszac wtedy ten artykul to byc moze byles nie doinformowany, zreszta wydaje sie to nieprawdziwe, ze skoro miales taka wiedze aby napisac ten artykul I nagle bys nie mial wiedzy o armii krajowej. Nierozumiem twego nastawienia.
Zrozum czlowieku ze pomimo tej dobroci to narod chcial wolnosci I niezaleznosci I o to chodzilo. Czy ty tego nie wiedziales.
I zarazem pieprzenie I zachodzie I wschodzie, kto kogo chcial, tu sie nie trzeba rozpisywac tylko wystarczy wspomniec o ukladzie w pocztamie czy jalcie I sprzedaniu przez zachod I ameryke nie tylko Polski ale calej europy wschodniej.
Zrobiles kolosalny blad obrazajac armie krajowa, ale inne spostrzezenia sa trafne. I czekam na dopis z nowych lat.
Pozdrawiam
emigrant

czas wpisu: 2014-08-21 07:13:46

148
Artykul zainteresowal mnie poniewaz uwazam ze opisuje trafne spostrzezenia.
Pisane bylo kilkanascie lat temu I jestem ciekaw jak opisane by byly pozniejsze lata po 2004 roku.
Niezgadzam sie tylko z dwiema sprawami, wedlug mnie I dostepnych artykulow to wiadomo, ze zydostwo ma duzy swoj wklad w takie rozpiepszanie Polski. Nie zgadzam sie z tym co probowales opisac o pogromie kieleckim. Moze kiedy pisales ten artykul to byc moze twoja wiedza byla taka sama jak wowczas moja.
Zapoznaj sie z ksiazka chyba Kokolewskiego "umarly cmentarz".
Lub film "henio". Lub mase innych publikacji ktore mowia o tej sytuacji I kto byl prowokatorem, ns pewno nie Polacy.
rowniez nie zgadzam sie odnosnie pomawiania Kosciola katol8ckiego o wspieranie zekomego holokaustu. Sa to bzdury a wystarczy ze poczytasz ksiazke zyda Ben Heght "perfidy" gdzie sam zyd ktory byl swiadkiem procesu norymersiego I kolejnych wydarzen w israelu, opisuje jak zydzi oszukiwali zydow I wysylali ich do gazu a teraz zapomnieli o tym.
na ten temat duxo jest roznych ksiazek.
nie biegam do kosciola. Moj Bog jest Dobro wokol mnie.
lubie obiektywizm I jesli zapoznasz sie z tymi materialami, byc moze nie xnales tego I jesli poprawisz te zagadnienia - to artykul jest idealny I chwala za to.
zainteresowaly mnie niektore wypowiedzi , ze niby czym mamy sie cieszyc skoro na polkach sklepowych poza octem nic nie bylo. fakt tak bylo ale na Rozyckiego wszystko mozna bylo kupic. Ale bardzo dobra odpowiedz ktos dal" ze niby z tego powodu ludzie z glodu umierali.
Podaj statystyki ile wowczas ludzi z glodu umarlo a ile teraz.
pozdrawiam.


emigrant

czas wpisu: 2014-08-20 06:10:04

147
Ciekawa strona, dobrze się czyta.
Paweł Edmund

czas wpisu: 2014-06-03 01:35:41

146
Niemcy jak Pan słusznie zauważył, były równie, jeśli nie bardziej zniszczone jak Polska, ale to Niemcy są światową potęgą i "lokomotywą" w każdej dziedzinie mimo płacenia reparacji wojennych, których to nota bene pański bogaty PRL sie wspaniałomyślnie zrzekł!(?);-/ .... Wystarczy rzut oka na mapę drogową Europy żeby zobaczyć zapaść "demoludów" do "zachodu" a polskie rezerwy złota wskazują na przyczynę upadku PRL -u
rok1939 -80ton rok1989-15ton!!!
PRL najzwyczajniej w świecie zbankrutował Panie mitomanie!!!

lebowsky

czas wpisu: 2014-04-05 05:30:15

145
To były piękne czasy budowy entuzjazmu,
adam

czas wpisu: 2014-03-25 21:07:28

144
Nomenklatura chciała dla siebie jeszcze więcej, dwukrotnie wyższe pobory to bylo dla nich za mało. Na zmianie systemu paradoksalnie skorzystały elity PRL, potraktowali robotników instrumentalnie ich rękoma zmieniając system, a dziś śmieją się z nich w kułak. Tak to jest jak naród idzie za człowiekiem, który w życiu nie przeczytal książki. Dziękuję autorowi.
Piotr Nowakowski

czas wpisu: 2014-01-04 06:13:16

143
A ludzie masowo zdychali z głodu, nieprawda Feliksie? Ciekawe, że na occie i musztardzie udało się nam przeżyć, lekko licząc, około 10 lat:))

Pozdrawiam Autora! Nareszcie ktoś ośmielił się obalić te kłamstwa i mity.
Danka

czas wpisu: 2013-11-19 17:17:30

142
Ciekawe co by na ten opis dobrobytu w PRL-u powiedziałyby kobiety, które wstawały o czwartej rano aby zająć kolejkę w sklepie, wykupić ochłapy na kartki(albo tylko postać i nic nie kupić) i zdążyć do pracy na siódmą.
Co za tępy komuch to pisał?
Feliks

czas wpisu: 2013-11-09 17:58:37

141
Proszę nie pisać, że w Gdyni w grudniu 1970 \\\"obyło się bez ekscesów: i do tego \\\"spokojnie\\\". To właśnie przed stocznią w Gdyni (im. Komuny Paryskiej\\\") 17 grudnia 1970 strzelano do idących do pracy. stoczniowców. Liczba ofiar na pewno przekroczyła 20 osób. Mieszkam niedaleko i pamiętam odgłosy strzałów w tym dniu.
Mike

www.videofact.com/polska/gdynia_1970.html
czas wpisu: 2013-04-24 13:16:47

140
Proszę nie pisać, że w Gdyni w grudniu 1970 \\\"obyło się bez ekscesów: i do tego \\\"spokojnie\\\". To właśnie przed stocznią w Gdyni (im. Komuny Paryskiej\\\") 17 grudnia 1970 strzelano do idących do pracy. stoczniowców. Liczba ofiar na pewno przekroczyła 20 osób. Mieszkam niedaleko i pamiętam odgłosy strzałów w tym dniu.
Mike

czas wpisu: 2013-04-24 13:13:05

139
Proszę nie pisać, że w Gdyni w grudniu 1970 \"obyło się bez ekscesów: i do tego \"spokojnie\". To właśnie przed stocznią w Gdyni (im. Komuny Paryskiej\") 17 grudnia 1970 strzelano do idących do pracy stoczniowców. Liczba ofiar na pewno przekroczyła 20 osób. Mieszkam niedaleko i pamiętam odgłosy strzałów w tym dniu.
Mike

www.videofact.com/polska/gdynia_1970.html
czas wpisu: 2013-04-24 13:11:50

138
cz.3 Kłamliwa propaganda neoliberałów?? Nie tak dawno była kłamliwa propaganda gospodarki centralnie planowanej. Proszę pana. Noeliberalizm działa w ten sposób że silniejszy pożera słabszych. Jest to najprostszy i najnaturalniejszy sposób gospodarowania. Jeżeli Pan oczekuje że wszyscy będą mieli po równo to jest Pan w błędzie. Jeśli każdy będzie miał według potrzeb to też tego nie wprowadzimy. Gospodarka centralnie planowana, czy to w ZSRR kiedyś, czy w Chinach obecnie też wyzyskuje robotnika bo to napędza rozwój i ten wyzysk niczym się nie różni od wyzysku kapitalistycznego. Za rozwój ZAWSZE ktoś musi płacić. Niestety tak jest, choć rozumiem, odczuwam to Jako pewną boleść. Neoliberalizm prowadzi do tego że Ci którzy potrafią, bogacą się a reszta pozostaje tak biedna jak była. Tylko dlaczego to miałby być czymś złym. Bieda nie ejst złem. Bieda jest stanem naturalnym i proszę na to spojrzeć jak na proces zupełnie naturalny. Co najwyżej starajmy się nieletnich edukować, zapewniać im opiekę zdrowotną natomiast dorośli nich się martwią sami o siebie a nie żeby Państwo miało im zapewnić miskę. Celem Państwa w gospodarce liberalnej powinno być takie dążenie, żeby Polska zajęła pozycję przed USA, Niemcami i Japonią a wtedy ujrzy Pan wszystkie korzyści gospodarki Neoliberalnej czego sobie, Panu i wszytki rodakom życzę, a w co, patrząc na nieudolność kolejnych Polskich rządów nie mogę uwierzyć.
Paweł

czas wpisu: 2013-04-05 11:56:19

137
cz. 2 Nie podoba mi się również pisanie o bandach AK terroryzujących ludność i dokonujących zamachów po wojnie. Hmm. Piłsudzki faszysta i bandyckie organizacji po wojnie to dokładnie kopia stwierdzeń z najgorszego okresu PRL. Szkoda. Nawet jeśli zdarzały się takie ataki bandyckie AK, to za takowe uznałbym nie tylko od strony technicznej realizacji ale i kierowniczej nadzorczej wszystkie działania okupacyjne, represyjne bądź nie, szeroko rozumianych służb bezpieczeństwa i Rządu Tymczasowego wraz z jego kontynuacją.
Chce Pan powiedzieć że udało się wiele odbudować w PRLu. To prawda ale II RP też wiele odbudowywała. Chce Pan powiedzieć że II RP była państwem bidnym i zacofanym. To tez prawda. Była bardzo biednym i słabym państwem ale odebranie rządów Prawicy, sanacji i przekazanie lewicy w znaczący sposób nie poprawiłby jej sytuacji. Natomiast zastosowanie modelu radzieckiego, przekształcenia społeczne i na ich modłę uprzemysłowienie kraju, nie daj Boże żeby Kiedykolwiek u nas wystąpiło. Teraz z perspektywy czasu ja też bym zmienił wiele rzeczy i nie popełnił wielu błędów jednak dzisiaj siedząc za biurkiem łatwiej jest teraz wymyślać i krytykować niż wtedy w praktyce działać. A tamtym ludziom w II RP bardzo wiele się nie udawało.

Pawel

czas wpisu: 2013-04-05 11:55:43

136
Dzień dobry cz.1
Przeczytałem Pana artykuł porównujący II RP, PRL i III RP. Ciekawy. Napisał Pan że nie jest komunistą i że nie będzie ale te pochwały dotyczące PRL są jednak niezbyt przyjemne. Podobnie cały artykuł uważam jednak za mało wywarzony i obiektywny a wiele w nim ideologii komunistycznej minionego systemu.
Nie mogę się z Panem zgodzić że Piłsudzki i sanacja to prawica. Tak, znam wszystkie argumenty, także napisane i nienapisane przez Pana i wciąż nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem że Piłsudzki to prawica. Może to nie był czystej krwi socjalista, ale zawsze mu było bliżej do PPS niż do endecji. Taki zapis o prawicowych jego rządach uważam za przekłamanie. Pisał Pan o zwalczaniu strajków i o aresztowaniach działaczy lewicowych ale nie zająknął się o aresztowaniach działaczy endeckich. Jak dla mnie jest to mało obiektywne podejście do sprawy. Tamta scena polityczna była znacznie bardziej skomplikowana i wieloskrzydłowa aniżeli uproszczanie i mówienie o lewicy i prawicy.

Pawel

czas wpisu: 2013-04-05 11:54:47

135
Witam
Mam 67 lat, rodowity warszawianin, którego dzieciństwo, to okres stalinowsko - gomułkowski.Ponure czasy, pod auspicjami nowego okupanta... Narodowa bezradność w obliczu nowej sytuacji geopolitycznej. Pomimo wszystko, okres gierkowski ( lata 1970- 1976 )uważam za najlepszy, który najmilej wspominam. Polska, szła wtedy w podobnym kierunku, jak obecnie Chiny, ale komuś się to nie podobało...
Identyfikuję się z Pańskimi przemyśleniami, dot. okresu PRL-u - nie wszystko było takie czarne - jak to dzisiaj malują.
Kiedyś, za papierem toaletowym się ganiało, ale społeczeństwo pieniądze na to miało. Obecnie - wszystko jest - tylko pieniędzy brak, a widmo \"noclegowni\", stres, zagrożenie bytu, to real.

Edmund

czas wpisu: 2013-03-28 11:51:30

134
Byliśmy tu - Anna & Amadeusz, 2g, Szczecin
...

czas wpisu: 2013-02-19 10:14:13

133
Naiwnosc niema granic
jas

czas wpisu: 2013-02-01 00:08:24

132
Zapraszam wszystkich na stronę: PolskaLudowa102.blogspot.com
Gromosław

polskaludowa102.blogspot.com
czas wpisu: 2013-01-24 20:10:05

131
Gratuluje sukcesu w odnalezieniu odpowiedzi na pytania. Garstka ludzi potrafi sie na to zdobyc jeszcze mniej z nich wytrwac poszukiwania , jeszcze mniej z nich wykszyczec EUREKA !!!
Wracajac do tresci . Zapisales mnostwo cenych faktow i liczb. WSzystko razem daje naprawde dosadnie daje do myslenia , ustosunkowuje nas w swiecie tak naprawde i to jest przykre. Problem w tym ze nadal jestesmy w bagnie i dlugo w nim bedziemy . W tej chwili jestesmy silni jako spoleczenstwo ale chyba bardziej jako jednostka . Jako panstwo kiwamy glowa w gore i w dol i sposzczamy ja w dol jesli trzeba . Hegemonia nadal istniej pod przykrywka EU . Stany jeszcze wymagaja wizy . Ale jest inna strona medalu . Jestesmy narodem sprytniejszym i dlatego sie nas odpycha.
Wojny , rozbiory , okupacje , ponizanie nauczylo nas sprytu i radzenia sobie w trudnych sytuacjach . Bogaci panowie zachodu tego nie potrafia . Bez socjalnego ze strony panstwa niestety ale ... . To rodzi przed nami szanse . Kolejna mozliwosc w gonitwie o status globalny .
Sa galezie przemyslu w polsce w obecnej chwili przezywajacy boom i naprawde rosna na potege . Kolejnictwo to naprawde cud nad wisla. Nasza najwieksza firma panstwowa KGHM to juz znana makra ale od panstwa zalezy czy nie puszcza zlota za waciki.
Leszek

opisuj.pl / rentowny.pl > w przygotowaniu
czas wpisu: 2012-10-25 16:10:10

130
Zawsze fascynowało mnie to, że lewactwo cierpi na tak straszną demencję - nikt nie pamięta z PRLu kolejek po produkty mięsopodobne, załatwiania papieru toaletowego ani tego, że szczytem luksusu w latach 80-tych był telewizor kolorowy.
Ale to już niedługo wróci - przez ostatnich kilkanaście lat kolejne rządy (zwłaszcza od czasów Mańka Krzaklewskiego sterującego Buzkiem z tylnej kanapy) robią wiele, aby przywrócić socjalizm w Polsce. I niestety odnoszą sukcesy.
Paweł Budrewicz

www.stopsocjalizmowi.pl
czas wpisu: 2012-10-18 14:51:51

129
nazywam sie waclaw pochodze rodem z szczecina lat57,czyli starszy troche tu od grona na ksiedze gosci,w polsce PRLprzerzylem25 lat reszte mego zycia spedze tu na emigracji poludniowej afryce,juz32lata mieszkam pracuje i zyje jak szanowany obywatel co tego nie mozna powiedzic o nowej polsce ktora odwiedzam regularnie co roku,rodacy moi opuscili prl w wiekszosci z przyczyn glodu mieszkaniowego ,to byl gnuj nie do pokonania dla uczciwego obywatela mimo iz zaplacil full gotuwke na swoje lokuum i czekac30 lat moze dostanie a moze nie ,alata ida wojny przewroty typu solidarnoscowe a gdzie zycie prywatne,rodzinne mimo iz prace w prlu mialem dobra natamte warunki ustrojowe solidarnosc pejsata rozwalila economie prl a zachud dojebal reszte motto rakiety w usa ekonomia w bruxseli zad/niezad w telawiwie/vatcanie.dlatego nie zalujee opuszczenia polski bo to ladny kraj ale dla turustow like my self livin is very hard.polonia inrsa/rpa jest najbrdziej zorganizowana i zamozna nawet wiki pedia to podaje bo kazdy polak pracuje w swoim zawodzie i wyksztalceniem co bardzo trudne dla nowych gasarbaiterow w angli/niemczech.pozdrawiam nowe pokolenie przegonicie zlodzieji/pejsatych z polski.
wenzel ruta

czas wpisu: 2012-10-18 12:51:45

128
Witam.Dziękuję.Nie wnikam w dokładność treści historycznej bo nie sądzę żeby w tym opracowaniu o to chodziło.Ale jest duży sens w przedstawionym materiale.Pomyślności.
tekmie

czas wpisu: 2012-02-09 10:28:09

127
Jeśli ktoś jest analfabetą funkcjonalnym to potem wyczytuje rzekome sformułowania typu \"każdy samotny jest pedofilem\"
Tomasz Ciborowski

czas wpisu: 2011-07-21 09:37:00

126
Żałuje że jestem na stronie oszołomskiego faceta który ocenia tak wszystkich samotnych że jak nie maja partnera życiowego to sa dewiantami czyli pedofilami nic bardziej mylnego.
Meself Vel Bronicki

www.interia.pl
gg:brak
czas wpisu: 2011-07-21 00:02:34

125
Z zainteresowaniem przeczytałam tekst o wspomnieniach z PRL. Poczułam się jakbym czytała o sobie w dzieciństwie- te same emocje, marzenia i zachwyt nad światem. Wielu rzeczy materialnych takich jak teraz nie było, a ludzie byli wobec siebie jakby życzliwsi. Może to kwestia wychowania, może czasów. Teraz panuje kult pieniądza, zawiść, brak pracy powoduje że \\\'przyjaciele\\\' kopią pod sobą nawzajem dołki. Ludzie są coraz bardziej zgorzkniali i boją się komukolwiek zaufać. Nas wychowano w poczuciu, że mamy być pomocni, wykształceni, dobrzy i uczciwi a to zaprocentuje. A dzisiejszy świat okazał się walką o \\\'stołki\\\' często okropnymi metodami i to nie tylko na szczeblach politycznych.
Oczywiście w PRL działy się rzeczy straszne, godne najwyższego potępienia i to nie ulega wątpliwości.
Ale to nie zmienia faktu,że ja tęsknię za swoim beztroskim dzieciństwem.
Pozdrawiam. Ania, rocznik \\\'80
Ania

czas wpisu: 2011-07-19 19:00:30

124
Panie Dziku.
Nie jest prawdą, że Śląsk był traktowany jako święta krowa za PRLu. Przez pierwsze dwie dekady po wojenie, a uwzględniając okres wojny i wielkiego kryzysu, to przez ponad 3 dekady na Sląsku inwestowano tak mało, że stał się on żywym skansenem. Więcej Śląsk odprwoadzał środków, niż otrzymywał. Dzięki temu mogły się odbudowac takie miasta jak Warszawa, Gdańsk, Sczecin, a uprzemysłowić właśnie obszary Ziem Odzyskanych, na których i ty mieszkasz. Gdybyś kiedyś przyjechał na Sląsk, zobaczyłbyś miasta rodem z XIX wieku. Dopiero w dekadzie Gierka poczyniono nieco inwestycji, które zmieniły ten ponury stan.
Wyjazdy zagraniczne organizował Orbis (biuro podróży, które w rękach prywatnych niedawno zbankrutowało). Była to sieć ogólnopolska. Kółka zainteresować realizowali nauczyciele, a nie narzucała tego Warszawa. Jeśi miałeś słąbych nieaktywnych nauczycieli, to i nie miałeś kółek w szkole. Ale to nie jest wina ani Sląska, ani Warszawy, tylko ludzi, którzy żyli w twoim otoczeniu.

Mój obraz nie jest oderwany od rzeczywistości. On po prostu opisuje pewien jej fragment. Tak samo, jak twój życiorys i twoja pamięć, to tylko fragment większej całości - naszej zbiorowej pamięci i doświadczeń.
TC

czas wpisu: 2011-02-09 10:07:59

123
Z większością tego co opisałeś na swojej stronie się zgadzam. Jednak nie znasz do końca PRL-u takim jakim był naprawdę. Cały Śląsk za komuny był jak święta krowa. Wszystko ładowano w wasz region kosztem całej Polski. Dlatego mieliście tyle kółek zainteresowań i wyjazdy za granicę. Ja urodziłem się w 1978 r. i dzieciństwo spędziłem na Pomorzu Zachodnim. Większość się zgadza z twoim opisem, ale jednocześnie widać, że komuny w wydaniu ogólnopolskim na Śląsku nie było. W związku z tym postrzeganie PRL-u masz trochę oderwane od rzeczywistości.
DZIKU

czas wpisu: 2011-02-08 23:47:38

122
ssij mi fiuta
ja

czas wpisu: 2011-01-05 15:25:20

121
Ciekawa strona, sam też mam witryne poświęconą PRL-owi. Pozdrawiam
Grze

www.czas-prl.pl
gg:4634672
czas wpisu: 2010-11-27 11:23:12

120
To w takim razie dlaczego Czechy, które przed wojną były (razem z biedną Słowacją) jednym z najbogatszych państw na świecie są obecnie biedniejsze od wszystkich krajów starej \"Piętnastki\", natomiast wschodnie Niemcy są wyraźnie biedniejsze od zachodnich (mimo że przed wojną nie było między nimi różnicy w poziomie życia)?
Kędzior

czas wpisu: 2010-10-31 20:50:30

119
Gdyby podpisujący się, jako \"Bob Marlej\" raczył dokładnie przeczytać opracowanie \"PRL na tle II i III RP\" to znalazłby odpowiedzi na wszystkie postawione problemy, a więc i kwestię PKB z roku 1950 i kwestię Planu Marshalla. Z tego miejsca mogę poradzić zakup książki, której jestem współautorem, w której problematyka społeczno-gospodarcza PRLu jest omówiona.

Książka pod redakcją. Jakuba Majmurka i Piotra Szumlewicza, PRL bez uprzedzeń.
Tomasz Ciborowski

ciborowski.host247.pl
czas wpisu: 2010-10-30 19:01:17

118
PS. Nie jest też prawdą, że nie dalibyśmy rady dogonić Zachodu nawet gdyby po II wojnie nie było u nas komunizmu. W Wikipedii w artykule dotyczącym PRL znajdują się statystyki, z których wynika, że w latach 50. Polska z PKB wynoszącym 2500 $ na osobę była tylko 2 razy biedniejsza od Europy Zachodniej (średnia dla Zachodu wynosiła 5000 $), za to bogatsza od Hiszpanii (2200 $), Portugalii (2100 $) i Grecji (1900 $). Te trzy kraje po pewnym czasie dogoniły Zachód, co oznacza, że nam też to udałoby się. Tymczasem rozwój naszego PKB był w PRL-u powolny, zaś sukces Gierka, pomimo wielu inwestycji, był pozorny, ponieważ w latach 80. PKB zaczął wręcz spadać i w 1990 r. wynosił 5000 $ na osobę, tyle samo, co w 1970 r. Dopiero po 1990 widać wyraźny wzrost PKB. Nic w tym artykule nie napisano o planie Marshalla, tj. pomocy finansowej udzielonej po II wojnie światowej przez USA krajom Europy, z której musieliśmy zrezygnować pod naciskiem ZSRR. Fakt, że jednym z zadać PRL-u była odbudowa kraju ze zniszczeć wojennych, lecz gdybyśmy plan Marshalla otrzymali, na pewno zrobilibyśmy to z dużo lepszym efektem.
Pozdrawiam, Bob Marlej.
Bob Marlej

czas wpisu: 2010-10-30 13:49:18

117
Po mojemu ten artykuł jest dość tendencyjny, przedstawiający II RP jako kraj Trzeciego Świata, z którego wyzwolił nas dopiero PRL i do którego wracamy w III RP. Otóż fakty są nieco inne. Owszem opisana przez Pana bieda z analfabetyzmem była w II RP, ale dotyczyła ona głównie biednych województw wschodnich, które po 1945 r. odpadły od Polski, zamieszkiwane były głównie przez Białorusinów i Ukraińców (nic do nich nie mam jakby co :P).Nie we wszystkich dziedzinach byliśmy 100 lat za Murzynami, w niektórych nawet przodowaliśmy, jak w radiofonii (w 1939 r. prawie każdy miał radio w domu, jeden z najlepszych wyników w Europie), czy telewizji (testy przeprowadzaliśmy już od 1935 r.). Dużym sukcesem była też budowa dróg bitych, co mogę uzasadnić na przykładzie mojego miasta Hrubieszowa. Po I wojnie światowej nie dochodziła do niego ANI JEDNA droga utwardzona, natomiast do wybuchu II zostały wybudowane praktycznie wszystkie najważniejsze drogi - na Chełm, Zamość, Włodzimierz i Wojsławice, w zaawansowanej budowie były drogi na Sokal, Grabowiec i Horodło. Ponadto pod koniec lat 30. zamierzaliśmy zbudować do 1969 r. ok. 5000 km autostrad. W okresie PRL-u powstało ch zaledwie ok. 200 km (łącznie z drogami ekspresowymi), natomiast obecnie w budowie jest ich ok. 1500 km. Dokładna statystyka znajduje się na stronie www.skyscrapercity.com.
Bob Marlej

czas wpisu: 2010-10-30 13:48:40

116
Gratuluję interesującej, wartościowej strony.
Jan Rossa

czas wpisu: 2010-10-28 11:52:21

115
Powtórzę za jednym z poprzednich wpisów,że artykół jest dziwny.Treści poważne przeplatają się z bzdurami i dodam od siebie błedami.Urodziłem się w 1969 r.i przez moment poczułem się jakbym oglądał dziennik z powiedzmy 1982 r.Niezapomniane czasy.Na pewno warto rozmawiać o PRL(oraz II i III RP)i rozmowę tę oczyszczać ze zbędnych emocji choć bez wątpienia będzie trudno.
Osobiście nie nie zamieniłbym III RP na PRL.Nie jestem ani biedny ani bogaty,ale co najważniejsze w PRL nigdy nie mógłbym prowadzić życia jakie prowadziłem i prowadzę w III RP.
Tomasz

www.meble.opalinskirzezba.pl
czas wpisu: 2010-10-23 19:20:46

114
Nawiązując do tekstu Krzysztofa, to obawiam się, że nie zrozumiał go kompletnie. To nie jest pochwała PRL. Są to zwykłe wspomnienia dziecka i nastolatka z tamtych lat. Czytając artykuł zobaczyłem własne dzieciństwo, kiedy każdy dzieciak cieszył się z drobiazgów, kiedy długopis z zegarkiem elektronicznym, albo kaseta magnetofonowa AGFY jakie dostałem od chrzestnego z Niemiec wzbudzały zazdrośc kolegów na podwórku. Z czasem jako nastolatka irytowała i śmieszyła mnie propaganda komunistyczna podobnie jak jak teraz nowomowa wiadomej partii dwóch (teraz już jednego) braci. Widać, że dużo zapamiętali z PRL,niestety..... Nie byłem też spałowany przez ZOMO.....w kolejce po wódkę tak jak niektórzy współcześni "kombatanci" uważający, że mają monopol na prawdę. Podkreślę raz jeszcze, ten artykuł to nie pochwała i tęsknota za komuną, ale tęsknota za latami dzieciństwa.
darek

czas wpisu: 2010-04-24 20:07:13

113
Cóż, artykuł jest szalenie interesujący, stanowi bez wątpienia próbę weryfikacji treści podręczników. Ma jednak dwie zasadnicze wady: krytyka świata PRL-u została w nim zastąpiona jego apoteozą a niektóre przywołane argumenty aż proszą się o uśmiech.... Pozdrawiam i życzę większej dozy obiektywizmu;)
judyta

czas wpisu: 2010-02-17 17:55:38

112
Przeczytałem to co Pan pisze i stwierdzam, że nie zna Pan realiów PRL. Zapoznał się Pan tylko z suchymi informacjami zawartymi w książkach opisującymi ten smętny czas naszej historii. W mojej rodzinie jest dużo osób, które zasmakowały socjalistycznych absurdów. Nie można nazwać tego inaczej! Własność prywatna jest czymś normalnym i to władze PRL-u tego nie rozumiały. Ja bardzo ciężko pracowałem na to co dzisiaj mam - m.in kilka nieruchomości. Wiem, że mogę to mieć tylko dzięki obecnemu u systemowi. W PRL-u byłoby to niemożliwe. Ale czy zrobiłem coś złego, że jestem w takim posiadaniu?? NIE! Po prostu ciężko pracowałem. W PRL-u chora teoria "równych żołądków" nie pozwalała na to! Jestem zdecydowanym przeciwnikiem PRL-u, okresowi, który zniszczył prawdziwą elitę i wywindował na piedestał całą grupę tumanów - tylko dlatego, że byli towarzyszami! Tak! To jest prawda, że jeżeli ktoś chce pracować i robi to dobrze, to dorobi się w tym kraju i będzie mógł żyć w dostatku. Wiem to z własnego doświadczenia. Zamiast czytać nie tych autorów, niech Pan postara się porozmawiać z ludźmi, którym PRL złamał życie i okradł z własności. Wtedy pewnie zrewiduje Pan swoje "artykuły". Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof

czas wpisu: 2010-01-04 14:53:36

111
Witam, gratuluje Panu pasji i wiedzy. Przeczytałem Pana artykuł na temat etyki seksualnej w w dużej części się z nim zgadzam. Ale warto zaznaczyć że Kościół Katolicki już częściowo zauważył swój "błąd" i podjął próby naprawy, warto by było o tym wspomnieć bo czytając ten artykuł odniosłem wrażenie jakby nic się nie zmieniało na lepsze. warto zajrzeć na stronę www.szansaspotkania.pl.

Jestem zbyt młody żeby podjąć szeroko w tej księdze dyskutowany temat PRL, mam niespełna 20 lat. Ale moi ok. 60 letni rodzice uważają ją że na pewno były to łatwiejsze czasy jakie mamy dziś. Z ogromną ciekawością będę czytał resztę artykułów. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Arkadiusz Bubelski

gg:3579343
czas wpisu: 2009-12-26 01:16:02

110
Tak tylko przejrzalem pana artykul. Musze znalezc wiecej czasu, zeby go przeczytac. Ja jestem osiem lat starszy od pana, ale tez ze Slaska (pol zycia na wygnaniu we wsciekle kapitalistycznej Ameryce). Tak sie ciesze, ze ludzie tak rozsadnie pisza o zyciu w PRL, ktorej mi w sumie brakuje, musze sie przyznac. Bylem kilka razy w III RP i przerazil mnie ten cyrk, ktory tam stworzono. Wiec jestem wdzieczny za pana artykul, tylko tyle chcialem powiedziec. Powodzenia! Piotr Kowalik (Toronto, Canada).
piotr kowalik

czas wpisu: 2009-11-05 20:27:39

109
Odnośnie wpisu, odpowiadającego na trzy poprzednie moje wpisy:
"TC - admin
czas wpisu: 2006-02-17 21:46:36
Przedstawione wyliczenia pokazują, co się stanie jeżeli przy stałej podaży dóbr i oraz stałych kosztach produkcji podniesie się ceny"

Nie jest tak jak Pan pisze.
Problem leży w tym, że pracownik piekarni nie jest zdolny wykupić wszystkich bochenków, które wypiekł, bo kupić musi po np. 2 zł, a dostał za wypiek np 1 zł od bochenka.
W całej gospodarce jest tak, że pracownicy dostają mniej od sztuki niż wynosi późniejsza cena detaliczna tej sztuki.
Dodanie dynamiki, czyli kolejnych okresów/dni nic nie zmieni, nadal pracownicy nie kupią towarów po koszcie produkcji.
Klus144

czas wpisu: 2009-03-15 00:13:09

108
cz. II krytyczna


Niestety reszta tekstu aż roi się od błędów . Mam powody przypuszczać, że Autor nie rozumie co jest źródłem problemów gospodarczych krajów , które opisuje. Wnioskuję tak na podstawie opisu sytuacji gospodarczej Argentyny i Polski.

Argentyna:

Kryzys argentyński miał podłoże MONETARNE. W Argentynie podaż pieniądza rosła w tempie 100% rocznie. Zgodnie z przewidywaniami austriackiej teorii cyklu koniunkturalnego nachalny druk pieniądza musiał doprowadzić do zniekształcenia struktury produkcji i uszczuplenia jej bazy kapitałowej. Stały kurs do dolara przewartościowanego peso zniszczyło sektor eksportowy. Ponadto w latach 1999 i 2000 nastąpiło zachwianie konkurencyjności produktów argentyńskich w wyniku dewaluacji waluty brazylijskiej i odpływem tam, wcześniej napływającego do Argentyny, kapitału zagranicznego.

Polska:
Wraz z upadkiem komunistycznego systemu gospodarczego i wprowadzeniem gospodarki wolnorynkowej nastąpił trudny okres transformacji, jednakże w okresie kilku lat udało się zorganizować gospodakę rozwijającą się w tempie 5-7% rocznie, a inflacja i bezrobocie sukcesywnie się zmniejszały. Jednakże od pamiętnej ustawy Wilczka działalność przedsiębiorczą Polaków krępowano rozrostem regulacji oraz wysokimi podatkami. Ingerencja państwa w gospodarkę spowodowała jej zatrzymanie i kryzys podczas, którego bezrobocie wzrosło do 20%. Jednocześnie w ramach kontrreakcji na działalność instytucji państwowych rozwinęła się szara strefa. Przyczyna polskiego kryzysu była więc nie liberalna gospodarka, ale zbyt mały stopień liberalizacji rynku.

akracjusz

czas wpisu: 2009-02-13 14:31:05

107
Witam,

Przyznam, że artykuł jest dziwny. Treści poważne przeplatają się w nim z bzdurnymi. Przykładem tego drugiego jest, że Autor oskarża niejakich "liberalów" o indoktrynację, a jednocześnie używa pojęcia gospodarki liberalnej w sposób, który udowadnia, że nawet go nie rozumie (np. rzekomy liberalizm gospodarczy w socjalnej Polsce).

Tezę wyłożoną można uprościć do słów: im bardziej dochód dzielony jest w sposób powodujący transfer dóbr od bogatych do biednych (w domyśle poprzez podatki i działalność społeczną państwa) tym szybciej wychodzimy z biedy i nędzy. Można powiedzieć, że teza banalna, chociaż wymagałoby dłużej analizy czy przekładanie pieniędzy od ludzi bardziej zaradnych lepiej wytwarzających potrzebne dobra i usługi do mniej zaradnych (np. zabieranie od przedsiębiorców a dawanie bezrobotnym) przyniesie w długotrwałym okresie faktyczny wzrost dobrobytu społeczeństwa - w skrajnym przypadku wiemy, że system komunistyczny prowadzi tylko do tego, że wszyscy równo klepią biedę (jak w Związku Radzieckim czy na Kubie).
Niemniej Autor ma rację, że nie możemy być obojętni na ludzki los, a nędza szczególnie w krajach rozwiniętych jest nie do przyjęcia. Tyle treści poważnych.

akracjusz

czas wpisu: 2009-02-13 14:29:56

[ Poprzednia strona | Następna strona ][ Ostatnia strona ]

Powrót na stronę WWW | Dopisz się do księgi



Darmowe księgi gości. Załóż własną księgę!